Drogie mamy!
Zapraszamy do nowego konkursu z kosmetykami Soraya. Z takim zestawem bez problemu przygotujecie się na Walentynki.
Wystarczy, że w tym wątku poniżej dokończycie zdanie:
2 lutego 2018 08:35 | ID: 1412196
Drogie mamy!
Zapraszamy do nowego konkursu z kosmetykami Soraya. Z takim zestawem bez problemu przygotujecie się na Walentynki.
Wystarczy, że w tym wątku poniżej dokończycie zdanie:
10 lutego 2018 10:05 | ID: 1413034
Mój plan na tegoroczne Walentynki
to sprawić by wszyscy wokoło mieli wesołe minki
by obyło się bez kłótni i sporu
by ten dzień nabrał różowego koloru
by choć raz się nie przejmować
co na obiad ugotować
by się niezastanawiać "kto zostawił tu te brudne buty?"
by nie pamiętać,że za oknem zimny luty
by nie widzieć ,że naczynia niepozmywane
i kurze nie pościerane
Tym od jutra się będę przejmować
w Walentynki nie będę się denerwować
dzień przeżyję bez nerwów i złości
wszak Walentyki to święto miłości
Więc i Ty kochany/kochana
uśmiechaj się od rana
do tego nielubianego sąsiada
do koleżanki co plotki rozpowiada
Ten jeden dzień niech różni się od wszystkich innych
tak czasem zawistych wręcz dziecinnych
10 lutego 2018 10:58 | ID: 1413041
10 lutego 2018 12:12 | ID: 1413046
to: ... " po prostu BYĆ i KOCHAĆ ... "
10 lutego 2018 13:18 | ID: 1413049
Mój plan na tegoroczne Walentynki to zabrać męża do kardiologa- może mu przesunie serce, na właściwe miejsce i dla odmiany, ten dzień raz będzie przez niego świętowany. Niestety mąż twierdzi, że jest on przereklamowany, więc mogę zapomnieć o prezencie czy romantycznej kolacji i cieszyć się różą wykutą z żelaza , którą mi dał raz na całe życie. A ja tak marzę skrycie, że mnie mile zaskoczy i z jakimś bukietem lub upominkiem wkroczy. Doceniam jednak, że kocha mnie zawsze i okazuje to szczerze codziennie, a nie tylko od święta.
Plan B jest taki, że zamienię męża na przystojnego sąsiada, który Walentynki celebruje i prezentami mnie obdaruje
10 lutego 2018 14:35 | ID: 1413054
Cześć. Jestem Singielką.
Tak się złożyło.
Cóż poradzić.
Mam nadzieję, że chociaż część z Was mnie rozumie.
U mnie obędzie się bez tych wszystkich ceregieli.
W tym roku nie będzie też planu: zapić albo zajeść, choć w głowie i tak jest pustka i poczucie beznadziei.
Ostatnio odkryłam, że jesteśmy skupieni za bardzo na sobie samych...
Dwa tygodnie temu odwiedził mnie tata. Do tej pory nie dostrzegałam jak bardzo się postarzał. Twarz zrobiła się szara, ręce mniej sprawne, a wyniki też pozostawiają wiele do życzenia.
Tato nie ma dużych wymagań, radzi sobie i nie chce być dla nikogo ciężarem. Jednak głos drży mu ze wzruszenia, gdy długo nie rozmawiamy, jednak nie ma odwagi powiedzieć: zostaw swoje życie i przyjedź, posiedźmy.
W walentynki pakuję plecak i prosto z pracy jadę do taty. Razem będziemy się uśmiechać, rozmawiać, wspominać ...
To on nauczył mnie miłości.
To jedyny słuszny wybór.
10 lutego 2018 17:02 | ID: 1413065
Mój plan na tegoroczne Walentynki to: pięknie wyglądać, cudownie pachnieć, nieśmiało się uśmiechać i kusząco zerkać w stronę mojego męża... Żartuję W tym roku Walentynki spędzę na koncercie mojej ukochanej Urszuli połączonym z kolacją z indyjskimi smakami Na koncert i kolację zaprasza mnie oczywiście moja druga połówka w postaci mojego męża Muszę wyglądać bosko, nie mogę być zmęczona, bo choć to koncert kameralny i tak będzie wiele osób! Chciałabym wyglądać jak milion dolarów, abym tego wyjątkowego dnia błyszczała i bawiła się najlepiej ze wszystkich! Po koncercie czeka mnie uczta smaków i zapachów niesamowicie przygotowana przez kucharzy pewnej cudownej, indyjskiej restauracji! Mówię Wam, niebo w gębie! Kosmetyki Soraya mogłyby idealnie pomóc mi w przygotowaniach do tego cudownego i wyczekanego dnia
10 lutego 2018 18:15 | ID: 1413075
Moje tegoroczne plany na Walentynki to duużo ruchu Chcemy spalić jeszcze te pączki z Tłustego Czwartku oraz romantyczną kolację przy świecach, która odbędzie się właśnie w Walentynki I choć jesteśmy ze sobą ponad rok, to jeszcze nie mieliśmy okazji spędzić tak romantycznego dnia. W całym mieszkaniu rozpalę świece, (nie będzie widać mojego zmęczenia po pracy ;), a szampan już się chłodzi w lodówce.
10 lutego 2018 20:21 | ID: 1413095
Przy cieple kominka , wino, kwiaty, brak świateł i my dwoje zapatrzeni w płomienne serca. Słowa niepotrzebne.
10 lutego 2018 22:21 | ID: 1413096
Mój plan na tegoroczne Walentynki to najpiękniejsza randka, kiedy nie planuję niczego a powstaje coś czego się nie spodziewałam, nie ważne gdzie ale ważne z kim - ukochaną osobą, która przez 30 lat zawsze pamięta, nie tylko od święta. To mój kochany mąż, na którego zawsze mogę liczyć, który kocha mnie szalenie, mimo upływu lat i zawsze potrafi czymś ciekawym zaskoczyć, więc i ten wieczór pozostawiam jego pomysłom i inwencji.
10 lutego 2018 23:14 | ID: 1413097
Mój plan na tegoroczne Walentynki to zapewnić mężowi miły urodzinowy wieczór - na początek kino (niestety nie film walentynkowo romantyczny.. bo to on a nie ja obchodzi wtedy urodziny ;) a później degustacja zrobionego przeze mnie tortu czekoladowego z musem truskawkowym idealnego na walentynki :) bo przez żołądek do serca :)
11 lutego 2018 10:02 | ID: 1413105
Mój plan na tegoroczne Walentynki: Obudzę męża namiętnym pocałunkiem i pysznym śniadankiem. Następnie będę kierowała pod ukochanego adresem miłe i czułe słówka. Mam też takie marzenie, żeby jako prezent wręczyć mężowi test ciążowy oczywiście z wynikiem pozytywny (niedługo się okaże) . Po południu planuję wypad na romantyczny film do kina, zakończony kolacją przy świecach w domowym zaciszu. Po całym pokoju rozsypę płatki róż i rozłożę świeczki na podłodze. No a potem... to już nasza słodka tajemnica .
11 lutego 2018 10:57 | ID: 1413120
11 lutego 2018 11:48 | ID: 1413123
Mój plan na tegoroczne walentynki to...nic szczególnego. Ponieważ dzień ten wypada w środku tygodnia nie będzie się zbytnio różnił od innych. W dzień mąż będzie w pracy a ja z dziećmi w domu. Myślę, że zrobimy jakąś serduszkową pracę plastyczną. Kiedy mąż wróci zjemy razem obiad (może ugotuję coś specjalnego?). Mam nadzieję, że nasze dzieci pójdą spać w miarę wcześnie (dobrze mieć marzenia...) a my obejrzymy jakiś serial, zjemy kolację, poprzytulamy się.
Walentynki nie są dla mnie jakimś szczególnym dniem, nie uważam, że jest to święto. Ale każda okazja jest dobra, żeby odskoczyć nieco od codziennej rutyny, zrobić dla siebie coś miłego.
11 lutego 2018 12:18 | ID: 1413124
Mój plan na tegoroczne Walentynki? Hmm...może to zabrzmi nieco kontrowersyjnie, ale mój paln to...NIE MIEĆ ŻADNYCH PLANÓW!. Dlaczego? Ano z prostej przyczyny, mianowicie mam dosyć wszelkiego rodzaju planowania w życiu codziennym...więc chciałabym tym razem postawić na spontaniczność, odszukać te nieco uśpione pokłady romantyzmu, które w nas drzemią (we mnie i w moim partnerze), poczuć się tak jak na początku naszej znajomości, wnieść trochę MAGII do naszego życia...Myślę, że wybierzemy się tegoż wieczoru na romantyczny spacer, a potem zdamy się na...PRZYPADEK lub jak kto woli PRZEZNACZENIE...zobaczymy gdzie dobre anioły nas zaprowadzą, dokąd skierujemy nasze kroki...Swoisty znak współczesnych czasów to dokładne planowanie niemalże każdego dnia, spoglądamy w kalendarze, w smartfony i sprawdzamy, co na kiedy mamy zaplanowane i każde zburzenie "porządku dnia" powoduje u nas ból głowy...Dobrze, sama się do takowych praktyk przyznaję, ale w tym walentynkowym dniu chciałabym aby było inaczej, bardziej spontanicznie, bardziej magicznie, bardziej SWOBODNIE. Abyśmy poczuli namiastkę "tamtych chwil" i tego niezwykłego dreszczu emocji...aby pocałunek składany na ustach poprzedzało długie wpatrywanie się w oczy, a ów wzrok wyrażał..MIŁOŚĆ...
11 lutego 2018 13:51 | ID: 1413125
Udany związek to nie tylko Walentynki, tym bardziej, że spędzamy je osobno. To każdy dzień naszego życia, aby był przeżyty równie pięknie i mocno, abyśmy dla siebie byli obłakani w tym uczuciu które trwa, niech święty Walenty dopomoże Nam:)
11 lutego 2018 14:02 | ID: 1413126
11 lutego 2018 14:03 | ID: 1413127
Mój plan na tegoroczne Walentynki to... wspaniała sprawa,
To plan dla całej rodziny, to świetna zabawa.
Mój plan jest chytry, mój plan jest w głowie,
Lecz z chęcią wyjawię go dziś i Tobie.
Kocham i całusek dla córci, która ząbkuje,
Po takim całusku już się lepiej czuje.
Kocham i całusek dla syna do poduszki,
Niech piękne sny wyczarują mu wróżki.
A gdy dzieci oczy zmrużą i już zasną sobie,
Kocham i całusy dla męża, te od rana mam w głowie.
A jakie i ile? Tego już tu nie napiszę,
Ale całusów wszystkich, to chyba nie zliczę!
11 lutego 2018 14:03 | ID: 1413128
Mój plan na tegoroczne Walentynki......
Od dawien dawna próbuję zrozumieć i zaakceptować różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami, dlatego też chyba najbardziej właściwym i skutecznym miejscem do przekonania się o tym czy dwie istoty z dwóch różnych planet mogą się kiedyś w końcu porozumieć jest wizyta na Marsie, planecie mężczyzn. Chętnie wpadłabym tam na kieliszek czarodziejskiego szampana, który to otworzyłby mi oczy na jakże cudowny męski światopogląd. Oczywiście chciałabym spędzić ten dzień z moim ukochanym mężczyzną w prześlicznym pałacu z przezroczystego lodu, usłanego płatkami róż i pierścionkiem na zmrożonym od zimna stoliku, który to symbolizowałby spełnienie mojego największego marzenia o szczerej i gorącej miłości, która to by rozgrzała te męskie lodowate serca do czerwoności naszych serc i przeniosła na jakże przytulną i znaną nam kobiecą planetę Wenus.
11 lutego 2018 15:31 | ID: 1413134
Mój plan na tegoroczne walentyki to coś co...sprawi radość mojemu mężczyźnie. A, że nie znosi ON Walentynek. W tym roku dam mu spokój. Nie będę marudzić, że nie dostałam bukietu kwiatów, ani że nie zabrał mnie na romantyczną kolację. Po prostu dam mu w spokoju odpocząć. Za to w weekend wybierzemy się w ukochane góry, by o wschodzie Słońca, powitać nowy dzień, na jakimś pięknym szczycie. Zajadając największą tabliczkę czekolady, jaką znajdę w sklepie. Popijając kawą z termosu. Tak jak oboje, lubimy najbardziej.
11 lutego 2018 15:49 | ID: 1413136
Mój plan na tegoroczne Walentynki to
Dobra kolacja i czas we dwoje
potem sie zaczną nasze podboje.
Wspólna też kąpiel balsamy,kremy
przecież tak bardzo kapieli chcemy.
Słodycz wciąz z nami z nami rozkosze
Wszystko co dobre do łóżka przenoszę.
I wiem najbardziej powiem Wam skrycie
kocham we dwoje te nasze życie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.