Jak mam zapomnieć?
- Zarejestrowany: 08.05.2012, 14:38
- Posty: 8
Witam! Mam taki mały problem,może i banalny ale nie umiem sobie z tym poradzić, więc bardzo prosze o jakieś rady. Chodzi mianowicie o pewnego chłopaka,raczej już mężczyzne.Zaczne od początku.. Jestem już mężatka od paru lat i mam dwójkę dzieci, On tez ma żonę i 2 dzieci. poznaliśmy sie dawno dawno temu,zakochaliśmy sie w sobie od pierwszego wejrzenia,on mi to okazywał a ja nigdy nie ujawniałam tego,nie wiem czemu ale broniłam sie przed tą miłościa.Teraz mam męża, on żone a ja wciąż o nim myśle,nie mogę zapomnieć.Wiecznie śni mi sie po nocach,a gdy go widze to ciarki mnie przechodza,inni to nazywają "motyle w brzuchu".Próbowałam wszystkich sposobów, zajmowałam sie praca by choc nie myślec ale bez skutecznie.A to juz trwa 5 lat.
- Zarejestrowany: 08.05.2012, 14:38
- Posty: 8
Nigdy nie mailam oparcia w mezu a wrecz przeciwnie.A co teraz tamten chłopak czuje to nie mam pojecia.Tyle razy mu serce zlamalam i gniewal sie na mnie.zreszta nie dziwie mu sie.ja wyszlam za mąz,pozniej za pare miesiecy on takze sie ozenil.uwielbialam jego towarzystwo i obecnosc.a czemu nie potrafilam sie przelamac i sprobowac to nie mam pojecia.Bylam mloda i glupia
- Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
- Posty: 1137
"problem" zatruwa Ci zycie... ja jednak na Twoim miejscu spotkalabym sie z nim...mysle ze po 5 latach mogl sie bardzo zmienic ;) moze nie jest juz taki idealny...zobaczysz jakies jego wady i przejdzie Ci samo...?
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Uważaj bo kij ma dwa końce. Co zrobisz jak się z nim spotkasz i odkryjesz, że on też nie jest zadowolony ze swojego życia? To ,,popłyniecie'' jak nic i dopiero będziesz miała dylematy.