To nietypowy pozew na który warto zwrócić uwagę, ponieważ rozszerza myślenie o szczepieniach i stawia pytanie o słuszność obowiązku szczepienia dziecka. Można tą sytuację oceniać jako wyjątek, można dopatrywać się dużego zagrożenia, tak jak można wierzyć lub nie statystykom. Faktem jest jednak, że zgodnie z naszym prawem trzeba szczepić dzieci w pierwszej dobie po urodzeniu. Ostatnio w bielańskim szpitalu w Warszawie głośna była sprawa rodziców, którzy odmawiali szczepień i chcieli zabrać dziecko do domu. Pilnowała ich w szpitalu policja. Kolejny niezbity fakt jest taki, że zaraz po urodzeniu się dziecka trudno stwierdzić, czy dziecko ma jakiekolwiek przeciwskazania do szczepienia. Właśnie na ten argument chcą się powoływać rodzice skarżący państwo polskie. Ich zdaniem winę ponosi Główny Inspektorat Sanitarny, który zaleca obowiązkowe szczepienia.
„Rodzice dziecka są zdania, że skoro państwo wprowadza obowiązek szczepienia dziecka w pierwszej dobie, a oni się do niego zastosowali, to państwo powinno wziąć na siebie za to odpowiedzialność” – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mec. Arkadiusz Tetela.
To pierwszy w naszym kraju tego typu pozew. Do tej pory pozywano raczej firmy farmaceutyczne lub szpitale.. Rodzice pozywają Polskę za trwały uszczerbek na zdrowiu ich dziecka, który jest spowodowany obowiązkowym szczepieniem. Chodzi o gruźlicę, która pojawiła się u dziecka po szczepieniu. Rodzice domagają się odszkodowania 1 miliona złotych oraz dożywotniej renty w wysokości 2 tys. miesięcznie. Pozew już trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Prawdopodobnie rodzice będę powoływać się na orzeczenie z 9 lipca 2002 roku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Uznano w nim, że państwo, które stosuje przymus, a nie przewiduje systemu odszkodowań, narusza konwencję o ochronie praw człowieka.
„Jeśli dziecko doznało uszczerbku na zdrowiu, rodzice mają prawo dochodzić swoich racji. Tym bardziej jeśli chodzi o błąd w stosowaniu substancji, a nie działanie niepożądane wpisane w ryzyko terapii” – mówił na łamach „Rzeczpospolitej” Minister Zdrowia Łukasz Szumowski.
Wielu komentatorów przewiduje, że szanse rodziców są dość spore. Oczywiście ten pozew otwiera także całą dyskusję na temat obowiązku szczepienia dzieci. Czy zatem szczepienia powinny pozostać obowiązkowe? Jakie jest Twoje zdanie? Zapraszam do komentarzy pod artykułem!