Witam:) Mam problem z synkiem, od początku lubił się kąpać, jak widział że nalewa śię wody to aż skakał z radości ale od jakiś 2 tyg. nie chce, wodę zawsze sprawdzamy także napewno nie zraził się przez zbyt ciepłą.
Cieszy się jk się nalewa wodę , nawet sam chce słuchawkę trzymać, jak się rozbiera też ale jak chcemy go posadzić w wannie to automatycznie wstaje i cieszy się żeby go wyciągnąć! Już nie wiem jakich metod użyć żeby go przyczymać w tej waniennce , zabawki nie pomagają (nie interesują go), zagadywanie też , nawet dawałam mu słuchawkę od prysznica i różne pojemniki z wanny i też bez rezultatu:(
Może ktoś miał podobny problem, albo ma jakiś pomysł jak przekonać synka spowrotem do kąpieli?