Wychowanie seksualne – szansa czy zagrożenie? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Wychowanie seksualne – szansa czy zagrożenie?

Po co młodzieży wychowanie seksualne i jakie są jego efekty? Na te i inne pytania związane z edukacją seksualną, które często nurtują rodziców, odpowiedziały nam: Teresa Król - autorka szkolnego podręcznika "Wychowanie do życia w rodzinie", zastępca redaktora naczelnego miesięcznika "Wychowawca" oraz Alina Strzałkowska - konsultant wychowania do życia w rodzinie i edukacji prozdrowotnej Centrum Ed

Wychowanie seksualne – szansa czy zagrożenie?

Autor zdjęcia/źródło: Photoxpress.com

Jaki jest obecny poziom wiedzy polskich nastolatków z dziedziny wychowania w rodzinie?

Alina Strzałkowska:Na podstawie badań prowadzonych w tym zakresie można  powiedzieć, że jeszcze dużo jest do zrobienia. Mamy w województwie pomorskim bardzo dobrze przygotowanych nauczycieli, którzy realizując  nową podstawę programową (określa to, co uczeń powinien umieć i jest dostosowana do jego etapów rozwoju) wykorzystują metody aktywizujące, wspierają ucznia w poszukiwaniu odpowiedzi na podstawowe pytania.  Wychowanie do życia w rodzinie umożliwia uczniom kształtowanie tzw. umiejętności życiowych do których zalicza się umiejętności:
•    interpersonalne,
•    radzenia sobie ze stresorami i emocjami,
•    podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów,
•    budowania własnego systemu wartości,
•    rozwijania samoświadomości.


Po co młodzieży wychowanie seksualne?

Teresa Król: Taka potrzeba była, jest i będzie. Każdy wrażliwy wychowawca to zauważa. Trzeba tutaj podkreślić, że niewielu rodziców wywiązuje się z tego zadania, bo jak wskazują statystyki tylko około 30% rodziców (zaledwie 5% ojców!) rozmawia ze swoimi dziećmi na tematy związane z seksem. 65% nastolatków czerpie swoją wiedzę od kolegów i koleżanek bądź z prasy. Szkoła jest pod tym względem na 4. miejscu. Gdy młody człowiek ma problem w sferze intymnej, często zamyka się w sobie i rzadko zwraca się z tym do rodziców. Nauczyciel wychowania do życia w rodzinie może mu pomóc lub skierować do odpowiedniego specjalisty.

Jak wygląda w praktyce realizacja edukacji seksualnej w polskich szkołach?

Alina Strzałkowska: Amerykańskie Towarzystwo Pediatryczne zdefiniowało trzy rodzaje edukacji seksualnej:
Typu A (abstinence-only sex education)-wychowanie do abstynencji seksualnej
Typu B (biological sex education) – biologiczna edukacja seksualna
Typu C (comprehensive sex education)- edukacja seksualna zawierająca oba powyższe podejścia
Wg badań OBOP z 1998 r. promocja abstynencji seksualnej  była najczęściej wybieranym przez rodziców modelem edukacji ich dzieci. Myślę, że miało to wpływ na opracowaną w tym czasie podstawę  programową przedmiotu realizowanego w szkole i w rezultacie w  polskich szkołach zgodnie z w/w prawem oświatowym realizowana jest edukacja seksualna „typu A”. Realizacja treści programowych zajęć powinna stanowić spójną całość z pozostałymi działaniami profilaktycznymi           
i wychowawczymi szkoły, a w szczególności:
1) wspierać wychowawczą rolę rodziny,
2) promować integralne ujęcie ludzkiej seksualności,
3) kształtować postawy prorodzinne, prozdrowotne i prospołeczne.
Obecnie zajęcia są obowiązkowe od V klasy po klasę maturalną. Oznacza to, że uczeń w każdej   klasie uczestniczy  w 14 godzinach lekcyjnych wdżwr, w tym 5 godzin w podziale na grupy dziewcząt i chłopców ( dla nauczyciela przewidzieć należy 19 godzin rocznie z daną klasą -1 semestr).


Jaki powinien być nauczyciel wychowania seksualnego?

Teresa Król: Przede wszystkim powinien posiadać wyższe wykształcenie, następnie – przygotowanie pedagogiczne oraz ukończony kurs kwalifikacyjny lub studia podyplomowe – zgodne z treściami programowymi przedmiotu. Ale ponadto nauczyciela tych zajęć powinna cechować duża wrażliwość, otwartość i komunikatywność. Istotne jest również przekonanie do tego, co przekazuje – powinien żyć zgodnie z tymi wartościami, o których mówi. Nie może się też bać trudnych pytań zadawanych przez dzieci i młodzież.

Jak rodzice mogą i powinni wspierać edukacje seksualną prowadzoną w szkole?

Teresa Król: Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 sierpnia 2009 r. (Dz.U. 2009 nr 131 poz. 1079) ostateczną decyzję o udziale uczniów w zajęciach pozostawia rodzicom, dając im prawo do wychowania dzieci z własnymi przekonaniami. Gwarantuje im to artykuł 48. Konstytucji RP. W zajęciach wychowania do życia w rodzinie z zasady uczestniczą wszyscy uczniowie, ale rodzice, mają możliwość nie posyłania dziecka, jeśli dostarczą dyrektorowi szkoły pisemną rezygnację.
Na początku każdego roku szkolnego nauczyciel zajęć WdŻwR powinien spotkać się z rodzicami, aby nie tylko przedstawić podręczniki i materiały, z których będzie korzystał, ale także obie strony powinny uzgodnić, co i w jakiej formie powinno być realizowane na tych zajęciach.

Jakie są efekty wprowadzenia edukacji seksualnej do polskich szkół?

Alina Strzałkowska: Sugestia, że większość nastolatków ma kontakty seksualne, jest nieprawdziwa. Badania prof. Barbary Wojnarowskiej (UW) dowodzą, że odsetek młodzieży piętnastoletniej po inicjacji seksualnej maleje (chłopcy: z 30 w 1998 roku na 21 w roku 2002 a dalej na 18,5 w roku 2007; dziewczęta: z 13 w 1998 roku na 9 w 2002roku a dalej na 8 w roku 2007; Ginekologia Polska, 8, s. 622-632).

Wg danych statystycznych w Polsce od lat notowany jest spadek liczby  ciąż i zakażeń HIV wśród nieletnich. Abstynencja  seksualna w okresie dojrzewania jest wymogiem zdrowotnym z  uwagi na wyniki badań* prof. Larsa Weströma z Kliniki Uniwersyteckiej w Lund w Szwecji, z których wynika, że u młodocianych dziewcząt występuje stan niedojrzałości układu immunologicznego, który określił jako immunologiczne dziewictwo (brak przeciwciał w śluzie szyjki macicy, który powoduje podatność na infekcje STD). Z aktywnych seksualnie dziewcząt: —piętnastoletnich– co 8 choruje na zapalenie jajowodów, dwudziestoletnich– co 50 choruje na zapalenie jajowodów. *„Medical Tribune”, nr 7/8 1993.

Wyniki dotyczące zakażeń wśród chłopców też są niepokojące: Odsetek mężczyzn z zakażeniami HPV w obrębie członka wzrasta wraz z obniżaniem się wieku inicjacji seksualnej (na podstawie badań IARC, według: Castellsague X & Bosch X: Salud Publ Mex; 2001;(45) supl3, 345-353). Abstynencja  w dzisiejszym świecie nie jest łatwa. Nie wystarczy powiedzieć, że abstynencja i wierność jest jedynym skutecznym środkiem zapobiegania chorobom przenoszonym drogą płciową. Myślę, że ciągle potrzeba dobrych nauczycieli i dobrze przygotowanych zajęć.


Urszula Szustak-Jakóbowska
u.szustak@familie.pl

Czytaj także:
Inicjacja seksulana

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaIkona zgłaszania komentarza
    Oby tylko nauczyciel prowadzący był dobrze przygotowany i podejście miał
  • 212.160.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    Seks jest dla dorosłych nie dla dzieci a tym samym edukacja i uświadamianie też. Po co zachęcać młodzież do chodzenia do łóżka? Mają jeszcze na to czas!
  • 79.184.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    Macie nie rowno pod kopula heh