Autor zdjęcia/źródło: witaminkaa
Co to znaczy?:
- Ustępujesz z drogi innym,
- Ktoś cię potrąci Ty przepraszasz,
- Kiedy idziesz jesteś lekko zgarbiona,
- Nie patrzysz przed siebie tylko na ziemię,
- Idziesz sama, po zmroku, w mało oświetlonym miejscu..
Dlaczego piszę o wątku w jakimś serialu? Ponieważ lata temu zostałam sama napadnięta i wiem, że jestem okaleczona (psychicznie) na całe życie.
Jak to sięstało?: Szłam na 7 rano do pracy, to była sobota. Ubrana byłam w spodnie na głowie kaptur z kurtki, lekko zgarbiona, kompletnie zaspana, lecę bo wiem że tramwaj będzie dopiero za 20 min, to tylko 2 przystanki, co będę marzła, idę..
W połowie drogi ktoś mnie wyprzedził lekko trącając, później minęłam mężczyznę, który postawą wyrażał obserwację. Zanim połączyłam fakty ktoś silnym ramieniem zepchnął mnie z chodnika do bramy, to były ułamki sekund, szamotanina i mój krzyk tak przeraźliwe głośny, że ręce oprawcy osłabły, wyrwałam się i pobiegłam tak szybko jak nigdy dotąd....
Poryczałam się. Później jak ochłonęłam pomyślałam: “O mój Boże żyję!” druga myśl była mniej optymistyczna: “co byłoby gdyby miał nóż?”...
Jest coś jeszcze po tym zajściu, coś bardzo istotnego na całe życie.
Nie zwlekam z prośbą o pomoc, nie kuszę losu.
Co to znaczy?
- proszę by mnie ktoś odprowadził,
- kiedy wracam taxi (bardzo późno) proszę taksówkarza by zaczekał aż wejdę do klatki schodowej,
- kiedy znamy dzielnicę, czy ulice które są “naćkane” typami;) unikam chodzenia tamtędy samotnie
- po 22:00 nie wyjdę sama z domu..
- ostro reaguję kiedy ktoś mnie zaczepia (np: nie życzę sobie by mnie Pan zaczepiał, lub proszę odejść lub zadzwonię na Policję).
Jak bym umiała cofnąć czas marzłabym na przystanku i czuła się bezpiecznie.
Strach jest sygnałem którego nie lekceważ, rozejrzyj się wtedy za kimś bliskim lub zmień otoczenie.
Niedługo mój syn dorośnie, pójdzie w świat by realizować swoje marzenia. Wiem że życie jest cudem patrząc na niego codziennie. I cóż mam mu powiedzieć żeby go uchronić? Nie mogę być przy nim cały czas.
Pamiętam jak sama zaczęłam wychodzić z domu ze znajomymi i słowa mojej śp Mamy, “-Idź, ale uważaj na siebie”