No właśnie. Gdyby Wasze dziecko miało przyjść na przełomie starego i nowego roku to wolelibyście aby urodziło się 31 grudnia 2011, czy 01 stycznia 2012 roku?
9 stycznia 2012 02:27 | ID: 721677
Jeśli mialabym wybierać to wolałabym rodzić w styczniu, bo gdybym urodzila w grudniu to oficjalnie rocznikowo dziecko byloby rok starsze:)
9 stycznia 2012 13:28 | ID: 721989
Styczeń:)
9 marca 2012 13:12 | ID: 758319
Ja się urodziłam 28 grudnia a mój mąż 2 stycznia (tego samego roku). Z doświadczenia wiem, że do 18- tego roku życia kiedy tak czas wolno płynie i chce sie jak najszybciej być pełnoletnim lepiej jest być urodzonym w styczniu ( bo szybciej ma się te 18 lat niż rówieśnicy urodzeni w tym samym roku) Ale jak się już na te dzieścia lat i więcej to lepiej być z końca roku. Wtedy niby rocznikiem ma sie już więcej lat, ale jeszcze nie skończone....
10 lipca 2012 09:24 | ID: 805093
Styczen ;)
Tez jestem ze stycznia ;)
10 lipca 2012 09:25 | ID: 805094
Zdecydowanie styczeń :)
10 lipca 2012 09:29 | ID: 805099
Ja się urodziłam 28 grudnia a mój mąż 2 stycznia (tego samego roku). Z doświadczenia wiem, że do 18- tego roku życia kiedy tak czas wolno płynie i chce sie jak najszybciej być pełnoletnim lepiej jest być urodzonym w styczniu ( bo szybciej ma się te 18 lat niż rówieśnicy urodzeni w tym samym roku) Ale jak się już na te dzieścia lat i więcej to lepiej być z końca roku. Wtedy niby rocznikiem ma sie już więcej lat, ale jeszcze nie skończone....
toTez urodziłam się w koncówce Grudnia i jestem zadowolona.Kazdy jest starszy a ja nadal młodsza:)
28 sierpnia 2012 16:56 | ID: 823073
No właśnie , ja mam termin na 1 stycznia 2013 ......... :) Ale dzidzia może się urodzić kilka dni wcześniej...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.