Czy isc do psychologa z dzieckiem? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy isc do psychologa z dzieckiem?

39odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 20428
Avatar użytkownika zula2000
zula2000Poziom:
  • Zarejestrowany: 13.09.2011, 07:04
  • Posty: 8
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2011, 07:41 | ID: 634774

Witam!!

mam malutki problem a zarazem bardzo duzy. Mam 4-letnia corke. Urodzilam ja majac 18 lat.

Mam problemy wychowawcze i teraz nie wiem czy to wina braku metod wychowawczych czy moze charakteru mojego dziecka?

Zapisalam ja do psychologa ale teraz nie wiem czy dobrze zrobilam bo nie chce jej tym zrobic krzywdy.

Ninka (tak ma na imie moja coreczka) jest bardzo zywiolowym dzieckiem czasami az za bardzo.

Ja czasami nie potrafie jej okielznac, wszedzie jej pelno . Nie wiem moze ten psycholog stwierdzi ze to ja powinam sie leczyc a nie zwalac wszystko na dziecko. Fakt faktem ze i ja sie zrobilam nieco bzrdziej nerwowa.

Prosze was o jakas dobra rade bo zbliza sie termin do psychologa i nie wiem czy dobrze robie idac tzm z nia

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2011, 14:11 | ID: 635062
bielinek_k apustnik (2011-09-13 10:58:31)

baszka - naprawdę na ogół pracują nad rodzicami :) To rodzice mają problemy z zaakceptowaniem normalnych etapów rozwojowych dziecka, temperamentu dziecka, albo z innej strony: nie potrafią odnaleźć metody wychowawczej, która będzie odpowiednia dla ich dziecka.

Wystarczy spojrzeć na działania naszego narodorwego psychologa - Doroty Zawadzkiej ;) Zawsze w swoich programach "wąciła" do rodziców.

Jasne, że mogą zdarzyć się problemy u dziecka, np. z Integracją Sensoryczną czy coś, ale to także wymaga pracy nad rodzicami, nie jest tak, że dziecko po pomoc do ośrodka a rodzic jakby nigdy nic.

Zgadzam się z tym. Wiem po sobie, nie pozwalałam mojemu dziecku dorosnąć, wychowywałam go na małego księcia. Dopiero kłopoty w przedszkolu i sugestia wychowawczyni skierowały mnie do psychologa i dowiedziałam się, ze to ze mną jest problem.

Avatar użytkownika basiula11
basiula11Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
  • Posty: 1876
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 września 2011, 14:18 | ID: 635066

Sama bylam u psychologa dziecięcego bo wydawało mi sie że moj syn ma problemy. Po szczerej rozmowie okazało się że to my jako rodzice nie dajemy rady a dziecko jest ok. Za dobra radą i wskazówkami pani psycholog jakoś udaje nam się osiągnać kompromis.

Użytkownik usunięty
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    13 września 2011, 14:56 | ID: 635089

    Idź. Psycholog nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc :)

    Avatar użytkownika zula2000
    zula2000Poziom:
    • Zarejestrowany: 13.09.2011, 07:04
    • Posty: 8
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    13 września 2011, 15:27 | ID: 635116
    bielinek_k apustnik (2011-09-13 15:05:14)

    baszka, to że wylądowaliście u psychologa dziecięcego z "grubszą sprawą", nie daje Ci żadnego prawa do stawiania Waszych doświadczeń z psychologami dziecięcymi ponad moje doświadczenia z nimi, a już na pewno do obrażania mnie.

    Do psychologów dziecięcych chodzi się z różnymi problemami, tak samo jak do dentysty. Jednemu stomatolog leczy zęba kanałowo przez 4 wizyty, a drugiemu powie, że wszystko jest OK, ale warto poprawić technikę mycia - i tyle.

    I życzę autorce, żeby tak to się u niej własnie skończyło - miłą, konstruktywną rozmową, wyjaśniającą co jest normalne w zachowaniu dziecka, a nad czym warto popracować i jak to zrobić. U nas tak właśnie było.

    zula2000 - a już się zarejestrowałaś do psychologa? Kazał Ci przyjść z dzieckiem? Hmm...

    A wiesz, jaki jest książkowy 4-latek?

    Dziecko w tym wieku staje się nie do opanowania. Bije, kopie, biega, ucieka, niszczy przedmioty. Jest niezwykle pewne siebie. Raz się złości, by po chwili głupkowato się śmiać. Uwielbia używać brzydkich wyrazów. Bujna fantazja sprawia, że 4-latki mają niezwykłą tendencję do mieszania prawdy z fikcją. Wcielają się w różne postaci (np. w kota). Rodzica może opanowywać uczucie beznadziejności, podczas gdy teraz, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, dziecko potrzebuje ich stanowczości.

    Nic się nie martw, psycholog to fajna sprawa i to dobrze, że ludzie coraz chętniej z ich wiedzy korzystają :) Nie tylko wtedy, gdy się całkiem sypie. Zobaczysz, wejdziesz do gabinetu, usiądziesz i... dalej potoczy się samo :)

    Tak wizyte mam na czwartek i coraz wiekszy stres przed wizyta. Tak kazali mi przyjsc z mala.

    A ten opis to jak bym czytala tekst o mojej malej tylko bez tego bicia i kopania a reszta pasuje. Czasami mi sie zdaje ze wszystkie rozumy pozjadala:)

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    13 września 2011, 15:33 | ID: 635123

    Zula mi kazali przyjść bez dziecka. Na pierwszej wizycie się skończyło bo dowiedziałam się, ze mam zdrowe i normalne dziecko w wieku 3 lat!

    Użytkownik usunięty
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 września 2011, 15:45 | ID: 635139

      Zula nie stresuj się nie pogryzą cię przecież tylko pomogą zrozumieć w czym tkwi i cyz faktycznie problem da się łatwo rozwiązać czy wymaga większego zaangażowania...wiem,ze jako rodzic się martwisz ale, jak podejdziesz do sprawy z troszkę mniejszymi nerwami to łatwiej będzie-wiem,że łatwo się mówi ale ja też się taks tresowałam i stwierdziłam,że nie ma to sensu bo później i tak okazywało się wszystko w porządku:)

      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 września 2011, 15:48 | ID: 635145

      Ja uważam, że to była rewelacyjna wizyta. Czułam sie tam doskonale, ulga dla duszy niesamowita.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 września 2011, 16:29 | ID: 635194

      porozmawiać szczerze z dobrym specjalistą nigdy nie zaszkodzi ...

      Avatar użytkownika zula2000
      zula2000Poziom:
      • Zarejestrowany: 13.09.2011, 07:04
      • Posty: 8
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 września 2011, 17:06 | ID: 635247

      ok dosyc tego rozczulania sie nad soba:)

      Opowiem wam jak bylo w czwartek moze nie bedzie tak zle.

      Tak wiec do czwartku nie bede sie nakrecac bo zamiast dziecko do psychologa to ja do psychiatry bede musiala pojsc :) sciskam i caluje was babeczki:)

      Avatar użytkownika zula2000
      zula2000Poziom:
      • Zarejestrowany: 13.09.2011, 07:04
      • Posty: 8
      30
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 września 2011, 07:23 | ID: 641559

      Witam was serdecznie i przepraszam ze dopiro teraz pisze ale jakos nie bylo czasu:)_

      Powiem wam ze nie zaluje ze tam poszlam. Pani psycholog byla bardzo mila(ponoc jest najlepsza w swoim fachu:)). Bylo lepiej niz myslalam tylkomoja mala nam troszke przeszkadzala:)

      No w kazdym razie nie powiedziala mi nic przykrego a szczerze powiem ze spodziewalam sie odpowiedzi typu

      ,, to pani wina " albo innych uwag na moj temat.

      Czeka mnie nastepna wizyta ale juz sama bez Ninki.

      Kaze mi pisac zachowania malej i te zle i dobre. Robie to jak ma to jej pomoc na nastepnej wizycie.

      Użytkownik usunięty
        31
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 września 2011, 07:47 | ID: 641586
        zula2000 (2011-09-20 09:23:08)

        Witam was serdecznie i przepraszam ze dopiro teraz pisze ale jakos nie bylo czasu:)_

        Powiem wam ze nie zaluje ze tam poszlam. Pani psycholog byla bardzo mila(ponoc jest najlepsza w swoim fachu:)). Bylo lepiej niz myslalam tylkomoja mala nam troszke przeszkadzala:)

        No w kazdym razie nie powiedziala mi nic przykrego a szczerze powiem ze spodziewalam sie odpowiedzi typu

        ,, to pani wina " albo innych uwag na moj temat.

        Czeka mnie nastepna wizyta ale juz sama bez Ninki.

        Kaze mi pisac zachowania malej i te zle i dobre. Robie to jak ma to jej pomoc na nastepnej wizycie.

        Mysle , ze wyjdzie wam to tylko na dobre Powodzenia i pisz co u ciebie

        Avatar użytkownika zula2000
        zula2000Poziom:
        • Zarejestrowany: 13.09.2011, 07:04
        • Posty: 8
        32
        • Zgłoś naruszenie zasad
        10 lutego 2012, 17:29 | ID: 743623

        Nie wiem czy jeszcze tu zglądacie ale chce sie pochwalic ze dzisiaj miałam ostatnią wizyte u psychologa było rewelacyjne.

        Nic chyba w tym wstydliwego jak powiem że i ja byłam u psychologa i także nie żałuje :)

        Jestem dużo spokojniejsza nie denerwuje sie  tak bardzo jak kiedyś mam więcej czasu i przedewszystkim ochote  na zabawy z dzieckiem:)

        Jest dużo dużo lepiej.

         

        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        33
        • Zgłoś naruszenie zasad
        10 lutego 2012, 20:27 | ID: 743693
        zula2000 (2012-02-10 18:29:15)

        Nie wiem czy jeszcze tu zglądacie ale chce sie pochwalic ze dzisiaj miałam ostatnią wizyte u psychologa było rewelacyjne.

        Nic chyba w tym wstydliwego jak powiem że i ja byłam u psychologa i także nie żałuje :)

        Jestem dużo spokojniejsza nie denerwuje sie  tak bardzo jak kiedyś mam więcej czasu i przedewszystkim ochote  na zabawy z dzieckiem:)

        Jest dużo dużo lepiej.

         

        Zaglądamy:)

        Gratuluję dobrej decyzji.

        Avatar użytkownika matalka
        matalkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2015, 13:02
        • Posty: 45
        34
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lipca 2016, 13:11 | ID: 1330527

        Najważniejsze to wybrać dobrego psychologa dla dziecka. Ja z doświadczenia moge polecić panię Ewę Gordziej_niewczyk z Poznania. Świetna specjalistka, bardzo nam pomogła gdy mieliśmy problemy z synem.

        Ostatnio edytowany: 15.07.2016, 15:02, przez: Patrycja Sobolewska
        Avatar użytkownika Mela134
        Mela134Poziom:
        • Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
        • Posty: 1080
        35
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lipca 2016, 13:17 | ID: 1330528
        zula2000 (2011-09-13 09:41:08)

        Witam!!

        mam malutki problem a zarazem bardzo duzy. Mam 4-letnia corke. Urodzilam ja majac 18 lat.

        Mam problemy wychowawcze i teraz nie wiem czy to wina braku metod wychowawczych czy moze charakteru mojego dziecka?

        Zapisalam ja do psychologa ale teraz nie wiem czy dobrze zrobilam bo nie chce jej tym zrobic krzywdy.

        Ninka (tak ma na imie moja coreczka) jest bardzo zywiolowym dzieckiem czasami az za bardzo.

        Ja czasami nie potrafie jej okielznac, wszedzie jej pelno . Nie wiem moze ten psycholog stwierdzi ze to ja powinam sie leczyc a nie zwalac wszystko na dziecko. Fakt faktem ze i ja sie zrobilam nieco bzrdziej nerwowa.

        Prosze was o jakas dobra rade bo zbliza sie termin do psychologa i nie wiem czy dobrze robie idac tzm z nia

        Psycholog zorientuje się czy problem leży w córce czy w Pani. To będzie bardzo przydatna informacja, która da informacje , która z was bedzie musiała zmienić dotychczasowe zachowania.

        Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
        • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
        • Posty: 19647
        36
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lipca 2016, 15:04 | ID: 1330556

        nas niedlugo czeka taka wizyta...

        Avatar użytkownika gocha2323
        gocha2323Poziom:
        • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
        • Posty: 12534
        37
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lipca 2016, 20:33 | ID: 1330608
        Julianna Kozińska (2016-07-15 15:17:13)
        zula2000 (2011-09-13 09:41:08)

        Witam!!

        mam malutki problem a zarazem bardzo duzy. Mam 4-letnia corke. Urodzilam ja majac 18 lat.

        Mam problemy wychowawcze i teraz nie wiem czy to wina braku metod wychowawczych czy moze charakteru mojego dziecka?

        Zapisalam ja do psychologa ale teraz nie wiem czy dobrze zrobilam bo nie chce jej tym zrobic krzywdy.

        Ninka (tak ma na imie moja coreczka) jest bardzo zywiolowym dzieckiem czasami az za bardzo.

        Ja czasami nie potrafie jej okielznac, wszedzie jej pelno . Nie wiem moze ten psycholog stwierdzi ze to ja powinam sie leczyc a nie zwalac wszystko na dziecko. Fakt faktem ze i ja sie zrobilam nieco bzrdziej nerwowa.

        Prosze was o jakas dobra rade bo zbliza sie termin do psychologa i nie wiem czy dobrze robie idac tzm z nia

        Psycholog zorientuje się czy problem leży w córce czy w Pani. To będzie bardzo przydatna informacja, która da informacje , która z was bedzie musiała zmienić dotychczasowe zachowania.

        moja znajoma miała taki sam problem ze swoim synem! była w tamtym tyg u psychologa! psycholog niczego dziwnego w zachowaniu nie zauważył! stwierdził, że jak pójdzie do przedszkola to się dziecko zmieni i gdyby wyszło tak, ze nie zmieni się to, zeby przyjśc jeszcze raz do niego bo być może będzie dzieckiem nadpobudliwym!

        Avatar użytkownika Kasia P.
        Kasia P.Poziom:
        • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
        • Posty: 4400
        38
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 lipca 2016, 09:37 | ID: 1330655

        Moim zdaniem prywatnym to bardzo mądra decyzja. Warto powiedzieć osobie spoza czasem, specjaliście, o swoich obawach. Może rzeczywiście się okazać, że po prostu jesteś zmęczona i taka rozmowa też się przyda właśnie Tobie. Na pewno psycholog nie skrzywdzi Twojego dziecka, a może Wam pomóc.

        Avatar użytkownika Lenam
        LenamPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.09.2017, 11:31
        • Posty: 25
        39
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 września 2017, 05:18 | ID: 1398676

        Wizyta u psychologa powinna mieć miejsce w momencie, gdy przestajemy dawać sobie radę (u Ciebie wskazana), należy także rozważyć wybór - czy wolimy psychoterapeutę czy psychiatrę, bo to jest różnica. A najlepiej wybrać osobę z uprawnieniami do jednego i drugiego, ja tak trafiłam na p. Dagnę Ślepowrońską z Warszawy, polecam.