wiązanie sznurowadeł

nareszcie Mikołaj opanował wiązanie butów. wstyd się przyznać,ale gdyby nie panie w p-lu,które poprosiły,by rodzice nauczyły dzieci tej "sztuczki" nie wiem czy pomyślałabym o tym już teraz,ot tak. do tej pory nie miał butów na sznurówki. teraz już mógłby.

rodzicom radzę kupować buty na rzepy dla swoich dzieci ...

Uczyłam z 2-3 miesiące temu Karolę wiązać sznurówki. Jak narazie bez efektów.

ma jeszcze czas , daj sobie spokój Asiu ...

też tak pomyślałam dlatego dałam spokój Alinko. Na wszystko przyjdzie czas.

właśnie do tej pory takie kupowaliśmy

Nasz Kubuś chyba też jeszcze ma czas :) i również kupujemy "na rzepy"

Nasze dziecie chodzilo do tej pory w butach na rzepy :) Ale poniewaz idzie do szkoly jako 6 latka ( a w sumie jeszcze jako 5 latka bo jest z konca roku ) nauczyla sie wiazac sznurowki w ciagu kilku minut :), az sama sie zdziwilam ! Wzielam pasek od sukienki taki materialowy ktory wygladal jak wielka sznurowka; przelozylam pod kolanem i pokazalam jak zrobic 2 uszka , przelosyc je przez siebie i zaciagnac - zasznurowana kokardka na kolanie byla gotowa. Corcia ma juz nowe adidasy zakupione do szkoly na sznurowki i namietnie sobie je wiaze chodzac w nich po domu

Ja wolę sposób na jedną pentelkę, jak moja Mama, a mój Tata wiąże na dwie. W sumie nie pamiętam, kiedy się nauczyłam, ale miałam raczej poniżej pięciu lat. Za to w podstawówce wyćwiczyłam wiązanie sznurówek jedną ręką, żeby pokazać ciotecznemu bratu z porażeniem prawej strony, że też się może nauczyć, jak będzie chciał 

Rzepy ułatwiają ubieranie, ale i rozleniwiają dziecko. Stawiałabym na kupowanie obu rodzajów obuwia.

Moje bardzo szybko się nauczyły:)

W dużej mierze zawdzięczam to przedszkolu, w którym wychowawcy przykładają do takich rzeczy wagę.

Nasze przedszkole korzysta z wielu zabawek edukacyjnych a jedną z nich są buty do wiązania, które u nich podpatrzyłam. Przyznam, iż to rozwiązanie przypadło mi do gustu z kilku względów. Po pierwsze moja pociecha ćwiczy na czystej zabawce a nie na bucikach, które nieraz pozostawiają wiele do rzyczenia :) Zabawka jest o wiele praktyczniejsza niż bucik a i dzieci chętniej po nią sięgają. Buty do nauki kupiłam na stronie [WYMODEROWANO]  .  Zabawka nie jest droga a zdrcydowanie usprawnia proces edukacji.

My na razie mamy buciki na rzepy, ale kiedyś w końcu trzeba będzie dziecko nauczyc wiazac...

Moja Wika nauczyla się jak miala 5 i pół roku. Kacper za chwile ma 5 i zero chęci, bo jak będę naciskac to nici z tego będą. Jest bardzo uparty i uczy sie wtedy kiedy chce. Tak samo było z rowerem. Dwa miesiące robilam podchody do dwoch kółek, ale nic. Dopiero teraz od 2 może trzech dni smiga. Ale sam chciał. Więc u mnie to od jego chęci zależy.

Moja Laura w pazdzierniku będzie miała 5 kupiłam jej butz ze sznurowadłami i naprawdę raz jej pokazałam jak ma wiezać i raz jej pomogłam przeplatać przez dziurkę. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu to wtstarczyło do nauczenie się wiązać buty. Dzień póżniej jak byliśmy w sklepie obuwniczym Laura wiezała wszystkie buty

Dziecko moje nauczyło się wiązać buty:) Ale jestem dumna ♥

super.

Moja Dosia potrafi, choć nie zawsze jej się chce od kilku miesięcy. W sumie została sprowokowana przez babcię, ale i tak dobrze. Teraz potrafi i choć wychodzą jej uszy ciut za duże, to potrafi zawiązać sama sznurówki już ;)

 M ój pięciolatek jeszcze nie wiążę:-(

Tak z autopsji jak ja miałam te 5 lat i mama próbowała mnie nauczyć wiązać to ni w ząbek nie szło po czym dostałam od ojca chrzesnego bajkę gdzie jedna postać drugą uczyła wiązać buty na zasadzie dwa uszka przeplątane i się z tej bajki nauczyłam. Fakt faktem teraz wiąże buty odwrotnie niz inni ale co tam :)