jak często czytacie książki

Dziś mnie Darda wciagnął - "Czarny wygon". Czuje, że dziś całego połknę

Są takie książki-wciagacze... Też tak czasem mam, że nie odłożę póki nie skończę... A potem jak skończę jest mi żal, że to już koniec...

To nie bedzie koniec, bo ponoc powieść dwutomowa. Tak że sądzę, że jutro skumpluję sie z allegro, bo część pierwsza w stylu Dardy właśnie (czyli wciągająca!). Polski King nam rośnie, i brawo, Stefanie!

Jest jest Anusiu! A trzeci ma być na jesień tego roku... Już nie mogę się doczekać!

Też tak mam:) bardzo lubię czytać.

Czytam niemalże codziennie. Uwielbiam książkę do poduszki :-D

Leży na półce wypozyczona i prosi, zeby ją w końcu przeczytała...biedna, a ja nie mam czasu;<

Codziennie do poduszki . Średnio 2 książki tygodniowo. Niestety większość książek kupuję więc wydaję majątek na nie , ale nie mogę się oprzeć jak wychodzi następna pozycja mojego ulubionego autora .

Różnie z tym bywa. Przez ostatnie kilka miesięcy rzeczywiście byłam tak zgoniona, że przestałam w ogóle czytać książki. Od kilku dni już jest spokojniej więc mogę poszaleć. Właśnie skończyłam czytać pierwszy tom Opowieści o Alvinie Stwórcy i zdążyłam już zacząć "Sklepik z niespodzianką" Katarzyny Michalak. Sklepik jest bosko, pozytywny i odpoczywający, więc jestem wdzięczna znajomej za polecenie:)

Zaczęłam czytać...jestem na chorobowym to i czasu mam więcej:)

Jakoś tak się złożyło, że wczoraj po książkę nie sięgnęłam ani na chwilę. nerwy...

U mnie rożnie to bywa. Są tygodnie gdy nie wezmę do rak żadnej ksiażki - brak weny, brak czasu, zmęczenie.

Ale są i takie (właśnie nadszedł ten okres:), że nie mogę usiedzieć bez książki w ręku. Wówczas połykam po 2,3 tygodniowo.

czytam sporo czasopism historycznych,naukowych mniej ksiazek...prawie codziennie!!

Od pół roku nie mogę skończyć czytać swojej książki. Jak tylko się do niej zabieram od razu zasypiam. Może jak dzieciaki wyjadą na wakacje, to będę miała więcej czasu i ją dokończę.

To co ty Etka czytasz, że aż tak Cię nuży? ha ha  ha :-D

Kiedyś zaczynałam lub chociaż kończyłam dzień dobrą książką - ostatnio moja uwaga jest rozrywana na wszystkie strony. Dlatego moje dwie wspaniałe i lekkie powieści czekają na swoją kolej, bo musiałam sięgnąć po grubszy kaliber. Tym razem kryminał, polskiego pisarza... zapowiada się naprawdę intrygująco :)

Codziennie! Zawsze przed snem, bo w dzień nie mam czasu. 

Jak tylko mam czas i coś ciekawego wpadnie mi w oko to siadam i czytam. Potrafię przeczytać książkę w dwa dni jeśli mnie wciągnie. Ostatnio korzystam z takiej strony gdzie można zamieścić swoje książki i pożyczać za niewielkie pieniądze. Mam trochę tych książek więc czemu nie podzielić się z innymi. Zobacz sobie ( wymoderowano) 

A ja jakiś czas temu pisałam o kryminale polskiego pisarza, a ponieważ już jestem po... to mogę z całego serca polecić. Jeśli ktoś lubi ostry klimat i troszkę więcej psychologii niż zbrodni, to będzie dobra lektura dla niego ;)