Bobaski majowo - czerwcowe 2011:)! - Forum

ja załozyłam wkladke 3 sierpnia i dopiero teraz mialam okres wiec spokojnie jeszcze dotaniecie;D

powiem ci ze kryspin moj do tej pory ma szmery w sercu i tez od urodzenia mial i moze je miec do konca zycia a mowieli tez ze zejda mu;/ ale moze akurat u ciebie bedzie dorze mam nadzieje;D

ja mialam szmery do momentu dojrzwania potem mi szmery ustały

a ja mojej rano codziennie sciagam zielony katarek, ale jak nie ma temperatuty to podobno ok. mam tylko sciagac jej i nawilzac

no chyba trzeba isc spac bo nasze dwie pociechy zapewne rano nam zrobia pobudke

moja córka miała szmery do 4 lat, i faktycznie zrobić usg małej wiercipięcie jest cholernie trudno, my zaliczyłyśmy kilka pobytów w szpitalu i najbardziej mnie wkurzyli jak mnuie straszyli, że jak dziecko nie będzie grzecznie leżało to muszą jej narkozę podać do zrobienia usg, oczywiście nie wyraziłam zgody, w końcu zmieniłam lekarza i szpital...

fajnie że ładna pogoda sie tak długo utrzymuje, najgorzej jak zaczną sie deszczowe ponure dni.

zaczęłyście już oswajać maluchy z glutenem??? ja mam zamiar tylko nie bardzo wiem jak jej podawać tą kaszkę mannę?? może poszukam czy są jakieś błyskawiczne pszenne dla dzieciaczków.

ja mysle o wprowadzaniu zupek malej, moja mama ostatnio dala jej lyzeczke rosołku ale sie oblizywala i szukala jeszcze

Oj moja kurka też wyczulona na zmiane pogody az sie boję co to będzie w ponure jesienne dni, pewnie będzie cały czas piszczeć.

Ja niedługo tez będę musiała małej gluten podać i widziałam w sklepie kaszki dla dzieci chyba z Nestle właśnie z glutenem. Musisz poszukać, ta informacja jest napisana w takim "obłoczku" z przodu, więc nie musisz szukać w składzie.

A dlaczego gluten i nawet nie wiem dlaczego trzeba go podawac co...

To taka szczepionka doustna ma być, zeby dziecko nie dostało celiaklii. To nietolerancja glutenu właśnie. U chorych niszczone są wtedy jakieś kosmki w jelitach, które wyłapują cenne dla organizmu substancje, zeby nie zostały wydalone. Jak byłam mała to dwa razy chorowałam(podobno to była tylko nietolerancja a nie celiaklia-bo ta podobno utrzymuje sie na całe życie) i musiałam być wtedy na bardzo restrykcyjnej diecie. Tak na prawdę gluten jest prawie wszędzie i zywienie takiego chorego to nie lada wyzwanie nawet w dzisiejszych czasach.

A to kazde dziecko musi ja dostac bo nie pamietam czy moj starszy syn ja dostal;/

Z tego co słyszałam to po prostu po piątym miesiącu dobrze podać dziecku coś takiego. Słyszałam, ze dobrze dać do zupki jarzynowej pół łyżeczki kaszki mannej. Wystarczy raz, właśnie jako szczepionkę, a potem dopiero jak maluch bedzie starszy.  Ja chyba kupię kaszkę z glutenem, taką po piątym miesiącu bo to prostsze. Raz ją podam a potem chyba poczekam az będzie starsza. Nie pamiętam dokładnie kiedy takie dziecko moze już normalnie gluten jeść, chyba około 9 miesiąca. Jak będe miałą więcej czasu to poszukam w gazetkach moze znajdę kalendarz wprowadzania nowości.

Dobrze wiedzieć:)

Pomyliłam kaszkę manną z pszenną. T z glutenem to pszenna. Znalazłam artykuł ale napiszę więcej wieczorem bo właśnie Nadunia mi się obudziła.

Znalaz łam w sklepie mleczno - pszenną ale jest po 6 mcu dopiero , kaszka manna to też gluten zawiera
jak Malwinę miałam małą to gluten po 9 mcu wprowadzałam dopiero, teraz niby trzeba dzieciom karmionym piersią miedzy 5-6 miesiącem zaczynać robić tą ekspozycję i robić tak przez 2 miesiące, czyli raz dziennie na 100 ml posiłku 2-3 gramy produktu glutenowego, później już można podawać bez ograniczeń produkty glutenowe, dla dzieci butelką karmionych inaczej jakoś jest, poźniej sie wprowadza i trwa chyba 4 miesiące to oswajanie.
Tylko zastanawia mnie jedno, jak sie piersią tylko karmi to jak to podać??? jak zupki piszą, że 6 m-c dopiero?? bez sensu... Ja to chyba będę dodawać do butli co raz dziennie małej podaje

Hej. Ja od wczoraj podaje małemu kaszkę ryżową i bardzo mu smakuje. Jak się skończy to płacze bo chce jeszcze. Od soboty mam zamiar mu podawać jeszcze zupki

A tak wogóle to podjeliśmy z męzem decyzje że na wiosne zaczynamy się budować. O zgrozo jak sobie pomyśle co nas czeka to się boje

Mojej malej sie zabki dzis przebily:) 

Ja ostatnio dalam kleik kukurydziany, ale wypluwala (z reszta moj starszy tez nie lubil zadnych kleikow czy kaszek), a potem danonka waniliowego i tez wypluwala, co mnie zdziwilo... Jutro sprobuje dac jej pierwszy sloiczek- ciekawe czy polubi...

Dzieki Martus:) uspokoilas mnie troche:D