Fobie młodych rodziców:) Czyli czego baliście się jako początkujący rodzice? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Fobie młodych rodziców:) Czyli czego baliście się jako początkujący rodzice?

41odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 9838
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2012, 16:28 | ID: 717846

    Czy jako młodzi rodzice mieliście jakieś fobie dotyczące Waszych dzieci? Baliście się czegoś podczas opieki nad maluszkiem?

    Ja pamiętam jak Natalka jeszcze była noworodkiem i budziła się w nocy na jedzenie. Karmiłam ją u nas w łóżku a później odkładałam do jej łóżeczka. Ale kilka razy budziłam się po karmieniu i szukałam jej po omacku u nas:) Nieraz próbowałam przenieść głowę męża:) Myśląc na śpiąco, że to dzieciaczek:)

    Albo jak biegałam z 2tygodniową córeczką do lekarza i robiąc jej badanie krwi, bo nie wiedziałam, czemu płacze i krzyczy, później okazało się, że to były początki kolek:)

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 stycznia 2012, 17:22 | ID: 727452

      Pierwsza kąpiel- to też było wyzwanie- ale niezawodna teściowa pomogła;)

      Użytkownik usunięty
        22
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 stycznia 2012, 17:40 | ID: 727474

        Ja bałam się kataru u dziecka.

        Użytkownik usunięty
          23
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 stycznia 2012, 09:17 | ID: 727822

          Bałam się najbardziej, kiedy Julka zachorowała mając 2 miesiące. Była tak zaflegmiona, że zwracała wszystko i w nocy czuwaliśmy przy niej z mężem na zmianę...

          Użytkownik usunięty
            24
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 stycznia 2012, 09:48 | ID: 727844

            my mieliśmy fobię jak Hania budziłą się przez pewien czas ze spuchniętym okiem. Jeździliśmy do okulisty chyba 3 razy. NIe wieadomo co było powodem i samo przesżło.

            Avatar użytkownika Nusia
            NusiaPoziom:
            • Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
            • Posty: 1377
            25
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 stycznia 2012, 11:14 | ID: 731422

            Mnie zawsze maly wystraszy jak sie zaczyna krztusic

            Avatar użytkownika Merciaaa
            MerciaaaPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.09.2010, 08:27
            • Posty: 56
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 stycznia 2012, 12:47 | ID: 731530

            ja mialam fobie jak mialam kapac kube balam sie ze mi sie utopi, alboo jak zaczol sie dlawic:( nie bylo za ciekawie... nooo ale juz sie do wsyztskiego przyzywczailam i jest dobrze :)

            Użytkownik usunięty
              27
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 stycznia 2012, 13:34 | ID: 731574
              Merciaaa (2012-01-23 13:47:49)

              ja mialam fobie jak mialam kapac kube balam sie ze mi sie utopi, alboo jak zaczol sie dlawic:( nie bylo za ciekawie... nooo ale juz sie do wsyztskiego przyzywczailam i jest dobrze :)

              Moja Natala też raz się zakrztusiła w nocy, na pogotowiu wylądowałyśmy i na obserwacji, na szczęście wszystko dobrze się skończyło ale było groźnie 

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              28
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 stycznia 2012, 13:40 | ID: 731580

              Ja najbardziej boję się chorób wszelakich:( Wolałabym sama być chora! To martwienie się stanem zdrowia dzieci jest dla mnie zabójcze.... 

              Avatar użytkownika FamiMami
              FamiMamiPoziom:
              • Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
              • Posty: 452
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 lutego 2012, 10:45 | ID: 743459

              ja bałam się tylko o przyszłość naszego związku, bo życie łóżkowe podupadło i widziałam, że M.. z tym źle.. a ja byłam albo wykończona, albo zbyt przejęta kolkami itp...

               


              No i kasa, czy nie zabraknie...

              Avatar użytkownika femmefatal
              femmefatalPoziom:
              • Zarejestrowany: 24.02.2012, 08:46
              • Posty: 75
              30
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 marca 2012, 13:39 | ID: 759713

              ja to mialam takie akcje ze czzasem sie budzilam w nocy i panicznie szukalam dzieci, myslac ze je zgniatamy{#biggrin}:D ale to tylko w mojej glowie, tak to nie mialam problemow,

              Avatar użytkownika MamaMariki
              MamaMarikiPoziom:
              • Zarejestrowany: 08.11.2011, 16:13
              • Posty: 132
              31
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 marca 2012, 15:51 | ID: 759745

              ja nadal boje sie wielu rzeczy ale nie tak jak po urodzeniu na poczatku nie pozwalałam nikomu przychodzic zeby mała sie nie przestraszyla bałam sie ja kąpac dlatego ze wtedy płakała przyznam tez ze na rece ja brałam zawsze w rozku bo bałam ze mi wypadnie nadal mam tak ze jak ja mam na rekach to tzrymam ja mocno i mam sie na bacznosci zeby sie nie potknac itp. kiedy zaczela kichac i odkaszliwac to myslalam ze jest chora pozniej dowiedzialam sie ze w ten sposob sie szysci u lekarza bylam juz sporo razy za kazdym okazywalo sie ze jest zdrowa temperature tez jej mierzylm juz kilka razy kurde tego bylo mnostwo i smieje sie z tego piszac przede wszytskim bałam i nadal boje sie o jej bezpieczenstwo i zdrowie ,ale przede wszytskim juz nie boję sie JEJ 

              Avatar użytkownika basiula11
              basiula11Poziom:
              • Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
              • Posty: 1876
              32
              • Zgłoś naruszenie zasad
              1 czerwca 2012, 19:53 | ID: 790065

              Julka jak miała tydzień dostała kataru i to porządnego. Pediatra kazał mi odsysać a ja się bałam że to robię za mocno, że mogę jej niechcący coś uszkodzić. To byla masakra dla mnie a i tak skończyło się zapaleniem płuc.

              Użytkownik usunięty
                33
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 czerwca 2012, 19:59 | ID: 790068
                Oj kąpiel to było wyzwanie chyba każdej z nas. Ja miałam panikę dlatego że wiedziałam że muszę radzić sobie z tym sama bo mąż pojechał. A teraz jesteśmy na etapie raczkowania i boję się że coś przez przypadek ściagnie i na nią zleci że spadnie itp dlatego mam poczucie że najlepiej się nią zajmę i zawsze jak muszę ja zostawić to bardzo się boję czy ten ktoś jej odpowiednio dopilnuję
                Avatar użytkownika asiula221
                asiula221Poziom:
                • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
                • Posty: 2868
                34
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 czerwca 2012, 19:59 | ID: 790069

                Będąc w ciąży miałam złe myśli że nie poradzę sobię. Bałam się bezsilności w sytacjach gdy mały będzie płakał, chorował lub wywróci się itd. Bardzo szybko okazało się że poradziłam sobie i radzę sobie nadal. 

                Avatar użytkownika ptaszek1984
                ptaszek1984Poziom:
                • Zarejestrowany: 27.02.2011, 17:01
                • Posty: 51
                35
                • Zgłoś naruszenie zasad
                2 czerwca 2012, 11:51 | ID: 790220

                ja w nocy często się budziłam i myślałam, że nie nakarmiłam mojego maluszka.....

                Avatar użytkownika Pauliś
                PauliśPoziom:
                • Zarejestrowany: 22.04.2012, 08:42
                • Posty: 42
                36
                • Zgłoś naruszenie zasad
                2 czerwca 2012, 12:45 | ID: 790225

                Ja najbardzie sie bałam jak karmiłam małego w nocy ze mi spadnie albo sie wyślizgnie,  a jak ze mna spał ze go przygniote.Oczywiscie pierwsza wykąpałą go babcia bo myślałam ze nie dam rady ale nie było tak źle.
                 Jak wróciliśmy ze szpitala moj mąż postawił sobie krzesełko koło łóżeczka , siedział i pilnował czy mały oddychał a na ręce wziął go dopiero jak  miał miesiąc.

                Użytkownik usunięty
                  37
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  25 maja 2013, 18:38 | ID: 965769

                  Jakie obawy mają jeszcze młode mamy?:) i tatusiowie?:)

                  Avatar użytkownika Sonia
                  SoniaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                  • Posty: 112855
                  38
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  25 maja 2013, 18:44 | ID: 965778

                  Teraz raczej już żadnych, bo moi chłopcy duzi:) Ale obawy o zdrowie zostały. Poza tym, martwie się co w szkole, co w drodze ze szkoły, co się dzieje na wycieczce, czy dzieci bezpieczne są... Zmartwienia są, choć trochę inne, niż były wtedy, gdy dzieciaki małe były.

                  Avatar użytkownika carola811
                  carola811Poziom:
                  • Zarejestrowany: 28.12.2010, 16:54
                  • Posty: 45
                  39
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  14 sierpnia 2013, 10:42 | ID: 1002338

                  Bezdech nocny...koszmar. Stałam i słuchałam czy oddycha

                  Avatar użytkownika Sonia
                  SoniaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                  • Posty: 112855
                  40
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  14 sierpnia 2013, 11:01 | ID: 1002351
                  carola811 (2013-08-14 12:42:53)

                  Bezdech nocny...koszmar. Stałam i słuchałam czy oddycha

                  Też tak miałam.... Ciężki nocki były...