 Opublikowany przez:
                              
              
                                  Isabelle                
                              
              
              
                              
                  2010-03-26 17:51:56
                
              
              Opublikowany przez:
                              
              
                                  Isabelle                
                              
              
              
                              
                  2010-03-26 17:51:56                
              
                              
                   
                
              
                          

Rozmowa  z Panią Marią Hałas, kierownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Słupcy.
1.Witam. Dziękuję, że uzyskałam zgodę na tę rozmowę. Mam kilka pytań dotyczących funkcjonowania Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wiem z rozmów prowadzonych na familie.pl, że praca OPS-ów odbierana jest bardzo różnorodnie - nie zawsze dobrze.
Mam nadzieję, że pracownik z 39-letnim stażem pracy w zawodzie przybliży nam kilka szczegółów. 
Chciałabym zapytać, czy prawdą jest, że w latach 90-tych masowo zaczęło przybywać klientów pomocy społecznej?
- Tak - wtedy związane to było z bardzo szybko wzrastającym bezrobociem. I na naszym terenie także  dało się zauważyć takie zjawisko.
2.   Czy  zauważyła Pani na swoim terenie tzw.  dziedziczenie świadczeń?
- Jak najbardziej - w chwili obecnej obsługujemy już trzecie pokolenie takich świadczeniobiorców. Na terenie  naszej gminy takich rodzin jest około dwudziestu...
3.  Bardzo dużo mówi się o świadczeniach pomocy społecznej- czy tylko na tym polega praca  GOPS?
- Tak, niestety ludzie przywykli kojarzyć GOPS ze świadczeniami. A przecież praca ośrodków pomocy społecznej to także praca socjalna. Nie mówi się jednak o niej dużo, gdyż tak naprawdę nie  mamy dostatecznej ilości kadry by każdy z tej formy pomocy skorzystał.
W chwili obecnej na 250 rodzin korzystających z pomocy mam 3 pracowników socjalnych. Proszę sobie podzielić...  efekt - niedostateczna ilość pracy socjalnej w rodzinach.
Określając potrzeby musiałabym zatrudnić jeszcze dwóch pełnoetatowych pracowników by zaspokoić potrzeby w tym zakresie.
4.  Dużo kontrowersji budzi temat wyłudzania świadczeń z pomocy społecznej. Czy zdarza się, by  podopieczni  przyjeżdżali po zasiłki samochodami... i to nie byle jakimi? Czy podopieczny  korzystający z pomocy społecznej może posiadać auto?
 - Tak, to prawda. Nie można tego zakazać. Nasza gmina jest obszarowo dużą gminą. Jeżeli  w domu są dzieci lub starsze osoby jak zakazać posiadania auta?  Temat jest trudny i wymaga  rozpatrywania każdego przypadku indywidualnie.
5.  Chciałabym zapytać, czy jako doświadczony pracownik pomocy społecznej  widzi Pani potrzebę powołania policji socjalnej?
 - Tak. Niestety widziałabym taką potrzebę. Wynika to z moich wieloletnich obserwacji...
 Pracownik socjalny rozpatrujący dokumenty nie powinien tego robić. Musiałaby to być policja zewnętrzna. 
6.  Temat świadczeń rodzinnych jest tematem bardzo popularnym i żywym. Czy prowadzi Pani świadczenie rodzinne w ramach OPS?
 -Tak.  Stoję jednak na stanowisku, że  świadczenia te powinny być podległe urzędom gmin.  Praca nad nimi niewiele ma wspólnego z pracą socjalną a więcej obligatoryjnymi zadaniami rządowymi.
7.  Z jakich świadczeń najczęściej korzystają klienci w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Słupcy?
 - Są to zasiłki okresowe, celowe oraz zasiłki celowe specjalne.
8. Chciałabym przybliżyć naszym forumowiczom kilka liczb. Czy pozwoliłaby Pani przedstawić dane na 2009r.
-  Tak - w 2009 roku udzielono  łącznie 13.135 świadczeń. Liczba ta nie obejmuje świadczeń rodzinnych.
9.   Jakiej pomocy oczekiwali klienci Ośrodka?
 - Zdecydowanie ciągłej!  A przecież w polityce społecznej dostrzega się zmiany od  nastawienia opiekuńczego do pomocowego „ pomoc dla samopomocy". Wyrazem tego jest  art.1 ust 1. Ustawy o pomocy społecznej, który mówi: „pomoc społeczna jest  instytucją polityki społecznej państwa mającego na celu umożliwienie osobom i rodzinom trudnych sytuacji życiowych, których nie są w stanie pokonać, wykorzystując własne środki, możliwości i pragnienia"
 Nie każdy podopieczny to rozumie. Niestety daje  się zauważyć postawę roszczeniową wynikającą z błędnej interpretacji zadań realizowanych przez gminne ośrodki pomocy społecznej...
                 
Dziękuję za rozmowę.  Życzę sukcesów w  dalszej pracy i przekazuję pozdrowienia od użytkowników portalu familie.pl
 
Rozmawiała Izabela Rusik
    
 
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
 
					
								
					dziecinka
						
										2010.03.27 22:35										
						 
					
				
ciekawy artykuł.
 
					
								
					aśka r
						
										2010.03.27 16:16										
						 
					
				
Isabelle napisał 2010-03-27 15:56:58Rozumiem o co Co chodzi! Tez uważam, że musi być współpraca pomiędzy wszystkimi szczeblami i instytucjami! Ostatnio pracownik socjalny został zamordowany podczas wykonywania czynności ....pojechała dziewczyna na wezwanie i juz nie wróciła...była jednocześnie kuratorem sądowym... www.ops.pl/news.php?id=18896 Należy o takich sprawach mówić! Pracownicy socjalni na codzień odwiedzają różne środowiska...A to Izuś jest przykład dla zaczęcia innego wątku a mianowicie kara śmierci za morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. I tu też potem znalazłyby się oszczędności które możnaby było przekierować na opiekę społeczną.
 
					
								
					Isabelle
						
										2010.03.27 15:56										
						 
					
				
Rozumiem o co Co chodzi! Tez uważam, że musi być współpraca pomiędzy wszystkimi szczeblami i instytucjami! Ostatnio pracownik socjalny został zamordowany podczas wykonywania czynności ....pojechała dziewczyna na wezwanie i juz nie wróciła...była jednocześnie kuratorem sądowym... http://www.ops.pl/news.php?id=18896 Należy o takich sprawach mówić! Pracownicy socjalni na codzień odwiedzają różne środowiska...Słońce wstało zwariowało...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!