Antykoncepcja - tak czy nie? A jaka?
- Zarejestrowany: 18.05.2011, 07:57
- Posty: 125
...seks jest bez wątpienia jedną z przyjemniejszych czynności w każdym związku.
OK - ustaliliśmy, że jest to grzech, jeżeli nie jest owocem legalnego związku kościelnego, ustaliliśmy też, że zaiste jestem grzesznikiem...
...ja ustaliłem z kolei, że skoro tak ma wyglądać grzech i piekło, to ja tam chcę! ;)...
No dobra, ale teraz poruszmy temat antykoncepcji - przecież jest równie niedozwolona jak seks przedmałżeński i to nawet po wypowiedzeniu sakramentalnego TAK...
...czyli idąc drogą logiki, każdy małżeński seks powinien w zamierzeniu być prokreacyjnym, tak?
...katolicy głęboko wierzący powinni, jeżeli chcą uprawiać często seks, bo przecież pościli przed ślubem i teraz trzeba się nacieszyć rodzić dużo dzieci, nie zwracając uwagi na to, że mogą nie być w stanie zapewnić im godnych warunków życia...
...jak to wyjaśnić? A może są metody akceptowalne przez Kośiół - takie, z których nie trzeba się spowiadać...
...takie specjalne np. dla księży ;)...
Czy to tylko na zasadzie - tak powiedzieli/napisali znaczy, że tak jest i jak będą kazali Ci skakać w przysłowiowy ogień to skoczysz...?
Nie, nie wyjaśnię Ci tego. Skoro zależy Ci na tym "tak mocno" że nie chce Ci się poszukać tylko na samym Familie.pl moich wcześniejszych postów, artykułów (nie mówię o przeszukiwaniu Internetu za pomocą wujka Google) to po co znowu mam się starać? Wszystko masz podane na tacy, wystarczy odrobina chęci.
Nie, to nie... Przecież to dyskusja... Wszystko już kiedyś zostało powiedziane czy napisane więc po co bierzesz udział w dyskusjach na forum w ogóle? Przecież wychodząc z takiego założenia nie ma sensu, byś marnował swój cenny czas na pisanie...
Chciałam poznać Twoje zdanie jednak widzę, że to większy kłopot. Dziękuję za dyskusję - w tej sprawie już się nie wypowiadam.
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Doczytaj do końca. Artykuł także.
Ze zrozumieniem.
Zostały wyjaśnione powody, sytuacje - kiedy odkładanie poczęcia, zrezygnowanie z niego - grzechem nie jest.
Sporo informacji w jednym miejscu.
Dla Ciebie - NPT to 14 dni seksu. Ok, skoro tak znasz swój cykl ;) są kobiety, gdzie to 10 dni, a są - że i 20. Przecież tego się nie wyznacza na podstawie kalendarza ;)
Zachęcam wszystkich do obejrzenia FILMIKU na ten temat, tylko zaprawdę powiadam wam, oglądajcie go do końca!
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
nawet nie próbuje otwierać!