Zastanawiam się czy są tutaj mamuśki z terminem na lipiec 2011
mój termin to 15.07.2011
Bardzo sie ciesze i denerwuje,bo to moje pierwsze dziecko... trzymajcie kciuki!!!
20 czerwca 2011 19:49 | ID: 566639
No jak tam przgotowania lipcowe mamusie? :)
Ja chciałabym juz urodzic... Cieżki jest ten ostatni miesiąc. Mały daje nieżle w kość :)
20 czerwca 2011 20:17 | ID: 566660
Jakoś boję się rodzic po terminie. Kilka dni temu urodziła moja kuzynka, ogólnie w całej ciąży miała duży brzuch. Lekarka mówiła że ma dużo wód płodowych i dziecko będzie duże. Tydzień po terminie zaczęła miec skurcze, musieli przebijac jej pęcherz płodowy i wyleciało troszkę zielonych wód. Niewiadomo jak długo dziecko było w tak małej ilości w dodatku zielonych wód..... Na szczęście wszystko z nimi jest w porządku i już są w domu;)
20 czerwca 2011 20:36 | ID: 566699
Ja też boję się rodzić po terminie. Najchętniej to tej nocy już bym urodziła.
20 czerwca 2011 20:38 | ID: 566704
Co do wizyt-u mnie to już tragedia istna, wcześniej miałam około co 2miesiące, a teraz miałam co miesiąc. Właśnie wrociłam z wizyty u prowadzącej gin, jak nie urodzę to następna wizyta 04.07.- czyli za 2 tyg.
Jak te obrzęki będą dalej mam się zgłosić do szpitala, poza tym wszystko dobrze.
No może z wyłączeniem wagi...ale to może być przez te wodę którą zatrzymuje, już +16kg!
01.06 miałam +11kg!! a nie objadam się i ciągle jestem w ruchu, eh....
20 czerwca 2011 21:03 | ID: 566745
No jak tam przgotowania lipcowe mamusie? :)
Ja chciałabym juz urodzic... Cieżki jest ten ostatni miesiąc. Mały daje nieżle w kość :)
Witajcie, może i ja zostanę lipcówkąMała nie chce się wykluwać, 2 dni już przeterminowane jesteśmy
20 czerwca 2011 23:37 | ID: 567053
Witajcie, może i ja zostanę lipcówkąMała nie chce się wykluwać, 2 dni już przeterminowane jesteśmy
Coś te maluchy się nie śpieszą :) ostatnio nie słyszę praktycznie o takich które przyszłyby na świat przed terminem!
Podobnie jak większość chciałabym się już "rozpakować".
21 czerwca 2011 13:18 | ID: 567477
Witam!
Troszkę mnie nie było, ale byłam w szpitalu od soboty i dopiero dzisiaj wypuścili;)
Trochę spanikowałam bo w sobotę od rana do 18 nie czułam ruchów małego i pojechaliśmy na ktg do szpitala, wyszło w normie ale kazali zostać na obseracji i tak do dzisiaj miałam 3 razy robione ktg i badania krwi i jedno usg. Będąc w szpitalu spotkałam znajomą ze szkoły rodzenia, która miała termin na 25 czerwca a już w piątek miała cesarkę ze skierowania (ma bardzo ładnego i zdrowego synka) bo mały był ułożony pośladkowo no i tydzień wcześniej się zgłosiła do szpitala ze skierowaniem i w ten sam dzień jej zrobili! Ale mówiła że dopiero po dwóch dniach jest wstanie się jako tako opiekować małym bo na drugi dzień nie była nawet wstanie wstać z łóżka:(
I zaczynam się obawiać czy mnie nie czeka to samo , bo nasz też nadal pośladkowo! Wizyte mam za 2 tyg. u swojego gin. to myśle że będę już miała pewność jak urodze ;)
21 czerwca 2011 13:20 | ID: 567482
Mała uparciuszka :) ale pewnie lada dzień......
21 czerwca 2011 14:50 | ID: 567570
Witam :) jak sie dzis czujecie ? Ja dobrze zadnych bóli, mimo iż pokój sprzątalam, okno mylam, podlogę pastowalam i...nic. Chcialabym już rodzić, mieć malutką na rękach :)
21 czerwca 2011 15:36 | ID: 567618
Witam :) jak sie dzis czujecie ? Ja dobrze zadnych bóli, mimo iż pokój sprzątalam, okno mylam, podlogę pastowalam i...nic. Chcialabym już rodzić, mieć malutką na rękach :)
ja tez bym juz chciala :P
ale tak jak aga (ten sam termin) zdazylam sie przeterminowac:P
moze nasze 3 dzieciaczki chca sie rodzic razem?? heheh
ale powytarzam sobie ze teraz to juz blizej niz dalej:D
21 czerwca 2011 19:33 | ID: 567797
Dziewczyny, ponoć dobrą metodą na wywołanie porodu jest seks- sperma zawiera prostaglandyny, które powodują dojrzewanie szyjki i to wywyołuje skurcze ( chociaż mi się aż tak spieszyć nie będzie, może za innym razem wypróbuje ) :P
Ja dzisiaj wybrałam się do sklepu, po drodze złapał mnie skurcz w pachwinie i cała się aż spociłam ze stresu. Pół godziny mnie trzymał, aż zadzwoniłam po męża i jak przybiegł, to skurcz puścił (zawsze tak mam :") chyba do mnie dociera , co to znaczy 9ty miesiac :O
21 czerwca 2011 20:19 | ID: 567835
Dziewczyny, ponoć dobrą metodą na wywołanie porodu jest seks- sperma zawiera prostaglandyny, które powodują dojrzewanie szyjki i to wywyołuje skurcze ( chociaż mi się aż tak spieszyć nie będzie, może za innym razem wypróbuje ) :P
Ja dzisiaj wybrałam się do sklepu, po drodze złapał mnie skurcz w pachwinie i cała się aż spociłam ze stresu. Pół godziny mnie trzymał, aż zadzwoniłam po męża i jak przybiegł, to skurcz puścił (zawsze tak mam :") chyba do mnie dociera , co to znaczy 9ty miesiac :O
Tez slyszalam ze seks może przyspieszyć poród. W naszym przypadku na razie to nie skutkuje. Przez polowe ciąży mialam zakaz wspólżycia, teraz jak już możemy to nadrabiamy i ciągle nic...
21 czerwca 2011 20:22 | ID: 567838
Witam :) jak sie dzis czujecie ? Ja dobrze zadnych bóli, mimo iż pokój sprzątalam, okno mylam, podlogę pastowalam i...nic. Chcialabym już rodzić, mieć malutką na rękach :)
No ładnie szalejesz:) ja chociaz chciałabym tyle zrobic to i tak nie moge bo zaraz sie męcze, denerwuje i wszystko mnie boli.
Dzisiaj byłam u gina no i powiedzial mi ze jeszcze dwa tygodnie musze wytrzymac a pozniej juz moge jechac do szpitala. Mały w pełnej gotowości :)
21 czerwca 2011 20:29 | ID: 567848
Witam :) jak sie dzis czujecie ? Ja dobrze zadnych bóli, mimo iż pokój sprzątalam, okno mylam, podlogę pastowalam i...nic. Chcialabym już rodzić, mieć malutką na rękach :)
No ładnie szalejesz:) ja chociaz chciałabym tyle zrobic to i tak nie moge bo zaraz sie męcze, denerwuje i wszystko mnie boli.
Dzisiaj byłam u gina no i powiedzial mi ze jeszcze dwa tygodnie musze wytrzymac a pozniej juz moge jechac do szpitala. Mały w pełnej gotowości :)
Mnie przez ostatnie dni też tak wszystko bolalo : pachwiny, podbrzusze, spojenie łonowe a dziś od rana wszystko jak ręką odiął przeszło ! Może to "cisza przed burzą" he he
Mąż dzwoni co godzinę z pytaniem "coś się już zaczyna, jak się czujecie?" Ostatnio bardziej się stresuje niż ja :)
21 czerwca 2011 20:51 | ID: 567890
Dziewczyny, ponoć dobrą metodą na wywołanie porodu jest seks- sperma zawiera prostaglandyny, które powodują dojrzewanie szyjki i to wywyołuje skurcze ( chociaż mi się aż tak spieszyć nie będzie, może za innym razem wypróbuje ) :P
Ja dzisiaj wybrałam się do sklepu, po drodze złapał mnie skurcz w pachwinie i cała się aż spociłam ze stresu. Pół godziny mnie trzymał, aż zadzwoniłam po męża i jak przybiegł, to skurcz puścił (zawsze tak mam :") chyba do mnie dociera , co to znaczy 9ty miesiac :O
ohhh seks .... na mnie to nie dziala zreszta na wiekszosc majowek i czerwcowek nie podzialalo hehe
21 czerwca 2011 21:29 | ID: 567957
Ech to nie wiem... U mnie odwrotnie :) Boję się jeszcze rodzić, więc rączki na kołdrze, a wcześniej miałam grzybicę i aż cała chodzę :P
21 czerwca 2011 21:32 | ID: 567962
Na mnie też nie bardzo...podobnie jak Klaudi miałam ciągle zakazy, a teraz jak wolno, to nie działa :P
Ciągle mam te skurcze, zapewne przepowiadające...
21 czerwca 2011 23:23 | ID: 568109
Witam :) jak sie dzis czujecie ? Ja dobrze zadnych bóli, mimo iż pokój sprzątalam, okno mylam, podlogę pastowalam i...nic. Chcialabym już rodzić, mieć malutką na rękach :)
No ładnie szalejesz:) ja chociaz chciałabym tyle zrobic to i tak nie moge bo zaraz sie męcze, denerwuje i wszystko mnie boli.
Dzisiaj byłam u gina no i powiedzial mi ze jeszcze dwa tygodnie musze wytrzymac a pozniej juz moge jechac do szpitala. Mały w pełnej gotowości :)
Mnie przez ostatnie dni też tak wszystko bolalo : pachwiny, podbrzusze, spojenie łonowe a dziś od rana wszystko jak ręką odiął przeszło ! Może to "cisza przed burzą" he he
Mąż dzwoni co godzinę z pytaniem "coś się już zaczyna, jak się czujecie?" Ostatnio bardziej się stresuje niż ja :)
Ja też dziś jakoś dobrze się czuje nawet spojenie łonowe nie boli, a dwa dni wcześniej to strasznie bolało.
Zastanawiam sie od czego to zależy, czyżby maleństwo się troszkę przekręciło i tak nie naciska?
Te ostatnie dni przed porodem troche stresujące są, mały strasznie się wierci, boję się że może sobie krzywde zrobić.
Tak bardzo chciala bym juz urodzić!!!
Ale ja to mam głupie myśli, ale dziś mnie nieżle wystraszył, wiercił się tak gwaltownie, no i nagle przestal, pukałam do niego przez 5 min no i nic, no ale wkońcu wykonał mały leniwy ruch pewnie się zmęczył, a ja niewiadomo co sobie wyobrażałam, głupia!!!
21 czerwca 2011 23:27 | ID: 568114
No ja też ciągle zakazy mam na seks, to przez grzybice, nie wiem czy znowu mnie nie dopadła, co za cholerstwo.
21 czerwca 2011 23:30 | ID: 568118
Jestem ciekawa kto pierwszy sie rozpakuje, a to już naprawdę niedługo. Jak ten czas leci.
Gorzej będzie jak dzieciaczki nie będą chciały się rodzić w terminie.
No mam nadzieję że nie : )
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.