Planuję dziecko
13 lipca 2011 14:09 | ID: 586873
Odebrałam przed chwilką telefon z numeru mojej mamy - dzwonił ktoś kto na szlaku znalazł Jej aparat. Próbowałam się dodzwonić do przyjaciela który jest razem z Nią na wyjździe w górach. Telefon jest wyłączony. Nawet nie wiem na jakim polu namiotowym są i czy są jeszcze w Kośnieńku czy już w Szczawinicy.
Strasznie się boję i różne myśli przychodzą mi do głowy... rany, żeby tylko nic strasznego się nie stało.
Nie wiem co robić... gdzie szukać, kiedy reagować...
13 lipca 2011 19:20 | ID: 587087
Kochani. W końcu udało mi się siąść przed komputerem by podzielić się z Wami wiadomościami. Oczywiście nic się nie stało. Niedawno mama do mnie dzwoniła. A przez ten cały czas zdążyłam postawić pół rodziny na nogi, obdzwoniłam pola namiotowe i razem z bracmi podjęliśmy decyzję, że jak do jutra nie będzie żadnych wieści to zawiadamiamy policję.
A Oni sobie spokojnie gdzieś po górach skakali nieświadomi niczego.
Co ja dzisiaj przeżylam to moje. Zresztą nie tylko ja. Mój brat stwierdził, że chyba Matkę zamorduje.
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i kciuki. jest w Was niesamowita siła.
uf 
13 lipca 2011 19:20 | ID: 587088
Strach ma wielkie oczy Kasiu . Dobrze , że nic się nie stało ...
13 lipca 2011 19:26 | ID: 587097
Kaśka uffffffffff!!!!!
13 lipca 2011 19:31 | ID: 587105
Kaśka uffffffffff!!!!!
Wiem, że ufff... ze mnie to dopiero zeszło...
13 lipca 2011 19:34 | ID: 587108
Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co musiałaś czuć!
13 lipca 2011 19:45 | ID: 587116
Nooooo .... Rewelacyjna wiadomość :) Tak myślałam, że pewnie nawet nie wiedziała, że tego tela nie ma :) Aż mi się mega uśmiech pokazał, jak przeczytałam, że Twoja Mama radosna i nieświadoma :))
13 lipca 2011 19:49 | ID: 587119
Super 
Na takie wiadomosći czekałam
13 lipca 2011 19:51 | ID: 587121
BOZE ...jak dobrze ...nie zabije tylko usciska ...a swoja droga reprymenda sie przyda mamie....
13 lipca 2011 20:01 | ID: 587125
na takie właśnie wieści liczyłam wchodząc ponownie w ten wątek
13 lipca 2011 20:03 | ID: 587127
Wszystko dobre, co się dobrze kończy... 
13 lipca 2011 20:10 | ID: 587132
o ja...współczuję nerwówki. całe szczęście,że nic się nie stało
13 lipca 2011 20:13 | ID: 587137
Jak dobrze czytać że wszystko o.k.!!!
Współczuję tylko tych niepotrzebnych nerwów...
13 lipca 2011 20:13 | ID: 587139
Wszystko dobre, co się dobrze kończy! :) Od nas wszystkich na Familie daj mamie "klapsa" 
13 lipca 2011 20:40 | ID: 587164
SUPER WIADOMOŚĆ!!!
Taak... powiedz mamie, że tu ze 30 osób albo i więcej się martwiło i przeżywało razem z Tobą, co jest zrozumiałe w końcu to jak wielka rodzina.
A mówią , że to dzieci są nieodpowiedzialne... a tu matulka.
Dobrze, że są cali, zdrowi i chyba szczęśliwi bo tacy beztoscy.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja mam podobny problem z moim Bogusiem, latał po górach na Korsyce jak oszołom w butach nie przystosowanych do łażenia po skałkach i też nie myślał, że ja się matrwię. Aż rozwalił aparat, szczęscie że nie nogi. Ale to już taka natura. Jak widzi góry to cieszy się jak dziecko.
13 lipca 2011 21:01 | ID: 587196
kasia możesz spać spokojnie alarm odwołany ale co nerwów przy tym było
a co do wsparcia to masz je na 1000% w naszej społeczności familijnej
13 lipca 2011 21:04 | ID: 587201
uffffffffff
13 lipca 2011 21:54 | ID: 587239
Ekstra wiadomość - najważniejsze, że mama "odnalazła się"...
13 lipca 2011 22:33 | ID: 587288
dopiero przeczytałam...ale ciesze się że wszystko zakończylo się ok...
13 lipca 2011 22:42 | ID: 587306
domyślam się jakie myśli przychodziły Ci do głowy i co przeżywałaś....niemal codzień słyszymy o wypadkacch w górach....dobrze że mama jest cała i zdrowa...
13 lipca 2011 22:45 | ID: 587309
śledziłam wcześniej watek i czekałam na wiadomośc, dobrze, że wszytko dobrze się skończyło...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
