Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3

Niestety panuje moda na nieszczepienie. Ola jest szczepiona ale mimo wszystko jak bakteria przejdzie przez organizm nieszczepiony to się mutuje i szczepienie jest mniej skuteczne.

Tak złapała to w przedszkolu. Antybiotyk minimum 7 dni - może być potrzeba do 21 dni podawać.

Zaropiałe oczy, świsty w oskrzelach nawet przy zwykłym oddechu i totalny brak sił....siedzimy i cyztamy ksiażeczki.

Zdrówka dla reszty zasmarkanej :)

gratuluję ząbków!

Zdrowia dla Olki!

U nas jakoś chorobowo stoimy w miejscu. Blan ma ciągle katar. Co ją w weekend podleczę to w pon. przychodzi zaskmarkana z przedszkola. Ale nic poza katarem nie ma. Jedne co ją jeszcze męczy to, to że strasznie poci się w nocy i muszę ją codziennie przebierać w suchą piżamkę. Lekarka powiedziała nam, że to dobrze, bo tak jej organizm walczy z wirusami, no ale sama już nie wiem. Podaję jej cały czas tran i Bioaron C, mam nadzieję że jakoś prztrwamy tę jesienną aurę, bo taka u nas się dziś zrobiła. Wieje jak nie wiem, do tego popaduje. Na szczęście temperatura znośna bo 14 stopni tylko wiatr strasznie upierdliwy - no ale co się dziwić w końcu już koniec pażdziernika :)

A jak tam weekend minął szystkim?

My wybraliśmy się w niedzielę na grzyby ale nie powidoło się zbieranie. Mało grzybów, a z tego dużo robaczywych. Może w przyszły weekend jeszcze pogoda pozwoli polatać po lesie :)

Hej:)

Ewelinko trzymam kciuki,żeby Ola szybko poczuła się lepiej:)

Z tymi szczepionkami,to sama zastanawiam się czy to do końca bezpieczne.Tyle się ostatnio naczytałam o tej rtęci......Oczywiście nie szczepienie w ogóle nie jest rozwiązaniem.Całe mnóstwo sprzecznych opinii.

Paula wcale się nie dziwie,że nie masz chwili,w końcu wszystko teraz na twojej głowie.

Oby ten czas szybko minął:)

Moniś my weekend mieliśmy pod znakiem lenia;-)

Dzisiaj mam trochę sprzątania,obiad jest z wczoraj,więc może obejrze sobie wreszcie końcówke filmu o Księżnej Monako:)

 

Michasko,Dario co u was?

halo, co tu taka cisza?

U nas w przedszkolu nowa akcja "Cała Polska czyta dzieciom" i w związku z tym rodzice są zapraszani na czytanie bajek dzieciakom. Szkoda tylko że w takich godzinach, że dla rodzica pracującego to nie osiągalne...bo chętnie bym poszłą poczytać coś :)

hej! u nas przedszkolowy kryzys chyba zażegnany bo Antoś chodzi bez płaczu choć mówi " nie cę do psedskola.." niedługo mają wycieczkę do leśnych zwierzaków no i 31go pasowanie na przedszkolaka czyli impreza.. narazie zdrowy choć pokasłuje ale to podobno plaga u nas jakaś!!!!

poza tym też ogarnąć się nie mogę bo Franio absorbujący się zrobił jakiś..i czas mi ucieka nawet nie mam czasu pożądnie pierdnąć za przeproszeniem..wstępnie w czwartek umówiłam się na wypad w miasto z koleżanką ciekawe co wyjdzie z tego  :-)

Hej dziewczyny.

Liwka dzisiaj poszła spać wcześniej, więc w końcu mam chwilkę, żeby nadrobić zaległości i się tutaj odezwać. 

Moniko z tą akcją to super sprawa, u nas też było takie coś w tamtym roku, to dzieci niesamowicie przeżywały to, że rodzic miał przyjść i przeczytać coś u nich w grupie. Niestety fakt, co do godzin to u nas też były takie z kosmosu, że tak powiem, na szczęście mam rzut beretem od przedszkola, więc na tą chwilę po prostu urwałam się z pracy. 

Ewelinko, zdrówka dla Was bo pewnie biedną Olę, męczy takie choróbsko. Ja też miałam mieszane uczucia, co do tych szczepionek, właśnie tak jak Edyta napisała, tyle się słyszy, też o tym negatywnym wydzwięku szczepien, jednak ja zdecydowalam się szczepić. Ostatnio przeczytałam że takie nie szczepienie, jest fajne pod warunkiem, że inne dzieci wokół są szczepione, no i coś w tym jest, bo co by było gdyby faktycznie te wszystkie choróbska typu gruźlica itp. powróciły.

 

Asia gratulacje :) spóźnione, ale szczere! widziałam zdjęcia na fb- kwitnąco wyglądaliście, i oby tak było zawsze!

Paula Ty to też masz urwanie głowy- dwójka szkrabów, jeszcze mąż uziemiony. Oby się szybko wszystko goiło.

Dziękujemy Dario :-) co do szczepionek to my szczepimy tymi podstawowymi. Czasem sama nie wiem co o tym wszystkim myslec . wiem jedno ze w mediach sa kreowane pewne wzorce i lepiej robic wszystko ze swoja intuicja , bo i tak za tym wszystkim stoja koncerny farmacetyczne ktore niestety nie patrza na zdrowie naszych malenstw a na kase .

Pisze ratami, bo z telefonu:-) u nas też ma być taka akcja z czytaniem :-) ja mam o tyle dobrze ze jestem w domu z Kubusiem . Monis a moze wtedy bys wziela dzien urlopu lub moglabys sie urwac z pracy ? Blanka bylaby frajda :-) u nas pani dyrektor mowila ze dla dzieci chwila zabawy z rodzicami to najcudowniejsze chwile :-)

hej hej

Asiu no właśnie teraz nie mogę wziąść urlopu, mam nadzieję, że akcja potrwa do końca listopada to wtedy jedne dzień wezmę i pójdę poczytać :)

Michaśka super, że kryzys przedszkolny zażegnany. To poważna impreza przed Antosiem :)
U nas też ma być pasowanie na przedszkolaka ale harmonogramie jest pażdziernik.listopad i jeszcze nie widaomo kiedy.

Daria zaglądaj do nas częściej bo nam Cię brakuje.

Monia, oby ta akcja potrwała dłużej. U nas nawet sporo to trwało, no bo bądź co bądź każdy rodzic ma też swoje obowiązki i nie każdemu pasowało, iść, że tak powiem- na zawołanie. 

Asia jeżeli chodzi o szczepionki to ja też nie szczepię na jakieś inne cuda. Pneumokoki miałam darmowe, bo Liwka była wcześniakiem, no i na te standardy płacę za szczepionki skojarzone. Raz miałam tą nieprzyjemną przygodę, kiedy młoda nie mogła chodzić, ale na całe szczęście skończyło się dobrze.

My mamy jutro jakieś występy z okazji pasowania młodszej grupy na prawdziwe przedszkolaki. Oczywiście miałam wczoraj jechać kupić młodej białą bluzeczkę i rajstopy, ale mi się nie chciało, to dzisiaj miałam nauczkę, i musiałam w mega deszcz, gnać do sklepu. Nie dość, żeby padało, wiało, było zimno, to podczas wyciągania młodej z samochodu, pękło mi ramiączko- myślałam, że mnie szlag trafi na miejscu.

No to Daria miałaś przygody. Też nielubię jeździ n zakupy w deszczu, mam wrażenie że wssytko jest wtedy mokre w tych sklepach i podwójnie gorąco jest :P

A ja wczoraj po południe spędziłąmw  przedszkolu na zebraniu z Dyrekcją. Paru nowych rzeczy się dowiedziałam więc super :) Pasowanie na przedszkolaka mamy 20 listopada.

Dziewczynki mam do Was prośbę.
Zagłosowałbyście na nasze przedszkole, żebyśmy z Urędu Miasta dostali dofinansowani na Mini miasteczko rowerowe?

Linka:
http://www.bydgoszcz.pl/inicjatywylokalne/
Uprzedzam iż w głosowaniu trzeba podać swój PESEL, Imię i nazwisko.

W głosowaniu trzeba wybrać Okręg głosowania więc wybieramy:
* OKRĘG CZWARTY (Błonie, Górzyskowo, Szwederowo)
* zaznaczamy Szwederowo
* zaznaczamy 4 projekt Mini miasteczko rowerowe w Przedszkolu nr 66

Nie przeszkadza to, że jesteście z poza Bydgoszczy :) dodam też że z jedogo IP komputera i jednego adresu e-mail mozna oddać głos za 7 osób :)

Dziękuje bardzo za głosy :*

Jak mnie to wkurza jak piszę post z telefonu i po kilkunastu linijkach nie chce go dodać...

Dario napiszę brzydko , ale linistwo nie popłaca. Sama wiem to na sobie :D Zawsze, gdy muszę umyć włosy to myślę sobie , żeby to zrobić rano. A wtedy to napewno albo zaśpię ale po tym mnie przewieje i zachoruje... Niestety mam już włosy za łopatki i mycie, rozczesywanie i suszenie ich doprowadza mnie do szaleństwa. Mam ochotę je ściąć ale mi ich szkoda :(

Moniś mam dwa komputery w domu , więc napewno zagłosuje :)

U nas pasowanie jutro :) Mąż ma jeszcze urlop to wybierzemy się wszyscy :)

No i czekamy na auto z naprawy bo jeszcze mają nam chłodnice wymieniać . Może dziś może jutro. Odkąd poszłam na prawko zależy mi żeby auto było sprawne. Jak mnie dziś wytelepało o 6.40 na przystanku to stwierdzilam, że muszę za pierwszym razem zdać :)

hej :) Monia ja też zagłosuję :)

Asiu ja bez prawka sobie nie wyobrażam życia... Codziennie zawoże i przywożę z przedszkola a dziś lobuz mały w największą ulewę wymyślił sobie, że pójdziemy z buta do przedszkola... wrrr byłam taka zła ale poszliśmy, w sumie tylko 5  minutek drogi ale autem zawsze szybciej :P tym bardziej że Hania taka cyckowa się zrobiła i za nic nie chce butelki :/ u nas pasowanie ma być w połowie listopada,Filip "uczy" się już wierszyka :D ale jakoś opornie nam to idzie :P w sobotę mamy chrzest a w niedzielę imprezkę no i telepnie mnie po kieszeni bo mam zostać chrzestną.

Dario miło Cię widzieć na familie :) zaglądaj częściej w miarę możliwości :)

Ewelinko jak się czuje Ola? badania potwierdziły ten krztusiec czy jednak to coś innego?

Michaśko i u nas już lepiej w przedszkolu,najważniejsze, że dzieciaczki chętnie chodzą do przedszkola i wychodzą z uśmiechem :)

dodatkowo pani się uspokoiła choć już doszły do mnie słuchy na mieście, że bardzo komentuje że gówniara śmiała jej zwrócić uwagę ale tak przy okazji napomknę jej, że mój wiek nie ma tu znaczenia tylko czekam na jakąś okazję :)

uff znalazłam chwilkę, żeby do Was zajrzeć - Hania śpi, Filip już w domu obiad się podgrzewa :) zjemy i zmykamy do teściów  bo miała mi odłożyć swojskie jaja żebym mogła upiec pięknego torta na chrzciny - jak mi wyjdzie to się pochwalę :)

pozdrawiam :)

hej hej

dziękuję że zagłosujecie :)

Asia, zdasz za 1 razem - będziemy wszystkie trzymać kciuki więc nie ma innego wyjścia :p

Paula, Blanka też była tylko cyckowa - zero butli więc wiem co przeżywasz.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko choć u nas zimno jak nie wiem dziś i do tego jeszcze mam zepsuty humor od wczoraj wieczora przez marudzących rodziców z przedszkola, że prezenty MIkołajkowe nie odpowiadają, że za dużo kasy na komitet itp. itd.

Moniś, wszystkim nie dogodzisz :-( a jakie macie składki, że tak spytam z ciekawości ? :-)

15 zł - podobno najmniej w historii przedszkola. Inne grupy maja po 25 i jedna chyba 20 zł.

No właśnie nie dogodzę wszystkim i inni tego nie rozumieją.

A radę rodziców i wyprawkę i ubezpieczenie ?

Hej:)

Witam z deszczowej krainy:)

Ewelinko ja się czuje Ola?

Moniś zagłosuje wieczorem,bo bede musiała poszukać peselu:)

U nas nie ma żadnych składek,tylko wycieczkowe:-) W Mikołajki się też nie bawią,więc sami coś kupimy Marcelemu:)

Wszystkich nie uszczęśliwisz,zawsze znajdzie się ktoś komu coś bedzie nie pasowało.Ja pamiętam jeszcze ze szkoły,że byli rodzice,którzy twierdzili,że składki na prezenty są za małe.

Asiu bedziemy trzymać kciuki!

W taką pogode jak dzisiaj nic się nie chce,a tu na zakupy trzeba jechać i ogarnąć mieszkanie

Jutro jedziemy na urodzinki do cenrtum zabawy,więc zapowiada się fajnie:)

Miłego weekendu!

 

Asiu płacimy co miesiąc 15 komietetu, który jest wykorzystywane na wszelkie prezenty świąteczne dla dzieci z naszej grupy, wycieczki i zabawy w Przedszkolu, część na imprezy dokłada Dyrekcja. Ubezpieczenie było nieobowiązkowe i kosztowało 36 zł za rok. Wyprawkę robiliśmy na początku roku bo dostaliśmy listę co mamy kupić.

A jak tam plany weekendowe?
My narazie nie mamy, coś na spontanie będzie :) wiem tylko że dziś będę piekła po raz pierwszy prawdziwe racuchu na obiad - smak z dzieciństwa (przedszkola), mam nadzieję, że wyjdą i choć w połowie będą smakować tak jak w przedszkolu ;)

Witam poweekendowo :)

I jak racuchy ? Moniś daj mi przepis :D

My płacimy 100zł komitetu na caly rok, 32 zl ubezpieczenia i 80 zl na wyprawke. Mozna zaplacic cala sume lub rozbic na pol :)

U nas powrot do rzeczywistosci ... dziwnie cicho mi bez tego meza ;p nie ma kto mi pupy zawracac bo maly zjadl i poszedl spac :)