Czy pora roku ma jakieś znaczenie dla porodu? Kiedy najlepiej rodzić?
9 stycznia 2015 17:40 | ID: 1178003
Latam fajnie bo w miare szybko możesz spokojnie z maleństwem pomykać na spacery, zima trzeba je najpierw troche przyzwyczaić po 5-10min dziennie, ale zima masz zdrowsze powietrze. Zimą tez muszisz przez lato przechodzić z tym brzuszkiem a to bywa cieżkie przez upały choc ja na rodzenie Zima apsolutnie nie narzekałam :) Mysle, ze to nie ma większego znaczenia wszystko ma plusi i minusy :)
9 stycznia 2015 17:51 | ID: 1178016
Zima odpada - jestem właśnie po porodzie i jesteśmy uziemieni. Synka rodziłam wiosną i było całkiem inaczej - szybciej można wyjść na dwór. No i teraz męczące było chodzenie w ciąży - po lodzie, w dużej kurtce... Brrr... Oby do wiosny ;)
9 stycznia 2015 18:02 | ID: 1178033
09.12 córeczkę urodziła moja siostrzenica (43lat). Sytuacja zmusza ją do zabierania wszędzie już w pierwszych dniach. Mąż pracuje długo (drogowiec), dwójka dzieci szkolnych. W święta byli u rodziców (30km). Trochę mnie to przeraża ale to jej sprawa. Oby tylko nic nie złapała. Mój syn urodził się z czerwcu- było super. Całe dnie spędzał w wózku pod drzewkiem.
9 stycznia 2015 18:08 | ID: 1178039
Zima odpada - jestem właśnie po porodzie i jesteśmy uziemieni. Synka rodziłam wiosną i było całkiem inaczej - szybciej można wyjść na dwór. No i teraz męczące było chodzenie w ciąży - po lodzie, w dużej kurtce... Brrr... Oby do wiosny ;)
Nam sie udało, że zima była bardziej zmiowa, że tak powiem. Śnieg bez ostrych mrozów często było słoneczko, więc obylismy sie bez uziemienia. Pierwsze miesiace nawet były bardziej jesiennne niz zimowe, ale w tym roku rzeczywiście troche słabo z ta pogodą
9 stycznia 2015 18:47 | ID: 1178051
Na wiosnę. Dziecko akurat przez lato sie odchowa. I chorób wtedy mniej.
9 stycznia 2015 19:10 | ID: 1178055
Dagus poczekaj na mnie to sie razem do lata bedziemy kulać
9 stycznia 2015 19:16 | ID: 1178057
Mati urodził sie w październiku, a młody w lutym... Obywwaj praktycznie na zimę. Nie wiem, jak to jest urodzić w lato. Ale w lato chodzić z brzuszkiem, szczególnie w upały to nieciekawa sprawa...
9 stycznia 2015 19:21 | ID: 1178063
Na wiosnę. Dziecko akurat przez lato sie odchowa. I chorób wtedy mniej.
Takie samo zdanie mam jak Stokrotka :)
1 lipca urodziłam córkę- przeszłam ciut przez upały w czerwcu i gorąco w maju- 7,8 miesiąc ciąży
10 lutego urodziłam synka- kulać trzeba się z brzuchem w sniegu, trzeba uważać na lód i zimno żeby nie przewiało.
A w wiosnę tak w marcu, kwietniu, maju jest w sam raz urodzić. Początek ciązy- jesień- tu najbardziej trzeba uważać na przeziębienia, potem zima- jeszcze nie duży brzuszek, no i wiosną urodzić i na spacerek :)
Może jeszcze kiedyś mi się uda wiosną urodzić
9 stycznia 2015 19:22 | ID: 1178064
Dagus poczekaj na mnie to sie razem do lata bedziemy kulać
Kochana, to działajcie tak jak my :D Tak w połowie stycznia heheh :D Nie ma na co czekac :D
9 stycznia 2015 19:23 | ID: 1178067
Dagus poczekaj na mnie to sie razem do lata bedziemy kulać
Kochana, to działajcie tak jak my :D Tak w połowie stycznia heheh :D Nie ma na co czekac :D
I może akurat zdziałacie jakiś prezent na Mikołajki do buta
9 stycznia 2015 20:08 | ID: 1178083
Dagus poczekaj na mnie to sie razem do lata bedziemy kulać
Kochana, to działajcie tak jak my :D Tak w połowie stycznia heheh :D Nie ma na co czekac :D
I może akurat zdziałacie jakiś prezent na Mikołajki do buta
Juz jede taki prezet biega po domu z tym że postanowił sie pojawic tydzień przed
Nie, nie , nie najpierw trzeba sie wyprowadzić, a klucze do mieszkania (jeśli wszystko pójdzie po naszej mysli) dostaniemy we wrzesniu więc w listopadzie pewnie zaczniemy ;)
9 stycznia 2015 20:32 | ID: 1178089
maj- nie za zimno, nie za ciepło :)
9 stycznia 2015 20:53 | ID: 1178102
synka urodziłam pod koniec września, córcię pod koniec lipca. Najgożej było przechodzić lato z brzuszkiem. Córke urodziłam w upały i ciężko było wytrzymać w szpitalu! Ale potem fajnie było z takim maleństwem na spacer wyjść :) Dagmaro, nie patrz na miesiąc, bo na ścisłego do każdej pory roku można się doczepić, po prostu działajcie! :D
9 stycznia 2015 21:42 | ID: 1178115
JA bym powiedziała,że wiosna;)
Rodziłam w sierpniu - końcówka ciąży była straszna..
9 stycznia 2015 22:22 | ID: 1178128
ja cieszę sie ,że urodziłam latem olę w czerwcu ,to dopiero początek lata ,aduśke w sierpniu ,to już taka końcówka i strasznie męczące były dla mnie upalne lipcowe dni ,nogi nie chciały mnie nosić ,byłam zmęczona itp. spacery były przyjemniejsze ,bo tylko lekki ubiór i spacer trwał nieco dłużej niż zimą .zimą spacery nie były by tak przyjemne ,dziecko trzeba dobrze przyodziać ,żeby było mu ciepło i co tam tego spaceru z takim maluchem 20-30 minut i zaś do domu i zaś nerwy dziecka ,bo rozbieranie . rodzenie latem ,ma wiele zalet i dla mamy w połogu -bo dni są radośniejsze ,bo jest słonko i ubierze sie lekka spódniczkę i człowiek lepiej sie goii po tak wielkim przeżyciu jak poród o wiele szybciej i łatwiej dochodzi sie do siebie. maluch ,też lepiej znosi ciepło i klimatyzację ,a zima to dni takie melancholijne ,słoneczka raczej brak w domu odpowiednio trzeba zadbać o temperaturę i kobieta w połogu myśle ,ze gorzej to znosi i malec ma nieco ciężej z dojściem do siebie po podróży spod serca matki na światło świata .
9 stycznia 2015 22:59 | ID: 1178133
Każda pora ma plusy i minusy. Ja rodziłam synka w marcu - początek ciąży latem, zima troszkę gorsza, bo ciuszki już były ciasne. Styczeń i luty w pożyczonej kurtce. Dzieciaczek na wiosnę i mieliśmy całe lato na super spacery. Na następna zimę był już troszkę "odchowany".
9 stycznia 2015 23:31 | ID: 1178137
wiosna/lato
10 stycznia 2015 00:06 | ID: 1178153
Pierwszy syn styczniowy, drugi listopadowy, trzeci czerwcowy, a czwarty będzie majowy (taki plan mamy)
Najlepiej rodzić chyba na wiosnę, ja przeszłam przez czerwcowe upały i nie było przyjemnie, więc kolejną ciąże chciałabym najpóźniej w maju zakończyć. Zima nie jest fajna na rodzenie, nie mozna na dłuższe spacerki chodzić.
10 stycznia 2015 00:10 | ID: 1178156
U mnie pierwszy syn grudniowy a drugi styczniowy, córka kwietniowa... W ciąży dobrze mi się chodziło...
10 stycznia 2015 00:25 | ID: 1178159
U mnie są obie majówki. jak dla mnie super pora na rodzenie, bo jeszcze nie jest tak gorąco, a z maluszkiem można siedzieć na dworzu.
Kuzynka rodziła w sierpniu i nie mogła już w upały wyrobić z brzuchem. w ciąży ogólnie jest nam cieplej niż w normalnym stanie a do tego jeszcze upał.
Zima też chyba nie jest zbyt fajna ze względu a to że z maluszkiem trzeba tylko chwilkę na dworzu być, i to ubieranie noworodka gdy jeszcze sama nie masz dobrze doświadczenia w tym. Starsze niemowle już sprawniej idzie ubrać w kombinezon itp.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.