Autor zdjęcia/źródło: zdjęcia z internetu
Jesień
Polska złota jesień potrafi być piękna. Ta pora roku to źródło niezliczonych inspiracji. Biorąc ślub jesienią nie można nie skorzystać z jej walorów. Kolorowe liście, sezonowe owoce i warzywa, ciepłe kolory. To wszystko może stworzyć niepowtarzalny klimat. Pomyślcie ilu gości było na ślubie jesienią?
Wybierając datę na ślub w tym terminie można zaszaleć z dodatkami i przystrojeniem sali, a tym samym zaskoczyć wszystkich! Dodatkowym atutem może być oryginalna sesja zdjęciowa. W parku wśród kolorowych liści albo w kaloszach skacząc przez kałuże.
Zima
Ślub zimą jest naprawdę bajkowy. Nie ma chyba bardziej komponującej się z kolorystyką ślubu pory roku. Biel sukni Panny Młodej i biały puch wokoło. Cudowne połączenie. Świąteczny nastrój może przynieść wiele inspiracji, które zamienią ten dzień w prawdziwie bajkowy bal.
Jeśli pogoda będzie sprzyjać możecie zajechać do kościoła saniami, zamiast samochodem. Biorąc ślub w styczniu, pogoda raczej nie powinna nas zaskoczyć. Styczeń ma najbardziej stabilną pogodę ze wszystkich miesięcy w roku. Dekorując salę można postawić na świąteczny akcent – gwarantowany niesamowity efekt!
Zalety ślubu jesienno-zimowego:
- Więcej wolnych terminów.
- Niższe ceny.
- Oryginalność i niepowtarzalność.
- Nietypowy nastrój i klimat.
- Pomysłowe sesje zdjęciowe.
- Większa gwarancja i pewność pogody.
Wady ślubu jesienno-zimowego:
- Chłodniej lub całkiem zimno.
- Deszczowo lub śnieżnie.
- Krótsze i bardziej senne dni.
- Ograniczenia w wyborze atrakcji plenerowych ( ze względu na pogodę).
Wybierając termin ślubu należy się porządnie zastanowić czego oczekujemy od tej uroczystości. Ślub jesienno-zimowy to na pewno propozycja dla odważniejszych par. Trzeba pamiętać, że nie można wykorzystać wszystkich motywów ze ślubu letniego.
Mimo wszystko jesień i zima mogą być wspaniałym terminem na branie ślubu. Jeśli stać nas na odrobinę odmienności i szaleństwa, ślub w tym okresie może okazać się nieocenionym pomysłem. Wybór należy do Was!