-
1
usunięty użytkownik
2008-07-30 12:48:28
30 lipca 2008 12:48 | ID: 3596
Był taki czas, że zarabiałam więcej niż mój mąż i wcale nam to nie przeszkadzało. Uważam, że nie ma powodu, abyś się z tym źle czuł. Lepiej pomyślcie wspólnie, co zrobicie z dodatkową kasą :)
-
2
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2008-07-30 14:01:12
30 lipca 2008 14:01 | ID: 3606
Brawo joasiu - u mnie też tak było, a obecnie ja jestem na rencie a mąż zarabia więcej, a tak na marginesie - nie było u nas nigdy z tego powodu żadnego problemu, pozdrawiam :)
-
3
usunięty użytkownik
2008-07-30 14:23:50
30 lipca 2008 14:23 | ID: 3612
Kilkanaście lat temu, to faktycznie była to dziwna sytuacja, ale teraz.
Wiadomo każdy ma swoje Ego i ambicje.
Ja byłbym zadowolony z takiej opcji - kolejny punkt zaczepienia do prawienia komplementów - "jaka jesteś mądra, jaką mam wspaniałą żonkę, gratuluję" - to nic złego. Głowa do góry.
Kobiety mimo wszystko lubią dominować i być w czymś lepsze. Patrz MobilKing (reklama) i przyjmij to z uśmiechem na twarzy.
-
4
misiek
Zarejestrowany: 04-04-2008 22:44 .
Posty: 1182
2008-07-30 20:09:41
30 lipca 2008 20:09 | ID: 3633
ciesz się znią to podwyżką obyście mieli w miare stabilną sytuacje to najważniejsze a nie to kto więcvcej do domu przynosi kasy
-
5
Anonim (kobitka)
2008-07-31 12:27:16
31 lipca 2008 12:27 | ID: 3666
wybaczcie, ale przyznam, że ja nie mogłabym byćz facetem, ktorey zarabia mniej odemnie facet ma być głową rodziny i zarabiać
-
6
usunięty użytkownik
2008-07-31 13:02:50
31 lipca 2008 13:02 | ID: 3668
Więc moim zdaniem, Twoje zycie "kobitko" opiera się na materialiźmie.
Jedni uważają to za dobry styl - jednak moim zdaniem, czy potrafisz się cieszyć wolną chwilą z ukochanym - czy pytasz go o stan konta na dzień dzisiejszy.
Pieniądze są ważne w życiu, jednak nie popadaj już w absurd - przekładasz swoje uczucie nad złotówke.
Feminizm czy to kobiecy czy męski czasami sam kopie dołki pod sobą. Uważaj, abyś kiedyś sobie sama takiego nie wykopała - Pamiętaj dziś Ty możesz być górą ale jutro los się może od Ciebie odwrócić - a facet potraktuje Cię tak samo instrumentalnie, jak Ty chcesz jego.
-
7
miss
Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 .
Posty: 1459
2008-07-31 20:21:29
31 lipca 2008 20:21 | ID: 3682
Odpowiedź na #5
kobitka chyba masz jakieś bardzo starodawne poglądy. dziewczyno jest XXI wiek i kobiety przestały być jedynie kurami domowymi i mają prawa i obowiązki równe mężczyznom. są na równi z partnerami głowami rodzin no i pracują, coraz lepiej zarabiają. nie bierz tego do siebie, ale pisze co myślę Pozdro
-
8
Anonim (facet)(autor wątku)
2008-08-01 11:00:01
1 sierpnia 2008 11:00 | ID: 3709
Wybaczcie ale jestem tego samego zdania co kobitka to ja powinienem być głównym źródłem utrzymania. wstyd się teraz komukolwiek przyznać ile zarabiamy, a kiedyś nie było z tym problemu. ale twoja sopel rada - genialna :) na pewno ją wykorzystam. Nie ma tego złego .....
-
9
usunięty użytkownik
2008-08-01 14:11:59
1 sierpnia 2008 14:11 | ID: 3715
Jestem zdania, że facet powinien tyle zarabiać, żeby normalna kobieta nie była w stanie wszystkiego wydać. Ale jak nieźle zarabiasz, a Twoja zarabia więcej od Ciebie, to nie jest tak źle. Dopóki nie bierzesz od niej pieniędzy i masz na swoje wydatki, to spoko.
Nie ma co sie gorączkować, chociaż wielu moich znajomych woli w tej kwestii dominować na żonami, to ja. Ja tam bym chciał, nawet żeby moja zarabiała tyle co ja. Ile to problemów by rozwiązało :)
-
10
Anonim (kobitka)
2008-08-01 15:42:51
1 sierpnia 2008 15:42 | ID: 3722
jnie naskakujcie tak na mnie chodzi mi po prostu o to , że kobieta i tak ma dużo gorzej w zyciu musi zajmować się domem i dziećmi, często jest nieco słabsza niż facet, więc ten mógłby chociaż zarabiać jak to mówi mój ulubiony aktor - "z mężczyzną jest jak z dobrym bankiem..."
-
11
vampirella
Zarejestrowany: 09-07-2008 10:43 .
Posty: 150
2008-08-01 15:57:57
1 sierpnia 2008 15:57 | ID: 3724
to skoro kobieta ma duzo gorzej, to jednak lepiej dla niej by bylo gdyby wiecej zarabiala; podnioslaby swoja samoocene, stac by ja bylo na wszystko i nie musialaby prosic faceta o pieniadze na swoje wydatki, co dla mnie jest conajmniej niezreczne
dla mnie osobiscie jest malo istotne kto ile zarabia, wazne zeby wystarczylo na wszystko :)
-
12
lady
Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 .
Posty: 830
2008-08-01 19:04:33
1 sierpnia 2008 19:04 | ID: 3727
ah ta urazona meska duma,ambicja,,ah..ja naszczescie nie xarobie wiecej od mezczyzny..vhyba ze zsumuje moje 3 prace:)
-
13
aga71
Zarejestrowany: 04-05-2010 15:24 .
Posty: 5
2010-05-09 20:30:01
9 maja 2010 20:30 | ID: 207025
ja przez dluzszy czas zarabialam wiecej od partnera ale nie rozmawialismy o tym i teraz kiedy on odszedl ,bo stracil prace i nie mogl sie pogodzic z mysla abym to ja nas utrzymywala mysle ze rozmowa jest bardzo wazna,trzeba faceta glaskac,oni jednak gorzej znosza fakt,ze kobieta nie prosi o pieniadze
-
14
usunięty użytkownik
2010-05-09 21:00:52
9 maja 2010 21:00 | ID: 207050
U nas jest taka sytuacja (obecnie, przedtem bywało różnie) i naprawdę nie widzę w tym żadnego problemu. Pieniądze to tylko pieniądze, liczy się to, co między ludźmi
-
15
aśka r
Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 .
Posty: 3249
2010-05-10 06:51:00
10 maja 2010 06:51 | ID: 207119
Dla mnie osobiście nie ma to żadnego znaczenia. To jest jakiś lęk irracjonalny u faceta że jak kobieta zacznie lepiej zarabiać to już jej facet będzie mniej wartościowy i niechcący w tej sytuacji to on doprowadza swoim postępowaniem do tego że ona go przestaje rozumieć czyli staje się nerwowy opryskliwy itp itd. Na prawdę usiąć i pomyśl co w waszym życiu jest najważniejsze i ciesz się że Twoja kobieta za swoją pracę została doceniona bo każdy człowiek (nie tylko facet) lubi być doceniany.
-
16
usunięty użytkownik
2010-05-10 07:25:43
10 maja 2010 07:25 | ID: 207126
Jak wszystko idzie do wspólnego "garnuszka" to co za problem? U nas też tak było przez dłuższy czas i mój Małżonek nie miał nic przeciwko. Za to Jego tatuś już i owszem :)
-
17
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2011-03-02 08:37:08
2 marca 2011 08:37 | ID: 435545
Odświeżam wątek jak to jest u Was kto więcej zarabia i jeśli Wy kobietki to jak się z tym czuje Wasz mężczyzna?
-
18
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-03-02 08:38:56
2 marca 2011 08:38 | ID: 435548
centaurek (2010-05-09 21:00:52)
U nas jest taka sytuacja (obecnie, przedtem bywało różnie) i naprawdę nie widzę w tym żadnego problemu. Pieniądze to tylko pieniądze, liczy się to, co między ludźmi
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
-
19
asiawojtekkarolcia
Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11 .
Posty: 16694
2011-03-02 09:39:22
2 marca 2011 09:39 | ID: 435603
Boże jaki to problem kto ile zarabia. PRzecież małżeństwa tworzą wspólne gospodarstwo domowe a zarobione pieniądze najczęściej i tak są wspólne. Nie ma to jak urażona męska duma.
-
20
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2011-03-02 09:50:23
2 marca 2011 09:50 | ID: 435625
Jeżeli chodzi o pracę to U Nas w tej chwili jest tak,że Ja zarabiam więcej niż mąż.Dla NAS akurat to nie gra żadnej roli.Jesteśmy jednością pieniadze które zarabiamy są wspólne.Nie dzielimy ich na ,,TE SĄ MOJE WIĘC ICH NIE RUSZAJ''.Mąż mówił mi,że nie może być tak,że Ja zarabiam więcej od niego i zaczął sobie dorabiać po pracy i dzięki temu przynosi mi podwójną wypłatę nieraz nawet większą od tej pierwszej;)