Czy miałyście nacięte krocze?
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Jeśli tak jak długo sie goiło, jakie macie z tym wspomnienia?
Jeśli tak jak długo sie goiło, jakie macie z tym wspomnienia?
Również miałam nacinane krocze, jednak ogół bólu i emocji przyćmił akurat ten. Goiło się 2 tyg. a potem ani śladu po ranie i żadnego dyskomfortu.
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
Te wszystkie kwestie okołoporodowe - nie mam dobrych wspomnień. Dobrze, ze patrząc na rosnacego syna emocje z tym związane nie są takie, jak wcześniej. Ale tego sie nie zapomina, mimo, że wszyscy wokół mówili, że się zapomni :)
Miałam nacinane, nic nie bolało, szybko się zagoiło, więc same dobre wspomnienia;)
- Zarejestrowany: 11.02.2013, 17:13
- Posty: 312
Miałam nacinane, podczas porodu przy nacinaniu poczułam małe szczypnięcie i tyle :) Wszystko sie ładnie zagoilo.
Ja nie miałam nacięcia, gdyż pękłam samoistnie. Boli, ale u mnie zagoiło się szybko.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Teraz nacinanie krocza nie jest na szcęście obowiązkowe. Podobnie jak lewatywa.
Może i nie jest obowiązkowe ale niestety nikt tego nie przestrzega. Tną ot tak... chyba z przyzwyczajenia ;)
Ja nie miałam nacięcia, gdyż pękłam samoistnie. Boli, ale u mnie zagoiło się szybko.
ja też pękłam samoistnie. Pęknięcie nie bolało, za to strasznie długo się goiłoi bolało, musiałam siedzieć na jednym półdupku.
Ja nie miałam nacięcia, gdyż pękłam samoistnie. Boli, ale u mnie zagoiło się szybko.
ja też pękłam samoistnie. Pęknięcie nie bolało, za to strasznie długo się goiłoi bolało, musiałam siedzieć na jednym półdupku.
A ja już na drugi dzień siedziałam normalnie mimo 6 szwów :) Jednak ból był, a sama blizna goiła się jakiś miesiąc.
- Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
- Posty: 915
Niestety miałam nacięte, nie miałam wyjścia. Później bardzo długo nie mogłam siedzieć (nawet z leżeniem był problem) i bez leków przeciwbólowych czasami nie mogłam wytrzymać.
- Zarejestrowany: 03.06.2013, 12:13
- Posty: 42
Moja żona nie miała nacinanego.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zakldałam wątek przed drugim porodem z myslą że będę rodzić naturalnie ale było 2 cc więc omineło mnie nacinanie krocza, podobno lepiej naciąć jak ma pęknąć bo gorzej się goi.
Też tak słyszałam...
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Nie nacinali mnie ani nie peklam.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Za 1 razem nacieli mnie i dodatkowo popękałam, nic nie czułam, za to długo potem nie mogłam siedzieć, za 2 razem powtórka z rozrywki,a za 3 razem już tylko nacięcie, ale Wojtek był o 1 kg mniejszy niż dziewczyny, więc nic dziwneo, że nie pękłam i po tym porodzie bardzo szybko krocze mi się wygoiło, długo tylko byłam bardzo słaba, no ale to z powodu tego, że straciłam dużo krwi
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Zakldałam wątek przed drugim porodem z myslą że będę rodzić naturalnie ale było 2 cc więc omineło mnie nacinanie krocza, podobno lepiej naciąć jak ma pęknąć bo gorzej się goi.
Też tak słyszałam...
A ja słyszałam odwrotnie - cięcie jest głębokie, natomiast pęknięcia są najczęściej powierzchowne i dlatego łatwiej się goją. W moim przypadku to się sprawdziło. Znajomym, które były cięte goiło się dłużej.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Na pewno dużo zależy od "ciała" i predyspozycji.
Ja na szczescie nie mialam,u mnie skonczylo sie cc.
Ale jedna dziewczyna miala i to i to...w sensie i naciecie i potem cesarke....wspolczuje
- Zarejestrowany: 20.03.2012, 08:46
- Posty: 668
Ja miałam bo syn b.duży się urodził ale nic nie czułam prawdę mówiąc!Potem szybko się zagoiło a zdjęcie szwów to pestka w porównaniu z porodem!!!