Drogie mamusie (tatusiowie także) - pomocy! Przyjęliśmy z mężem taką zasadę, że ubranek nie kupujemy wcale (dostajemy po kimś, lub babcie i ciocia zaopatrują nas w nie), jednak buciki kupujemy dla każdej dziewczynki nowe, dobrej jakości i renomowanej firmy. Madzi od urodzenia strasznie pocą się stopy i odparzają więc kupujemy zazwyczaj buciki skórzane. Nie jest to mały wydatek - to wie każdy...
Madzia ma obecnie stopy długości 15,5cm. Chcielibyśmy kupić buciki, w których przechodzi cały sezon. W tamtym roku nam się udało... Teraz nie mam pojęcia o ile większe buciki kupić. Stopa 2 latka rośnie już chyba troszkę wolniej? Nie chcę kupić zbyt dużych, by czuła się w nich komfortowo...
Jak jest u Was? Czy dzieciaczki chodzą całą zimę w jednych bucikach, czy kupujecie odpowiednie i za jakiś czas w większym rozmiarze?