Co na suchą skórę 1,5 tygodniowego maluszka? - Forum

Spróbuj kąpać synka w samej wodzie z dodatkiem emolientów (na przykład oilatum, balneum, oilan, emolium) a po kąpieli nakładać na skórę balsam nawilżający (również z tych serii) zamiast oliwki. Ja osobiście polecam emolium - u nas najbardziej się sprawdził.

A jeżeli suchość skóry dalej się będzie utrzymywała i zauważysz inne obajwy (zielone stolce, seszklone policzki, zaczerwienienia w zgięciach łokci i pod kolanami oraz na plecach) to skonsultuj się z lekarzem. To może być skaza białkowa.

U takiego maluszka rzeczywiście najlepiej emolienty, u nas się sprawdziło Balneum.

Nie wiem, od jakiego wieku jest krem Exomega, z owsem - bardzo dobry jest... Ale jak już dziecko do niego "dorośnie", to polecam!

jak dla mnie oliwka dla dzieci to pomylka - wszystko tluste, a skora srednio nawilzona....

u nas super sprawdzilo sie balneum do kapieli - polecam :):)

Ja ostatnio też miałam taki problem , mój mały też miał sucha skóre ale tylko na ramionach i wykąpałam go 3 razy  w emolium i pomogło.

My stosowaliśmy Balneum, ale dopiero po ok miesiącu pomogło.

Mojemu szybko pomogło bo miał troszkę na ramionkach.

Córka też miała suchą skórę, ale zaczełam ją kapać w wodzie z dodatkiem krochmalu. Do smarowania skóry używałam krem bambino, był niezastapiony:)

Oilatum do kąpieli i żadnej oliwki!

Krem dla dzieci taki oto jest najlepszy.

Oliwka jest polecana tylko do smarowania główki gdy jest ciemieniucha.

nam kazala jowke smarowac wazelina
bo miala na ramionach, udach i łydkach sucha skore

wiem ze kapiel w wodzie z maka ziemniaczana pomaga.
jak i na odparzaona pupke

jak on jest taki malutki to jeszcze może schodzić skóra i być wysuszona,yak przynajmniej nam położna powiedziała.My stosowaliśmy na początku oliwkę a potem oillan baby i już jest w porządku!i od czasu do czasu smaruje balsamem nawilżającym z ziajki który wygrałam na Familie;)

Emolienty są drogie więc jeśli ktos nie może sobie pozwolić na taki wydatek to pod koniec kapieli dodać troche parafiny ( jest głownym składnikiem niektorych emolientow). Im mniej kosmetykow tym lepiej, dużo przeszlam w tej kwesti.

no wlasnie parafina!!!
zapomnialam
mi lekarka w szpitalu dzieciecym jak jezdzimy na kontrol z mala -to wlasnie kazala zrobic.jowka miala jakies 4-5mies. ale nie robilam bo jej przeszlo po kremie intensywnie nawilzajacym z NIVEA dla dzieci

ja używałam nivea mleczka do ciała lub jonson's baby mleczko na dobranoc. nie radzę używać oliwki bo oliwka może odparzyć skóre i nie nawilża skóry tylko utrzymuje okropną powłokę na skórze.

Pola także miała taki problem.Nie pomagały nawet najlepsze na rynku preparaty.Dopiero regularne kąpiele z dodatkiem emolinetów(stosowałam Oilatum Solt i Oilan) sprawiły, że jej skóra pozostała gładka i nawilżona naprawdę przez długi czas.

A u nas efekt byl odwrotny.

Mala miała ciagle sucha skore....

Za to hipp nam pomogł :)

Szymon jak był malutki też miał suchą skórę, wyglądał jak wąż, który się lini :) I to od czego? Od Oilatum. Przestałam go używać, zamiast tego do wanienki z wodą dodawałam kilka kropel oliwki i po kąpieli też smarowałam Go oliwką. Pomogło. Widać każdy dzieciaczej jest inny, i co u innych nawilża u niektórych wysusza :/

Emolienty są rzeczywiście bardzo dobre i nie aż takie drogie. W internecie można kupić dużą butelkę taniej i nie trzeba już nic dodatkowo dio nawilżania. Polecam emulsję do kapieli (wlewa się do wanny) Emolium. Chociaż jest przeznaczona od 1. miesiąca życia, to lekarz przepisał ją na suchą skórę dla mojego dziecka. Wystarczyła kąpiel w Emolium dwa razy w tygodniu.

Od oliwki się w ogóle odchodzi. Zatyka pory, słabo nawilża i często uczula.

hehe... przypomniało mi się, bo mi też babcie truły, że na odparzenia najlepiej w widzie rozrobić mąkę ziemniaczaną... No i raz nam się w zeszłym roku dziecko odparzyło na maxa. Wzięłam więc pół litrowy kubek, wsypałąm 3 łyżki mąki ziemniaczanej, wlałam wody, pomieszałam i chlust do wanny.... a tu nic. Ani dziecku nie pomogło i jeszcze brzydki osad na wannie :) Dobrze, że stosowaliśmy też mąkę ziemniaczną wsypaną do pojemniczka po pudrze jako zasypkę do pupy i rano nie było śladu...

Dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się, że kąpiel w mące czyli kisielu jest zbawienna na odparzenia i skórę atopową... Tylko nikt mi wcześniej nie powiedział, że mam ugotować wielki gar kisielu z mąki ziemniaczanej i dopiero wtedy wlać go do wanny :D Dziecko, zachwycone, bo wyszyły kluski i bawiła się w ich łapanie :) Polecam jako urozmaicenie kąpieli ;)