MITY ciążowe: czy wciąż wierzymy w ciążowe zabobony i czego się boją przyszłe mamy? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

MITY ciążowe: czy wciąż wierzymy w ciążowe zabobony i czego się boją przyszłe mamy?

MITY ciążowe: czy wciąż wierzymy w ciążowe zabobony i czego się boją przyszłe mamy?

Autor zdjęcia/źródło: Photo by Jamie Coupaud on Unsplash

Kobiety w ciąży ciągle spotykają się z różnymi ograniczeniami. Niektóre z nich są słuszne, jednak duża część to zwykłe MITY. Skąd się biorą ciążowe zabobony i dlaczego jeszcze się nimi przejmujemy?

Czego boją się przyszłe mamy? Dlaczego na każdym kroku słyszą: “Nie rób, nie noś, musisz, nie wolno”? Po co współczesnym kobietom w ciąży dodatkowe ograniczenia, które nie wynikają z badań naukowych? W efekcie odpowiedzialność za wszelkie kłopoty ze zdrowiem maluszka, mimo, że na wiele z nich nie przyszłą mama nie ma realnego wpływu, zostaje zrzucona na kobietę. 

Zabobony ciążowe: czego nie wolno robić przyszłej mamie?

Zebraliśmy kilkanaście najbardziej znanych MITÓW ciążowych, które ciągle może usłyszeć przyszła mama. Oto one: 

  • Nie kupuj wyprawki dla dziecka – bo nie wiadomo co będzie! 

  • Nie noś korali, bo dziecko owinie się pępowiną

  • Nie dziel się jedzeniem, bo nie będziesz miała pokarmu... 

  • Nie baw się nożem, bo dziecko będzie miało rozszczep podniebienia!

  • Nie siadaj tyłem do kierunku jazdy, bo grozi to skomplikowanym porodem pośladkowym

  • Nie przymierzaj okularów, bo dziecko będzie miało wadę wzroku!

  • Nie zmywaj, bo jak ochlapiesz brzuch, dziecko będzie alkoholikiem!

  • Nie patrz przez wizjer, bo dziecko urodzi się z zezem...

Wszystkie dobrze wiemy, że to absurd, a jednak...

 >>> Czy dzieci mogą jeść grzyby?

Czy przesądy ciążowe to relikt przeszłości? 

Niestety nie. Ostatnio pojawił się nowy: 

  • Nie farbuj włosów i nie maluj paznokci, bo dziecko będzie miało autyzm!

Tymczasem 98% ciąż przebiega prawidłowo i naprawdę nie ma powodu przejmować się takimi twierdzeniami, przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Tak się jednak dzieje i zdarza się, że nawet w XXI wieku kobiety wierzą w mity i pytają lekarza czy to prawda? Najczęściej są to kobiety, które spodziewają się pierwszego dziecka. W drugiej i następnych ciążach takich wątpliwości już nie mają. Najciekawszą obserwacją, ale i zastanawiającą jest to, że takie MITY przekazują inne, doświadczone już kobiety, matki, babcie, koleżanki, które już rodziły i powinny wiedzieć, że to nieprawda! 

Jak reagować na bezzasadne mity ciążowe?

O takich mitach ciążowych najczęściej usłyszymy od osób starszych. Są one powtarzane w rodzinach z pokolenia na pokolenia. W świecie idealnym nie byłoby potrzeby reagowania na zabobony, bo by ich nie było. Jak jednak reagować, gdy najczęściej słyszymy je od bliskich? Najlepszym sposobem jest ignorowanie i niedokładanie sobie stresu na dyskusje, które do niczego nie prowadzą. 

Skąd się biorą przesądy dotyczące ciąży?

Przesądy powstały w dawnych czasach, kiedy nauka nie była rozwinięta tak, jak teraz. Wtedy, po fakcie, próbowano tłumaczyć sobie przyczynę, np. okręcania dziecka pępowiną - bo przyszła mama nosiła wyraziste korale, które ludzie zapamiętali. Potwierdza się to, że jeśli nie znamy racjonalnego wytłumaczenia problemu, to je sobie wymyślamy. Zastanawiające jednak jest, że zabobony nadal funkcjonują i dostarczają przyszłym mamom niepotrzebnych stresów. Nie powtarzajmy więc tych nikomu niepotrzebnych mitów ich i nie przysparzajmy niepotrzebnych stresów przyszłym mamom.

>>> Czytaj też:Jak przyspieszyć poród? Internautki zasypały radami Kurdej-Szatan