Planuję dziecko
24 kwietnia 2017 11:34 | ID: 1376938
Gdy mleko nie stanowi już jedynego pożywienia i dziecko może próbować nowych dań, rodzice stają przed wyborem, gotować czy podawać jedzenie ze słoiczków? Żywność w słoiczkach jest wygodna, zawiera odpowiednie proporcje składników dopasowanych do wieku dziecka, ale bywały też wpadki producentów. Możemy gotować same, ale jesli nie mamy dostępu do dobrych składników, to czy warto ryzykować i gotować niemowlakowi sklepowe warzywa? Jak robicie/robiłyście?
24 kwietnia 2017 11:39 | ID: 1376942
Ja gotowalam sama. Mam swoj ogrodek, swoje warzywa, bez nawozu. Sloiczki mielismy tylko na dluszy wyjazd, gdzie nie bylo mozliwosci przygotowania posilku dla dziecka.
24 kwietnia 2017 11:44 | ID: 1376946
Za moich czasów słoiczków nie było i trzeba było gotować samemu i robić deserki... Teraz to wygoda jest to słoiczki, to pampersy itp. Czy to dobrze... z jednej strony tak a z drugiej te alergie pokarmowe to mogą być od tych gotowych posiłków... Rozumiem gdzieś w podróży czy w innych okolicznościach od czasu do czasu dany dziecku ale nie tak na co dzień...
24 kwietnia 2017 12:10 | ID: 1376949
Za moich czasów słoiczków nie było i trzeba było gotować samemu i robić deserki... Teraz to wygoda jest to słoiczki, to pampersy itp. Czy to dobrze... z jednej strony tak a z drugiej te alergie pokarmowe to mogą być od tych gotowych posiłków... Rozumiem gdzieś w podróży czy w innych okolicznościach od czasu do czasu dany dziecku ale nie tak na co dzień...
Jestem "starej daty" i w pełni zgadzam się z Grażynką. Wygoda nie zawsze idzie w parze ze zdrowiem. "Słoiczki"ze sklepu na pewno nie są odpowiednie dla małego dziecka.Są przecież sklepy polskie, gdzie produkty są lepsze. Posiłek zawsze świeży też ma wartość. Jak słyszę reklamę, żeby dzieciom od 3mca życia podawać środki przeczyszczające to się zastanawiam, która mama to kupi. A gdzie soczki, tarte owoce, marchewki itd???
Tak samo jeżeli chodzi o pampersy to znam młode mamy, które używają pieluch i nawet je prasują (jak to dawniej bywało). Wszyscy wiedzą, że pampersy zawierają chemię (absorbcyjne wkłady), dziecko jest jak w pancerzu. Rozumiem zakładać w dłuższą podróz, gdy nie ma możliwości przewinięcia. O tym, że dzieci dłużej chodzą w pampersach, bo są przyzwyczajone i trudno się ich pozbyć nawet u trzylatka też obserwujemy.
24 kwietnia 2017 16:34 | ID: 1376988
Jak się nie ma ogrodu, to zawsze można pofatygować się na bazarek, targ etc. Oczywiście samodzielnie robione lepsze nade wszystko!
24 kwietnia 2017 22:14 | ID: 1377031
Jak się nie ma ogrodu, to zawsze można pofatygować się na bazarek, targ etc. Oczywiście samodzielnie robione lepsze nade wszystko!
Jesli ze sprawdzonych produktow, to jak najbardziej.
25 kwietnia 2017 08:34 | ID: 1377056
Za moich czasów słoiczków nie było i trzeba było gotować samemu i robić deserki... Teraz to wygoda jest to słoiczki, to pampersy itp. Czy to dobrze... z jednej strony tak a z drugiej te alergie pokarmowe to mogą być od tych gotowych posiłków... Rozumiem gdzieś w podróży czy w innych okolicznościach od czasu do czasu dany dziecku ale nie tak na co dzień...
Jestem "starej daty" i w pełni zgadzam się z Grażynką. Wygoda nie zawsze idzie w parze ze zdrowiem. "Słoiczki"ze sklepu na pewno nie są odpowiednie dla małego dziecka.Są przecież sklepy polskie, gdzie produkty są lepsze. Posiłek zawsze świeży też ma wartość. Jak słyszę reklamę, żeby dzieciom od 3mca życia podawać środki przeczyszczające to się zastanawiam, która mama to kupi. A gdzie soczki, tarte owoce, marchewki itd???
Tak samo jeżeli chodzi o pampersy to znam młode mamy, które używają pieluch i nawet je prasują (jak to dawniej bywało). Wszyscy wiedzą, że pampersy zawierają chemię (absorbcyjne wkłady), dziecko jest jak w pancerzu. Rozumiem zakładać w dłuższą podróz, gdy nie ma możliwości przewinięcia. O tym, że dzieci dłużej chodzą w pampersach, bo są przyzwyczajone i trudno się ich pozbyć nawet u trzylatka też obserwujemy.
Moje nie tolerowaly dan ze słoiczków i wcale się nie dziwię. Tak samo pampersy to były głównie na noc,na wyjazd czy dłuższy spacer,a ze prania było więcej,trudno.I jakoś odchowane i jest dobrze.
25 kwietnia 2017 11:16 | ID: 1377097
Pewno, najlepiej z własnego ogródka
25 kwietnia 2017 14:00 | ID: 1377134
Jak pilnowałam chrześniaka to siostra kupowała mu słoiczki, od czasu do czasu krupniczek mu ugotowała. Ja zaś mam swój ogródek, swoje warzywa i nie zamierzam kupować słoiczków, będę gotowała sama lekkie zupki :-) Myślę, że takie jest najlepsze :-) bez konserwantów itp, a nie to co słoiczki, gdzie niby zdrowe, a termin ważności jest na ponad rok - i to ma być zdrowe ?? Na pewno nie :-(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
