Wątek:
Słownik dziecięco - polski
25odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 4645Staś od dwóch tygodni poszerza swój zasób słów. Niestety nie wszystko rozumiem, ma swój wlasny dziecięcy język. Dlatego postanowiłam zalożyć ten wątek, gdzie można dodawać tłumaczenia słów dzieci a także prosić o radę w rozszyfrowaniu "slangu" naszych milusińskich.
Z ciekawszych słów Stasia:
takta - traktor
muka - mucha
tyjajek - tygrysek
mrowka456 napisał 2010-11-15 17:04:10
A Julka:
lidelc - widelec
pelatulka - temperaturakepuć - ketchup
zidel - widelec
klaudynka1981Poziom:
- Zarejestrowany: 21.11.2010, 16:00
- Posty: 5
23
Moja niespełna dwuletnia Kornelia to straszna gaduła,ciągle coś nawija,jest wiele słowek smiesznych
kopać sie-kąpać się
Ala w ole-Kala w szkole
tata paćy-tata w pracy
bacia-babcia
babianek-Fabianek itp.
marta108Poziom:
- Zarejestrowany: 02.03.2009, 12:02
- Posty: 9
24
tetki - skarpetki
danko - śniadanie
lalej - nalej
halszkaPoziom:
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
25
mój wnusio nie mówi do mnie babciu tylko basiu a na skarpety mówimy kipitki zabawnie powtarza chińczyk-sińszyk a najtrudniej wychodzi mu plac zabaw,poprostu mu nie wychodzi i wtedy pytam synowej co on mówi bo mama wie najlepiej aha! adój znaczy ze chce iść na podwórko