Jak poradzić sobie z teściową? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak poradzić sobie z teściową?

7odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5814
Avatar użytkownika Kruczek
KruczekPoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2016, 14:52
  • Posty: 1
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 maja 2016, 15:11 | ID: 1317327

Mam problem z mama mojego meza która jest bardzo natarczywa i na każdym kroku probuje się wtracac w wychowanie mojego dziecka. Wręcz wymusza na mnie poprzez szantaż emocjonalny zebym wszystko robila wedle jej uznania. Doszło już do sytuacji w której karmiąc małą naciskała na moja piers i krzyczała na caly oddział, ze udusze swoje dziecko. Wtedy zwrocily jej uwagę pielęgniarki które powiedziały ze jeżeli po jej wyjściu będę tak bliska placzu jak ostatnio to zabronią jej wchodzić. Myslalam ze po tej sytuacji  będzie już wszystko wporzadku  niestety jak tylko wrocilam do domu nasililo się to. Zdarza się ze wpada z niezapowiedziana wizyta i ciagle mi zwraca uwagę ze cos robie nie tak i ze zle wychowuje swoja córeczkę, ze powinnam jej słuchać przeciez  ona wychowała 3 dzieci. Probowalam rozmawiać o tym z mezem ale on nie chce zareagować, bo nie uważa żeby babcia robila cos zlego. Ja sama jak probowalam się postawić to rozkrecila się tylko jeszcze wieksza afera.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 maja 2016, 15:20 | ID: 1317329

Ach te babcie.. też ze swoją miałam niejedno.. Nie dało się wytłumaczyć.. były chwile że wydzierała mi dziecko z rąk.. a ja idąc na spacer chowałam się z nim.. Już taka jest i nie da się zminić ani wytłumaczyć! Na szczęście ma do mnie teraz daleko.. 



Avatar użytkownika panda
pandaPoziom:
  • Zarejestrowany: 31.05.2016, 15:00
  • Posty: 2
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 maja 2016, 15:40 | ID: 1317333

Witam,

Zdecydowanie powinna Pani ponownie porozmawiać z mężem oraz teściową. Należy wziąć pod uwagę pomocne rady teściowej, jednak jest to dziecko Pani i Pani męża,  i to Pani jest matką. Podstawą powinna być rozmowa z mężem i przyjęcie wspólnego ‘frontu’. To On jako syn powinien porozmawiać ze swoją matką i poprosić ją o nie wtrącanie się w wychowywanie i zaprzestanie wpadania bez zapowiedzi. Musi Pani wyznaczyć swoje granicę oraz stać się bardziej asertywna. Jest to Pani dom i powinny panować tam Pani zasady.

Podczas spokojnej rozmowy należy powiadomić teściową o jej zachowaniach, które Pani sprawiają przykrość, bądź są  nie do zaakceptowania. Jeśli samo powiadomienie nie przyniesie skutków  należy przedstawić konsekwencje jakie zostaną wyciągnięte przy kolejnej takiej sytuacji. Jeżeli i to nie przyniesie oczekiwanych skutków zmiany zachowania babci należy przejść do kolejnego etapu, którym jest wyciągnięcie konsekwencji, o których uprzednio Pani powiadomiła.

Polecam przeczytać książkę pt „Granice w relacjach  małżeńskich” H.Cloud i J.Townsend w której zawarta jest odpowiednia wiedza pomocna do poprawienia Twojej asertywności i umiejętności wytyczania granic nie tylko w małżeństwie, ale też w innych relacjach.


Pozdrawiam

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2016, 07:38 | ID: 1317439

ja bym pewnie wybuchła i nagadała jej! co ją to obchodzi! jeżeli chce doradzić to niech to zrobi delikatnie a nie w taki sposób! to co z tego, ze wychowała trójkę dzieci! to dziecko jest twoje i Ty sama wiesz co jest dla niego dobre! 

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2016, 08:40 | ID: 1317465
panda (2016-05-31 17:40:26)

Witam,

Zdecydowanie powinna Pani ponownie porozmawiać z mężem oraz teściową. Należy wziąć pod uwagę pomocne rady teściowej, jednak jest to dziecko Pani i Pani męża,  i to Pani jest matką. Podstawą powinna być rozmowa z mężem i przyjęcie wspólnego ‘frontu’. To On jako syn powinien porozmawiać ze swoją matką i poprosić ją o nie wtrącanie się w wychowywanie i zaprzestanie wpadania bez zapowiedzi. Musi Pani wyznaczyć swoje granicę oraz stać się bardziej asertywna. Jest to Pani dom i powinny panować tam Pani zasady.

Podczas spokojnej rozmowy należy powiadomić teściową o jej zachowaniach, które Pani sprawiają przykrość, bądź są  nie do zaakceptowania. Jeśli samo powiadomienie nie przyniesie skutków  należy przedstawić konsekwencje jakie zostaną wyciągnięte przy kolejnej takiej sytuacji. Jeżeli i to nie przyniesie oczekiwanych skutków zmiany zachowania babci należy przejść do kolejnego etapu, którym jest wyciągnięcie konsekwencji, o których uprzednio Pani powiadomiła.

Polecam przeczytać książkę pt „Granice w relacjach  małżeńskich” H.Cloud i J.Townsend w której zawarta jest odpowiednia wiedza pomocna do poprawienia Twojej asertywności i umiejętności wytyczania granic nie tylko w małżeństwie, ale też w innych relacjach.


Pozdrawiam

Do niektórych to można mówić i mówić a oni dalej swoje, nie dociera nic! 

Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2016, 10:16 | ID: 1317515

To dobrze, że mieszkacie osobno

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2016, 10:41 | ID: 1317525
goosiak4 (2016-06-01 12:16:37)

To dobrze, że mieszkacie osobno

jakbym moja tak się wtrącała to albo bym coś jej zrobiłą albo bwylądowałabym w psychiatryku! 

Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2016, 10:57 | ID: 1317536
gocha2323 (2016-06-01 12:41:39)
goosiak4 (2016-06-01 12:16:37)

To dobrze, że mieszkacie osobno

jakbym moja tak się wtrącała to albo bym coś jej zrobiłą albo bwylądowałabym w psychiatryku! 

Moja się nie wtrąca. W sumie nawet nie wiem jak to jest.