Witam ponownie.
Zastanawiam się jak szybko można nauczyć się dużej ilości materiału? Czy są jakieś sprawdzone metody i techniki jeśli tak to jakie i na czym one polegają.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Marlena
3 marca 2011 09:17 | ID: 436834
Można nauczyć się szybko dużej ilości materiału. Czyni tak wiele osób, głównie studenci i licealiści, a także mistrzowie świata w zapamiętywaniu czy absolwenci kursów efektywnej nauki. Te dwie grupy osób łączy czas i cel wkładany w naukę (naczyć się), a różni stopień wysiłku i efekt. Pierwsi zapamiętują i zapominają, drudzy uczą się za pierwszym razem na całe życie.
Przykład. Jędrzej Cytawa ma 27 lat. 8 lat temu maturę zdał z rosyjskiego, bo nie potrafił nauczyć się angielskiego. Postanowił coś z tym zrobić i sięgnął po techniki uczenia się takie jak: techniki pamięciowe (wymyslone kilka tysięcy lat temu przed Greków), szybkie czytanie, notowanie nielinearne, koncentracja i relaks. Rok po podjęciu tej decyzji pobił swój pierwszy rekord świata w zapamietywaniu. Następnie w 4 miesiące nauczył się hiszpańskiego i pojechał na roczne studia do Hiszpanii, potem w 6 miesięcy francuskiego (bo jest trudniejszy niż hiszpański) i kontynuował naukę w Paryżu. Dzisiaj jest dyplomowanym architektem, wielokrotnym rekordzistą Guinnessa w zapamiętywaniu, zna 5 języków obcych i jeżdzi po całym Świecie i uczy w nich ludzi jak się szybko, łatwo i efektywnie uczyć się.
Takich historii znam więcej, bo opisują sukcesy (dzieci, młodzieży i dorosłych) absolwentów Akademii Nauki w Olsztynie. Chętnie je opowiem, jeżeli będą takie pytania
3 marca 2011 10:10 | ID: 436885
Pamięć. Czy wiesz, że ...?
Cyrus, wielki wódz perski (V w. p.n.e.) wymieniał z imienia każdego żołnierza swojej kilkudziesięciotysięcznej armii. Pliniusz Starszy, historyk rzymski (I w. p.n.e.), wymieniał 2 tys. słów we właściwej kolejności po ich jednokrotnym usłyszeniu.
3 marca 2011 10:14 | ID: 436893
Pamięć. Czy wiesz, że ...?
Schliemann, Odkrywca troi, uczył się obcego języka w 6 miesięcy, a znał ich osiemnaście, w mowie i piśmie. Cóż to jednak znaczy w porównaniu z kardynałem Mezofintim, który znał 100 języków i twierdził, że nigdy nie zapomniał ani jednego raz nauczonego słowa.
3 marca 2011 10:56 | ID: 436943
W jednym z hoteli na Florydzie pracował pewien boy hotelowy. Znany był z tego, że pamięta z imienia i nazwiska każdego gościa hotelowego. Wielu z nich nadrabiało niekiedy setki kilometrów, aby przekonać się, że to prawda. Za każdym razem, boy witał ich po nazwisku i ... inkasował sowity napiwek. Wieść niesie, że wybudował z nich własny hotel.
3 marca 2011 11:31 | ID: 437007
Nieprawdopodobną wprost pamięcią dysponował polski szachista Mieczysław Najdorf. Siedząc w zamkniętym pokoju wyposażonym w głośniki i pustą szachownicę, grał symultanicznie (jednocześnie) z 30 przeciwnikami. Co najbardziej zdumiewające, z większością z nich wygrał.
3 marca 2011 13:26 | ID: 437156
Marek Szurawski, autor znakomitych podręczników nt. technik pamięciowych, w czasie prelekcji w I LO w Olsztynie zapamiętał po jednokrotnym usłyszeniu, 36 dwucyfrowych liczb (np. 18, 64, 14 ...). Godzinę potem odtworzył je w kolejności z pamięci od początku do końca, po jednej cyfrze od końca do
W czasie szkolenia dla menedzerów na studiach MBA w Gdańsku, Marek Szurawski rozdał kartę z talii do gry każdemu z 52 (nomen omen) słuchaczy i poprosił ich o jej schowanie w dowolniewskazanym przez nich miejscu. Propozycje były różne od lodów Antartydy po "tyłek murzyna". Po 2 godzinnej prezentacji uczestnicy pozamieniali się miejscami, marynarkami, zdjęli / założyli okulary. Wszystko w nadziei, że zmylą prowadzącego. M. Szurawski nie dał sie nabrać na taki tani numer i bezbłędnie odtworzył z pamięci , bez wcześniejszego zapisywania, komu i jaka kartę dał i gdzie była ona schowana. Zyskał tym brawa na stojaco i szereg pytań jak tą umiejętność można wykorzystać w pokera czy brydża.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.