Okres dojrzewania to bardzo trudny czas dla dzieci, które właśnie stają się nastolatkami. Zmienia się ich wygląd, charakter, powoli zaczyna kształtować się dorosła osobowość. Wiek dziecięcy i jego błahe - z perspektywy nastolatka - problemy odchodzą w dal, ustępując miejsca tym bardziej dorosłym. Istotną rolę w życiu młodych ludzi zaczynają odgrywać rówieśnicy, z których zdaniem młodych człowiek bardzo się liczy. Grupa rówieśnicza kreuje gusta, zachowania i potrzeby. Autorytet rodziców czy nauczycieli przestaje mieć większe znaczenie. Najważniejsze zaczyna być zdanie kolegów. Niestety, brak akceptacji ze strony rówieśników jest jednym z głównych powodów poczucia niskiej wartości nastolatków i ich problemów z brakiem samoakceptacji. Jednak nie tylko presja otoczenia przyczynia się do takiego stanu rzeczy.
Z badań wynika, że ponad połowa polskich nastolatków nie akceptuje swojego wyglądu. Młodzi ludzie uważają, że są zbyt grubi lub za szczupli i z tego powodu ich poczucie własnej wartości jest bardzo niskie. Okres dojrzewania sprawia, że młode osoby są w tym czasie bardzo wrażliwe, wręcz przewrażliwione na punkcie swojego ciała i własnego wyglądu.
Kult idealnego ciała, konkretne kanony piękna kreowane przez media, a w szczególności social media, sprawiają że młodzi ludzi na każdym kroku utwierdzają się w przekonaniu, że nigdy nie dorównają swoim idolom czy rówieśnikom.
Nigdy nie będą tak szczupli, ładni i fajni. Poczucie to rodzi coraz większą frustrację, nastolatki zamykają się w sobie, na niczym im nie zależy, nie wierzą w swoje możliwości i w to, że uda im coś w życiu osiągnąć. Często stronią od rówieśników, izolują się – uważając, że są gorsi od innych i nikt ich nie polubi.
Jak pomóc dziecku?
Natalia Królak – edukatorka, będąca jedną z pomysłodawczyń oraz organizatorek kampanii "Spójrz na siebie" – pierwszej ciałopozytywnej kampanii skierowanej do młodzieży – uważa, że w dużej mierze dzieci powielają wzorce swoich rodziców. Dlatego tak ważne jest w jaki sposób swoje ciało postrzegają rodzice – czyli w jaki sposób dorośli podchodzą do jedzenia, diety, wyglądu, ubrań. Bo dzieci od najmłodszych lat są uważnymi obserwatorami zachowań dorosłych i naturalnie ich naśladują.
Natalia Królak podkreśla, że dorośli powinni być bardzo uważni na potrzeby dziecka, ale także na to w jaki sposób prezentują mu otaczający go świat. Zaczyna się to już chociażby od rzeczy banalnych – takich jak wybór zabawek. Jeśli otaczamy dziecko tylko szczupłymi lalkami, jeśli pokazujemy bajki, w których dominują tylko szczupli bohaterowie – dziecko takim kanonem piękna nasiąka i wyrabia sobie pogląd, że tylko taki wygląd sprawia, że człowiek jest piękny i wartościowy. A jeśli dziecko uważa, że jego wygląd do tego kanonu nie pasuje – nie mam mowy o samoakceptacji ani o poczuciu własnej wartości.
Jak pomóc dziecku? Dowiedz się więcej na Akademia 5.10.15.
Jak zatem przekonać dziecko, że jest inaczej niż samo o sobie myśli?
Proces przywracania wiary we własne siły i budowanie poczucia własnej wartości u nastolatka jest długotrwały i złożony. Wymaga od rodziców dużo cierpliwości, mądrości i zrozumienia.
Na każdym kroku powinniśmy utwierdzać swoje dziecko w przekonaniu, że jest dla nas ważne, ale też że jego sprawy i problemy są ważne .
Co mogą zrobić rodzice? Rodzice mogą używać odpowiednich słów do motywacji, nie strofować, być otwartymi i uważnymi na to, co dziecko mówi. Wzmacniajmy nastolatka w codziennych sytuacjach, chwalmy i wspierajmy w jego działaniach.
Jednak pamiętajmy, by być w tym autentycznymi i szczerymi, bo dzieci szybko wyczuwają fałsz. Warto także skorzystać z pomocy specjalisty, bo być może – swoim nieświadomym zachowaniem i postępowaniem także rodzice przyczyniają się do niskiej samooceny dziecka.
Artykuł we współpracy z Akademia 5.10.15.