Jak mam zapomnieć? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak mam zapomnieć?

23odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 6903
Avatar użytkownika asiula85
asiula85Poziom:
  • Zarejestrowany: 08.05.2012, 14:38
  • Posty: 8
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 maja 2012, 15:04 | ID: 781827

Witam! Mam taki mały problem,może i banalny ale nie umiem sobie z tym poradzić, więc bardzo prosze o jakieś rady. Chodzi mianowicie o pewnego chłopaka,raczej już mężczyzne.Zaczne od początku.. Jestem już mężatka od paru lat i mam dwójkę dzieci, On tez ma żonę i 2 dzieci. poznaliśmy sie dawno dawno temu,zakochaliśmy sie w sobie od pierwszego wejrzenia,on mi to okazywał a ja nigdy nie ujawniałam tego,nie wiem czemu ale broniłam sie przed tą miłościa.Teraz mam męża, on żone a ja wciąż o nim myśle,nie mogę zapomnieć.Wiecznie śni mi sie po nocach,a gdy go widze to ciarki mnie przechodza,inni to nazywają "motyle w brzuchu".Próbowałam wszystkich sposobów, zajmowałam sie praca by choc nie myślec ale bez skutecznie.A to juz trwa 5 lat.

Avatar użytkownika asiula85
asiula85Poziom:
  • Zarejestrowany: 08.05.2012, 14:38
  • Posty: 8
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 maja 2012, 16:01 | ID: 783485

Nigdy nie mailam oparcia w mezu a wrecz przeciwnie.A co teraz tamten chłopak czuje to nie mam pojecia.Tyle razy mu serce zlamalam i gniewal sie na mnie.zreszta nie dziwie mu sie.ja wyszlam za mąz,pozniej za pare miesiecy on takze sie ozenil.uwielbialam jego towarzystwo i obecnosc.a czemu nie potrafilam sie przelamac i sprobowac to nie mam pojecia.Bylam mloda i glupia

Avatar użytkownika magdax78
magdax78Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
  • Posty: 1137
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 maja 2012, 08:48 | ID: 783689

"problem" zatruwa Ci zycie... ja jednak na Twoim miejscu spotkalabym sie z nim...mysle ze po 5 latach mogl sie bardzo zmienic ;) moze nie jest juz taki idealny...zobaczysz jakies jego wady i przejdzie Ci samo...?

Avatar użytkownika mardinka
mardinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
  • Posty: 1582
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 maja 2012, 11:15 | ID: 783723

Uważaj bo kij ma dwa końce. Co zrobisz jak się z nim spotkasz i odkryjesz, że on też nie jest zadowolony ze swojego życia? To ,,popłyniecie'' jak nic i dopiero będziesz miała dylematy.