Komunijny lans - popieram/ nie lubię?
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Jak zorganizować komunię w domu, a może już trzeba wynająć restaurację? Co kupuje się na prezenty komunijne, a wreszcie jak ubrać dziecko z przepychem, czy skromnie? Jakie są Wasze przemyślenia i doświadczenia?
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
skromnie :)
Rodzice robią jak robią z przepychem , ale ja jestem za skromnym przyjęciem w domu Co niektórzy biorą kredyty , zapożyczają się i robią wystawne przyjęcia To jest komunia, małe dziecko , ale cóż jest jak jest
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Jestem za skromnym przyjęciem w domu. Moje dzieci i wnuki miały tyko uroczyste obiady w domu, była tylko najbliższa rodzina. Do wielkiej gali i pokazówek różnej maści jest bardzo wiele innych okazji np: 10 urodziny, bardzo dobre świadectwo szkplne itp.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Skromnie;) Jesli ktoś nie ma miejsca, wtedy restauracja. Jesli ktoś ma miejsce to raczej w domu. U mnie była komunia w domku, najbliższa rodzina, wszystko przygotowywałam sama. Nie widzę powodu, aby komunię robić tak wystawne, jak małe wesele..
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
zreszta jakie teraz dziwne prezenty zachciewaja tablety , komorki , quady , skutery ;/
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ola nie ma miejsca zrobić w domu obiadu dla gości. A zaprosiła tatę Alusi, chrzestnych, babcie i dziadków ( trzy babcie i trzech dziadków). A i prababcia i ciocia z wujkiem przyjadą. Będzie około 20 osób. Więc zamówiła obiad w restauracji nad jeziorem . I wynajęła dwa pokoje na noc dla przyjezdnych . Potem dziadkowie z prababcią z Buska będą u nas kilka dni.
Ala ma albę tak jak wszystkie dziewczynki. A na przebranie Ola kupiła jej białą sukienkę w Smyku. Maja też ma odświętną sukienkę.
I to cały lans. A jeśli chodzi o prezenty, to okaże się co będzie. Ja w prezencie zamawiam wianek z naturalnych kwiatków i dajemy gotówkę w kopercie. Ala wspólnie z rodzicami zadecydują na co ją przeznaczą.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ola nie ma miejsca zrobić w domu obiadu dla gości. A zaprosiła tatę Alusi, chrzestnych, babcie i dziadków ( trzy babcie i trzech dziadków). A i prababcia i ciocia z wujkiem przyjadą. Będzie około 20 osób. Więc zamówiła obiad w restauracji nad jeziorem . I wynajęła dwa pokoje na noc dla przyjezdnych . Potem dziadkowie z prababcią z Buska będą u nas kilka dni.
Ala ma albę tak jak wszystkie dziewczynki. A na przebranie Ola kupiła jej białą sukienkę w Smyku. Maja też ma odświętną sukienkę.
I to cały lans. A jeśli chodzi o prezenty, to okaże się co będzie. Ja w prezencie zamawiam wianek z naturalnych kwiatków i dajemy gotówkę w kopercie. Ala wspólnie z rodzicami zadecydują na co ją przeznaczą.
no tak najlepiej pieniadze dac bo czasami mozna w gust nie trafic :)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
zdecydowanie skromnie! w domu, jezeli ma się duży salon i nie ma dużo gości! jeżeli mieszka ktoś w małym mieszkaniu w bloku i ma się sporą rodzinkę to wtedy w lokalu! z jednej strony niczym sie nie martwi człowiek, choć też kosztuje!
na prezent pieniądze, bo wtedy dziecko zdecyduje co za nie kupić, bo ciezko jest teraz trafiż w gust dzieciaków i jest pewność, że prezent nie zdubluje się!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
zdecydowanie skromnie! w domu, jezeli ma się duży salon i nie ma dużo gości! jeżeli mieszka ktoś w małym mieszkaniu w bloku i ma się sporą rodzinkę to wtedy w lokalu! z jednej strony niczym sie nie martwi człowiek, choć też kosztuje!
na prezent pieniądze, bo wtedy dziecko zdecyduje co za nie kupić, bo ciezko jest teraz trafiż w gust dzieciaków i jest pewność, że prezent nie zdubluje się!
wlasnie :)
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Dawno nie byłam na żadnej komunii zrobionej w domu ani na chrzcinach. Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duża jest rodzina, którą chcemy zaprosić. Byłam ostatnio na dwóch komuniach w salach weselnych i na dodatek z animatorami. Co więcej na chrzciny i poprawiny weselne też niektórzy biorą animatorów. Wszystko się po prostu zmienia. Nawet studniówki przestają robić w szkolach a robią w wynajętych salach.Moja komunia i komunia mojego brata były w domu. Teraz wszystko traci swój prywatny klimat:( Jest raczej na pokaz niż dla dziecka.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Dawno nie byłam na żadnej komunii zrobionej w domu ani na chrzcinach. Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duża jest rodzina, którą chcemy zaprosić. Byłam ostatnio na dwóch komuniach w salach weselnych i na dodatek z animatorami. Co więcej na chrzciny i poprawiny weselne też niektórzy biorą animatorów. Wszystko się po prostu zmienia. Nawet studniówki przestają robić w szkolach a robią w wynajętych salach.Moja komunia i komunia mojego brata były w domu. Teraz wszystko traci swój prywatny klimat:( Jest raczej na pokaz niż dla dziecka.
u mnie brat robił chrzciny u nas w domu bo stwierdzil ze rodzinka mala i wytsarczy to :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dawno nie byłam na żadnej komunii zrobionej w domu ani na chrzcinach. Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duża jest rodzina, którą chcemy zaprosić. Byłam ostatnio na dwóch komuniach w salach weselnych i na dodatek z animatorami. Co więcej na chrzciny i poprawiny weselne też niektórzy biorą animatorów. Wszystko się po prostu zmienia. Nawet studniówki przestają robić w szkolach a robią w wynajętych salach.Moja komunia i komunia mojego brata były w domu. Teraz wszystko traci swój prywatny klimat:( Jest raczej na pokaz niż dla dziecka.
Wcale to dobrze nie jest. Tak jak i bardzo wartościowe prezenty dla dziecka..
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Dawno nie byłam na żadnej komunii zrobionej w domu ani na chrzcinach. Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duża jest rodzina, którą chcemy zaprosić. Byłam ostatnio na dwóch komuniach w salach weselnych i na dodatek z animatorami. Co więcej na chrzciny i poprawiny weselne też niektórzy biorą animatorów. Wszystko się po prostu zmienia. Nawet studniówki przestają robić w szkolach a robią w wynajętych salach.Moja komunia i komunia mojego brata były w domu. Teraz wszystko traci swój prywatny klimat:( Jest raczej na pokaz niż dla dziecka.
Wcale to dobrze nie jest. Tak jak i bardzo wartościowe prezenty dla dziecka..
wlasnie... jednak kiedys bylo inaczej .. ja sie nawet cieszylam z 50 zl...
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Dawno nie byłam na żadnej komunii zrobionej w domu ani na chrzcinach. Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duża jest rodzina, którą chcemy zaprosić. Byłam ostatnio na dwóch komuniach w salach weselnych i na dodatek z animatorami. Co więcej na chrzciny i poprawiny weselne też niektórzy biorą animatorów. Wszystko się po prostu zmienia. Nawet studniówki przestają robić w szkolach a robią w wynajętych salach.Moja komunia i komunia mojego brata były w domu. Teraz wszystko traci swój prywatny klimat:( Jest raczej na pokaz niż dla dziecka.
Wcale to dobrze nie jest. Tak jak i bardzo wartościowe prezenty dla dziecka..
wlasnie... jednak kiedys bylo inaczej .. ja sie nawet cieszylam z 50 zl...
Ja do dziś pamiętam swoje prezenty komunijne nawet te najmniejsze. Kasy bym nie pamiętała. Byłam u siebie w domu a dziecko najlepiej czuje się w domu a nią na wielkiej sali.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Dawno nie byłam na żadnej komunii zrobionej w domu ani na chrzcinach. Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duża jest rodzina, którą chcemy zaprosić. Byłam ostatnio na dwóch komuniach w salach weselnych i na dodatek z animatorami. Co więcej na chrzciny i poprawiny weselne też niektórzy biorą animatorów. Wszystko się po prostu zmienia. Nawet studniówki przestają robić w szkolach a robią w wynajętych salach.Moja komunia i komunia mojego brata były w domu. Teraz wszystko traci swój prywatny klimat:( Jest raczej na pokaz niż dla dziecka.
Wcale to dobrze nie jest. Tak jak i bardzo wartościowe prezenty dla dziecka..
wlasnie... jednak kiedys bylo inaczej .. ja sie nawet cieszylam z 50 zl...
Ja do dziś pamiętam swoje prezenty komunijne nawet te najmniejsze. Kasy bym nie pamiętała. Byłam u siebie w domu a dziecko najlepiej czuje się w domu a nią na wielkiej sali.
bezpieczniej i swobodniej
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Rodzice robią jak robią z przepychem , ale ja jestem za skromnym przyjęciem w domu Co niektórzy biorą kredyty , zapożyczają się i robią wystawne przyjęcia To jest komunia, małe dziecko , ale cóż jest jak jest
kredyt na komunię? Tego jeszcze nie słyszałam... WOW!
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Jestem za skromnym przyjęciem w domu. Moje dzieci i wnuki miały tyko uroczyste obiady w domu, była tylko najbliższa rodzina. Do wielkiej gali i pokazówek różnej maści jest bardzo wiele innych okazji np: 10 urodziny, bardzo dobre świadectwo szkplne itp.
Spotkanie rodziny z okazji świadectwa? Bardzo fajny pomysł.
Organizujecie też takie?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jestem za skromnym przyjęciem w domu. Moje dzieci i wnuki miały tyko uroczyste obiady w domu, była tylko najbliższa rodzina. Do wielkiej gali i pokazówek różnej maści jest bardzo wiele innych okazji np: 10 urodziny, bardzo dobre świadectwo szkplne itp.
Spotkanie rodziny z okazji świadectwa? Bardzo fajny pomysł.
Organizujecie też takie?
Fajny pomysł! Okazja dla rodzinki by mogła się spotkać, porozmawiać..
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Rodzice robią jak robią z przepychem , ale ja jestem za skromnym przyjęciem w domu Co niektórzy biorą kredyty , zapożyczają się i robią wystawne przyjęcia To jest komunia, małe dziecko , ale cóż jest jak jest
kredyt na komunię? Tego jeszcze nie słyszałam... WOW!
kredyt
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Rodzice robią jak robią z przepychem , ale ja jestem za skromnym przyjęciem w domu Co niektórzy biorą kredyty , zapożyczają się i robią wystawne przyjęcia To jest komunia, małe dziecko , ale cóż jest jak jest
kredyt na komunię? Tego jeszcze nie słyszałam... WOW!
kredyt
Nie dziwcie się dziweczyny, w końcu jak się posłucha to trezba dziecku zrobić nizeapomniana komunię, bo ja tylko raz w życiu, więc i musi być wszystko. Poza tym co to teraz komunia skoro od kolerzanki co chrzeciła dziecko usłyszałam, że zaprosiła 40 osób, miała orkiestre i sale wynajęto, bo tak teraz modnie to co ona zrbi jak jej syn do komuni będzie szedł ?? A nie wspomne już o 18-tych urodzinach ani o weselu.
Jak dla mnie skromna komunia najlepiej w albach, chłopcy w krótkich i prznet typu biblia :-) A nie komórki, tablety i inne gadżety
Chrześniak za rok ma komunie i siostra już rok temu sale ostatnią wynajeła w okolicach , Bo tak trzeba było by gdzieś dalej jechać, teraz tak ludzie szaleją.