Wątek:
Pielęgnacja kikuta pępowiny
10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6130darmirielPoziom:
- Zarejestrowany: 12.07.2010, 10:29
- Posty: 21
Wczoraj na zajęciach w przyszpitalnej szkole rodzenia dowiedziałam się, że kikuta pępowiny spirytusem się już nie przemywa, odpadnie samoistnie. Gdyby natura domagała się gencjany bądź też spirytusu do zasuszenia kikuta pępowiny wyposażyłaby dziecko lub matkę w gruczoł wydzielający potrzebną do tego problemu substancją. Nie ma również jakichkolwiek przeciwwskazań do zamaczania podczas kąpieli, jedyny warunek to dobre osuszenie po zamoczeniu.
Co sądzicie o tej teori i jak sami przeszliście przez pielegnację pępuszka?
darmirielPoziom:
- Zarejestrowany: 12.07.2010, 10:29
- Posty: 21
1
mała pomyłka miało być :
potrzebną do tego problemu substancje ![]()
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
2
Ja przemywałam młodszemu kikut pępowiny specjalnym gazikiem.Był pakowany pojedynczo i już nasączony specyfikiem do tego przeznaczonym. Ale nazwy nie pamietam.Wiem,ze pielęgniarka środowiskowa mi poleciła.
Sonia napisał 2010-09-09 18:12:19
LAKO. Nam poleciła to położna. Ale i tak najlepszy jest fiolet. A i faktycznie moczyć można. Ważne by potem dobrze wysuszyć i przetrzeć albo fioletem albo lako.Ja przemywałam młodszemu kikut pępowiny specjalnym gazikiem.Był pakowany pojedynczo i już nasączony specyfikiem do tego przeznaczonym. Ale nazwy nie pamietam.Wiem,ze pielęgniarka środowiskowa mi poleciła.
Mama WeronisiPoziom:
- Zarejestrowany: 25.05.2010, 17:58
- Posty: 153
4
a ja robilam spirytusem bo tak kazali w szpitalu nawet dano mi jak wychodzilysmy,osobiscie fiolet nam bardziej pomogl.
kaskurPoziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
- Posty: 6450
5
Cały czas pamietam ten fiolet, ale o LAKO nie słyszałam. Co do teorii to napewno jest wygodna ale czy faktycznie prawidłowa to trudno orzec. Osobiście podchodziłabym ostrożnie i jeżeli miałabym noworodka to raczej nadal skłaniałabym się do przemywania.
moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
6
Ja mam kupione LEKO (właśnie te gaziki), ale też słyszałam że lepsszy jest spirytus. W szkole rodzenia jeszcze nic nam kobieta nie mówiła. Osobiście boję się pielęgnacji kikuta.
mrowka456Poziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
- Posty: 1007
7
my zalewalismy piochtanina i szybko i ladnie sie zrobilo :)
marta81Poziom:
- Zarejestrowany: 01.09.2009, 11:55
- Posty: 275
8
ja kupilam Octenisept bardzo wygodny w uzyciu ,poleciły mi panie pielegniarki w szpitalu ,wszystko ładnie sie goiło.
soniavenirPoziom:
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
9
Ja przmywałam Majce spirytusem zmieszanym z wodą, nabierałam na patyczek higieniczny. Bardzo szybko kikucik odpadł.
emwaaPoziom:
- Zarejestrowany: 04.10.2010, 20:09
- Posty: 5
10
Kikuta najlepiej przemywać roztworem z nadmanganianu potasu. Jest to łatwo dostępne, a wspomaga gojenie. Można też wogóle nie przemywać, dbając po prostu o higiene, ja swoim dzieciom przemywałam takim roztworem i wszystko było ok.