Samotne macierzyństwo z wyboru - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Samotne macierzyństwo z wyboru

57odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 10556
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2011, 18:00 | ID: 637298

Spotkałam ostatnio osobę która pragnęła dziecka ale nie chciała być z facetem. Trochę egosityczne podejście ale z drugiej strony instynkt macierzyński dzialał a równocześnie wiedziała, że nie jest stanie żyć w związku.


Co o tym myślicie?

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2011, 19:32 | ID: 637526
marthakd (2011-09-15 21:12:23)

moja starsza siostra coś mi wspomina o takim roziazaniu jesli nie znajdzie nikogo z kim by mogła spedzic zycie ma 31 lat wiec zdazyłam sie przyzwyczaic do tejiej opcji mysle ze samotne maciezyństwo moze jest egoistyczne ale w naszych czasach nie jest niczym dziwnym a tym bardziej niczym gorszym

I tu się z Tobą zgodzę. Przecież wiele dziewczyn (ja również kiedyś) samotnie wychowuje dziecko/ dzieci. A skoro samotne macierzyństwo jest z wyboru...Ok. Czyjś wybór, czyjaś decyzja....

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2011, 19:33 | ID: 637529
Sonia (2011-09-15 21:32:38)
marthakd (2011-09-15 21:12:23)

moja starsza siostra coś mi wspomina o takim roziazaniu jesli nie znajdzie nikogo z kim by mogła spedzic zycie ma 31 lat wiec zdazyłam sie przyzwyczaic do tejiej opcji mysle ze samotne maciezyństwo moze jest egoistyczne ale w naszych czasach nie jest niczym dziwnym a tym bardziej niczym gorszym

I tu się z Tobą zgodzę. Przecież wiele dziewczyn (ja również kiedyś) samotnie wychowuje dziecko/ dzieci. A skoro samotne macierzyństwo jest z wyboru...Ok. Czyjś wybór, czyjaś decyzja....

Każda decyzja związana z dzieckiem jest bardzo trudna. 

Użytkownik usunięty
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 września 2011, 19:36 | ID: 637535

    No pewnie że każda. I nie ma rodzica, który nie popełnia błędów, po prostu nie ma. Poza tym, ktoś ma prawo być szczęśliwym sam dla siebie, pomyśleć też o sobie, a nie tylko o dziecku.

    Avatar użytkownika moniczka81
    moniczka81Poziom:
    • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
    • Posty: 9066
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 września 2011, 19:37 | ID: 637537
    alanml (2011-09-15 21:33:24)
    Sonia (2011-09-15 21:32:38)
    marthakd (2011-09-15 21:12:23)

    moja starsza siostra coś mi wspomina o takim roziazaniu jesli nie znajdzie nikogo z kim by mogła spedzic zycie ma 31 lat wiec zdazyłam sie przyzwyczaic do tejiej opcji mysle ze samotne maciezyństwo moze jest egoistyczne ale w naszych czasach nie jest niczym dziwnym a tym bardziej niczym gorszym

    I tu się z Tobą zgodzę. Przecież wiele dziewczyn (ja również kiedyś) samotnie wychowuje dziecko/ dzieci. A skoro samotne macierzyństwo jest z wyboru...Ok. Czyjś wybór, czyjaś decyzja....

    Każda decyzja związana z dzieckiem jest bardzo trudna. 

    Racja.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 września 2011, 19:38 | ID: 637539
    alanml (2011-09-15 21:33:24)
    Sonia (2011-09-15 21:32:38)
    marthakd (2011-09-15 21:12:23)

    moja starsza siostra coś mi wspomina o takim roziazaniu jesli nie znajdzie nikogo z kim by mogła spedzic zycie ma 31 lat wiec zdazyłam sie przyzwyczaic do tejiej opcji mysle ze samotne maciezyństwo moze jest egoistyczne ale w naszych czasach nie jest niczym dziwnym a tym bardziej niczym gorszym

    I tu się z Tobą zgodzę. Przecież wiele dziewczyn (ja również kiedyś) samotnie wychowuje dziecko/ dzieci. A skoro samotne macierzyństwo jest z wyboru...Ok. Czyjś wybór, czyjaś decyzja....

    Każda decyzja związana z dzieckiem jest bardzo trudna. 

    I zależy od wielu czynników. Ja staram się nie wnikać. Ale ktoś kto podejmuje taką decyzję, jest świadomy, wie, co robi, wie, że może zpaewnić dziecku byt i poczucie bezpieczeństwa....Choć nie powiem, że samotne macierzyństwo jest łatwe, to rozumiem, że ktoś chce mieć dzieci.

    Użytkownik usunięty
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 września 2011, 19:40 | ID: 637545

      Jakieś powody ta osoba ma. Nie sądzę, żeby to był kaprys:"chcę dziecko".

      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 września 2011, 19:42 | ID: 637551

      Jak się patrzy na niektóre rodziny to czasami lepiej aby tego ojca nie było ( lub matki). Ostatnio nawet na forum naszym był taki temat gdy ojciec znęcał się psychicznie nad rodziną i matka nie umiała podjąć decyzji o odejsciu. Jej corka u nas pisała. Widać , ze czasami decyzja o samontym macierzyństwe jest jedyna, słuszna. Można oszczędzić dziecku ( i sobie) piekła.

      Użytkownik usunięty
        28
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 września 2011, 20:48 | ID: 637647
        Mama Julki (2011-09-15 21:16:04)
        alanml (2011-09-15 21:10:28)
        Mama Julki (2011-09-15 21:08:56)

        Podobnie jak Monika uważam, że to jest pewna krzywda dla dziecka, jeśli świadomie odbiera mu się ojca....

        A gdyby chęć posiadania dziecka była silniejsza? wiemy dobrze jak wielką siłę ma instynkt macierzysńki.

        To jest w takim razie egoizm a nie instynkt macierzyński. Dla mnie liczy się nie tylko to, by mieć dziecko i zaspokoić swój instynkt, lecz przede wszystkim to, aby moje dzieci były szczęśliwe, a posiadanie pełenj rodziny to jeden z warunków tego szczęćia (pomijam tu przypadki, gdy tata nie jest wart bycia z nim, nie interesuje się itp.)

        Dokładnie, to jest zaspokojenie własnej potrzeby, a gdzie potrzeba dziecka? Każde dziecko potrzebuje pełnej rodziny...

        A przy okazji, polecam film Baby Mama, coś w tej tematyce właśnie :)

        Użytkownik usunięty
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 września 2011, 21:45 | ID: 637706
          JeszczeBar dziej (2011-09-15 21:15:56)

          A co jeśli któreś z rodziców umiera? Wtedy też nie powinno się samotnie wychowywać dziecka?
          Tak poza tym uważam, że dzieci z jednym rodzicem, także takim, który chce być sam i tak mają lepiej niż te z domu dziecka.

          "TE" z domu dziecka w wiekszości przypadków mają rodziców- i to zazwyczaj oboje...Uwierz mi, że wolałabym wychowywać się z jednym "normalnie" postępującym rodzicem nie znając nawet drugiego, niż mieć dwóch rodziców alkoholików i nie mieć w nich żadnego wsparcia!

          Ostatnio edytowany: 15.09.2011, 21:46, przez: aguska798
          Avatar użytkownika anetaab
          anetaabPoziom:
          • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
          • Posty: 13427
          30
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 września 2011, 21:54 | ID: 637713

          Jak tylko przeczytałam watek to się uśmiechnełam.

          Zupełnie nieświadomoa proroctwa swoich słów wypowiedziałam kiedys zdanie, które się spelnio i zmienilo moje życie o 180 stopni. A brzmialo dokładnie tak jak te w temacie- NIE CHCĘ FACETA, CHCĘ MIEĆ DZIECKO!

          Mówisz- masz - odpowiedziało życie:)!

          Nie wiem czy dziś powiedziałabym równie odważne słowa, ale niczego nie żałuję. Nie jest mi lekko i już nigdy nie będzie, ale mam to co dla mnie w zyciu najważniejsze- WSPANIAŁEGO SYNKA.


                

          Avatar użytkownika Wxxx
          WxxxPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
          • Posty: 9899
          31
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 września 2011, 22:02 | ID: 637720
          anetaab (2011-09-15 23:54:29)

          Jak tylko przeczytałam watek to się uśmiechnełam.

          Zupełnie nieświadomoa proroctwa swoich słów wypowiedziałam kiedys zdanie, które się spelnio i zmienilo moje życie o 180 stopni. A brzmialo dokładnie tak jak te w temacie- NIE CHCĘ FACETA, CHCĘ MIEĆ DZIECKO!

          Mówisz- masz - odpowiedziało życie:)!

          Nie wiem czy dziś powiedziałabym równie odważne słowa, ale niczego nie żałuję. Nie jest mi lekko i już nigdy nie będzie, ale mam to co dla mnie w zyciu najważniejsze- WSPANIAŁEGO SYNKA.


                

          A Synuś ma Ciebie - wspaniałą matkę!

          Użytkownik usunięty
            32
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 września 2011, 22:12 | ID: 637731
            Wxxx (2011-09-16 00:02:11)
            anetaab (2011-09-15 23:54:29)

            Jak tylko przeczytałam watek to się uśmiechnełam.

            Zupełnie nieświadomoa proroctwa swoich słów wypowiedziałam kiedys zdanie, które się spelnio i zmienilo moje życie o 180 stopni. A brzmialo dokładnie tak jak te w temacie- NIE CHCĘ FACETA, CHCĘ MIEĆ DZIECKO!

            Mówisz- masz - odpowiedziało życie:)!

            Nie wiem czy dziś powiedziałabym równie odważne słowa, ale niczego nie żałuję. Nie jest mi lekko i już nigdy nie będzie, ale mam to co dla mnie w zyciu najważniejsze- WSPANIAŁEGO SYNKA.


                  

            A Synuś ma Ciebie - wspaniałą matkę!

            Widocznie tak musiało byc, lepiej być samotną, samodzielną matką, niż zamkniętą w sobie, męczącą się w związku kobietą- dla dobra dziecka

            Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
            • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
            • Posty: 1112
            33
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 września 2011, 22:15 | ID: 637732

            Ktoś kiedyś ukuł fajne określenie. Nie samotne macierzyństwo, tylko samodzielne macierzyństwo. Chyba lepiej odzwierciedla sytuację :)

            Z biegiem lat jest we mnie coraz więcej akceptacji dla samodzielnego macierzyństwa :)

            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            34
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 września 2011, 10:10 | ID: 638125
            aguska798 (2011-09-15 23:45:50)
            JeszczeBar dziej (2011-09-15 21:15:56)

            A co jeśli któreś z rodziców umiera? Wtedy też nie powinno się samotnie wychowywać dziecka?
            Tak poza tym uważam, że dzieci z jednym rodzicem, także takim, który chce być sam i tak mają lepiej niż te z domu dziecka.

            "TE" z domu dziecka w wiekszości przypadków mają rodziców- i to zazwyczaj oboje...Uwierz mi, że wolałabym wychowywać się z jednym "normalnie" postępującym rodzicem nie znając nawet drugiego, niż mieć dwóch rodziców alkoholików i nie mieć w nich żadnego wsparcia!

            No dokładnie czasami jest taki wybór - tata alkohloik ale pełna rodzina lub rodzina niepełna ale bez traumy.

            Avatar użytkownika castilla
            castillaPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
            • Posty: 1492
            35
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 września 2011, 12:44 | ID: 638325

            zawsze to lepiej mieć spokojne dziecko - jeśli ma ojca niezrównoważonego, czasem by sie przydał, a tak mama ma "siłownię" gratis, bo śmiga po basenach, placach zabaw i boiskach, a jeśli w sumie lubi..? :)

            Użytkownik usunięty
              36
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 września 2011, 15:03 | ID: 638444
              JeszczeBar dziej (2011-09-15 21:40:17)

              Jakieś powody ta osoba ma. Nie sądzę, żeby to był kaprys:"chcę dziecko".

              A według mnie tak zwykle w takich przypadkach jest. Nie minęła jeszcze moda na samotne macierzyństwo z wyboru, uniezależnianie się od facetów za wszelka cenę i wkażdej sferze życia.

              Nie podoba mi się świadome odbieranie dziecku prawa do posiadania ojca i tyle.

              Avatar użytkownika alanml
              alanmlPoziom:
              • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
              • Posty: 30511
              37
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 września 2011, 15:35 | ID: 638484
              Mama Julki (2011-09-16 17:03:37)
              JeszczeBar dziej (2011-09-15 21:40:17)

              Jakieś powody ta osoba ma. Nie sądzę, żeby to był kaprys:"chcę dziecko".

              A według mnie tak zwykle w takich przypadkach jest. Nie minęła jeszcze moda na samotne macierzyństwo z wyboru, uniezależnianie się od facetów za wszelka cenę i wkażdej sferze życia.

              Nie podoba mi się świadome odbieranie dziecku prawa do posiadania ojca i tyle.

              A jak ten ojciec jest zły? Bije? Nie kocha? Terroryzuje? Świadomie siedzieć z kimś takim czy świadomie odejść i być matką samotną?

               


              Mi sie nie podoba sytuacja w ktorej kobieta stwierdza, że nie chce się wiązać, nie nadaje się do związku nie próbując tego ale idzie łózka z premedytacją aby mieć dziecko najczęściej nie mówiąc tego potencjalnemu dawcy nasienia. To jest paskudne. Ale tak bywa. To jest wlasnie parcie na posiadanie dziecka bez skrupułów, egoistycznie.

              Avatar użytkownika Melisa
              MelisaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
              • Posty: 8231
              38
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 września 2011, 16:28 | ID: 638567

              Rozumiem, ze czasem tak wychodzi, ze matka zostaje sama z dzieckiem, albo izoluje sie od ojca który używa przemocy itp, ale "samodzielne " macieżyństwo z góry zaplanowane jest dla mnie objawem egoizmu.Dziecko potrzebuje również ojca, nawet jeśli matka nie potrzebuje mężą.

              Użytkownik usunięty
                39
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 września 2011, 18:32 | ID: 638732

                jeśli chodzi o adpocję lub rodzinę zastępczą, jestem za (choć nie zastąpi dziecku ojca),

                jeśli chodzi o in vitro lub macierzyństwo zastępcze-"kupowanie" dzieci od innych obiet, które urodzą za pieniądze jestem przeciw

                Użytkownik usunięty
                  40
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 września 2011, 18:34 | ID: 638734
                  alanml (2011-09-16 17:35:51)
                  Mama Julki (2011-09-16 17:03:37)
                  JeszczeBar dziej (2011-09-15 21:40:17)

                  Jakieś powody ta osoba ma. Nie sądzę, żeby to był kaprys:"chcę dziecko".

                  A według mnie tak zwykle w takich przypadkach jest. Nie minęła jeszcze moda na samotne macierzyństwo z wyboru, uniezależnianie się od facetów za wszelka cenę i wkażdej sferze życia.

                  Nie podoba mi się świadome odbieranie dziecku prawa do posiadania ojca i tyle.

                  A jak ten ojciec jest zły? Bije? Nie kocha? Terroryzuje? Świadomie siedzieć z kimś takim czy świadomie odejść i być matką samotną?

                   

                  A może świadomie nie wskakiwać komuś takiemu do łóżka?