przywiazanie do mamy - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

przywiazanie do mamy

5odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4932
Avatar użytkownika sysia25
sysia25Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.05.2015, 08:09
  • Posty: 1
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 maja 2015, 08:12 | ID: 1221959

Witam. Mój problem polega na tym, że moje roczne dziecko jest bardzo przywiązane do mamy, czyli mnie. Nie chce iśc do nikogo tylko do mnie, nikt z nia nie może się pobawić tylko mama inaczej się denerwuje i placze. Jedynie czasem jak jest grzeczniejsza to bawi się z kims. Uwielbia dzieci i wtedy jest grzeczniejsza jak jest jakies dziecko  domu.Wszystko wymusza placzem, ja prubuje się postawic i jej zabronic lub czegos nie dac ale czesciej jednak jej ulegam. Od dwoch miesięcy  chodze do pracy na pare godz i żeby z domu wyjsc musze kombinowac żeby się zabawila z tesciowa i wtedy wychodze bo inaczej to placze, jak mnie nie ma  w domu to szuka mnie na początku a pozniej już jest grzeczna. A jak wracam z pracy to na krok mnie nie ustepuje wszedzie ze mna jestem uwiazana. Przez okres zabkowania bardzo dala nam w kosc i wymuszala noszenia na rekach, ten okres już najgorszy minal, teraz chodzi samodzielnie.Kocham bardzo moje dziecko i ciesze się, ze jest zdrowa radosna i nie wiem czy jest ona jeszcze za mala by ja oduczyc  troche wiezi od mamy czy teraz jak zaczyna już powoli rozumiec próbować jej wytłumaczyć jak ma postępować.Chwilami po prostu nie dajemy rady w domu z nia bo do nikogo inego nie chce isc, za duzo  z nia obowiązków domwowych nie mogę zrobic bo marudzi . Proszę bardzo o porade jak mamy postępować.

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 maja 2015, 13:19 | ID: 1221984

    Postępować konsekwentnie, a na pewno będzie dobrze.

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 maja 2015, 13:24 | ID: 1221986
      Mój roczny synek jest taki sam. Wszędzie mama, u babci krzyczy, u taty krzyczy. Pocieszę cię jedynie, że w końcu się przyzwyczai. Wyrośnie z tego. A teraz może i nawet przechodzi lęk separacyjny.
      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 maja 2015, 14:04 | ID: 1222000

      Małe jest i bardzo przywiązane do mamusi..Z czasem na pewno się przyzwyczai.. u mojego wychodząc robiłam papa mamusia idzie.. to było dobrze.. gorzej jak nagle znikałam i szukał mnie po całym domu i płakał.. 

      Avatar użytkownika KingaKinga
      KingaKingaPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.01.2014, 11:30
      • Posty: 190
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 maja 2015, 19:27 | ID: 1223219

      mam to samo, ale jakos szczegolnie z tym nie walcze, wiem, ze po chwili jest spokojny gdy mnie nie ma a jest z osoba ktora zna, typu babcia czy moja siostra, to na pewno minie, a na pewno tez sie nie powtorzy, wiec moze lepiej spojrzec na to od pozytywnej strony?:)

      Avatar użytkownika paulinatab
      paulinatabPoziom:
      • Zarejestrowany: 23.05.2015, 17:20
      • Posty: 3
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 maja 2015, 17:30 | ID: 1224975

      Szanowna Pani,

      Trochę mało informacji jest o dziecku - w jakim wieku jest dziecko? Są różne typy przywiązania u dziecka. Według Twojego opisu, Twojego dziecko prezentuje styl nerwowo-ambiwalentny. Boi się Twojego zniknięcia, upewnia się, że jesteś. Musisz dbać o Waszą relację. Pokazywać dziecku, że jest ważne. Słuchać go, by nie miało podstaw do obaw, że ktoś zajmie jego miejsce. Wyznaczać czas zabawy dla dziecka i trzymać się go. Kiedy się bawicie, jest dziecko, kończy sie czas zabawy - musi bawić się samo, ale pod Twoim okiem. Tak samo przytulaj go i swojego męża w towarzystwie dziecka. Musi wiedzieć, że z innymi też masz dobrą więź. Nie wolno dziecka nigdy straszyć, że 'bo przyjdzie babcia' 'bo pójdę do pracy', wtedy Twoje wyjsćie z pracy kojarzy mu się z czymś złym. Nie powinnaś też znikać bez słowa, lepiej się pożegnać, wyprzytulać, ale wyjśc z domu normalnie. Dziecko trochę popłacze, ale przyjdzie taki dzień gdy zrobi ładnie 'papa' i będzie czekać na Ciebie. Osoba, która zostaje z dzieckiem musi dużo mu opowiadać, że jesteś w pracy, wrócisz. Jeśli wracasz np po jego śnie, to jak zaśniesz i się obudzisz, to mama już będzie wracać. Pokazuj dziecku , że jest ważne oraz nie zaniedbuj pożegnań. Będą ciężkie, ale potem będą zrozumiałe dla dziecka. Wychodzisz, ale wrócisz, zostaję z babcią którą jest fajnie.

       

      Pozdrawiam