Lubimy chwalić się kulinariami, które nam się udały.
Ale bywa też tak, że cos nam nie wyszło.
Podzielmy się wpadkami aby inne z nas tego nie zrobiły.
9 listopada 2012 15:45 | ID: 860097
to i ja sie pochwale :P ostatnio robilam miesko i podsmazalam na oleju, mialam dodac do niego pieczarki i zagescic na sos, no ale zapomnialam odlac olej z miesa i je przeplukac :P no i sie scielo.
9 listopada 2012 16:21 | ID: 860122
Ostatnio robiłam babkę ziemiaczaną natarłam się aż skurcz mnie złapał...dużo mięska cebulki.2 godziny na nią czekaliśmy..mąż głodny po pracy się doczekał i jego słowa...Pyszna ta solna babka ....Myślałam że się wścieknę posoliłam 2 razy
16 listopada 2012 18:40 | ID: 864055
Załatwiłam dzisiaj prostą jarzynową zupę z dodatkiem groszku zielonego.
Coś mi strzeliło do głowy i utarłam w moździerzu pieprz i ziele angielskie przed dodaniem do wywaru. I to był "wielbłąd". Zupa, która jest zawsze przyjemnie jasna , nabrała brudnego szarego koloru. I wygląda "bee"!!!
16 listopada 2012 19:32 | ID: 864086
Hi hi hi - wczoraj miałam niewypał i to jaki... spaliłam na węgielek cebulką do pierożków. Postawiłam do podgrzania i... zapomniałam o niej...
25 grudnia 2013 17:53 | ID: 1058354
Moja mama dodała kiedyś do sernika dwa opakowania żelatyny zamiast cukru waniliowego. Zjedliśmy, ale trochę gumowy był:)
No, a w tym roku nie miała proszku do pieczenia i do sera dodała sodę. I ser w serniku zmienił sie w coś co wcale sernikiem nie było. Całe szczęście, że spód i wierzch sernika był znakomity. I polewa też. Więc zdejmiemy górę i ją zjemy.
No i gołąbki z kapusty włoskiej z kaszą gryczaną i suszonymi grzybami - to nie jest to za czym moja rodzina tęsknić będzie. Tu trzeba naprawdę smakosza!!!
25 grudnia 2013 18:04 | ID: 1058361
Makowiec mi się rozjechał, a chciałam tylko aby skórki nie odstawały
25 grudnia 2013 18:05 | ID: 1058362
Strogonow jak dobry to jakoś strasznie mało mi wyszło...przez to próbowanie czy jak
25 grudnia 2013 18:06 | ID: 1058363
Moja sałatka z gyrosem jakaś gorzka wyszła- na gorzką kapustę pekińską trafiłam w biedronce!
25 grudnia 2013 18:20 | ID: 1058367
Nie było tym razem niewypałów Wszystko wyszło...
25 grudnia 2013 21:41 | ID: 1058434
Nie było tym razem niewypałów Wszystko wyszło...
I u nas też...
26 grudnia 2013 00:01 | ID: 1058469
Nie było tym razem niewypałów Wszystko wyszło...
I u nas też...
I u mnie
26 grudnia 2013 00:29 | ID: 1058474
sledzie po sułtansku niestety po raz pierwszy i ostatni zagosciły na moim stole
26 grudnia 2013 06:30 | ID: 1058475
Cale szczescie w tym roku na Wigilii niewypalow nie bylo.
26 grudnia 2013 08:06 | ID: 1058481
Moja mama dodała kiedyś do sernika dwa opakowania żelatyny zamiast cukru waniliowego. Zjedliśmy, ale trochę gumowy był:)
No, a w tym roku nie miała proszku do pieczenia i do sera dodała sodę. I ser w serniku zmienił sie w coś co wcale sernikiem nie było. Całe szczęście, że spód i wierzch sernika był znakomity. I polewa też. Więc zdejmiemy górę i ją zjemy.
No i gołąbki z kapusty włoskiej z kaszą gryczaną i suszonymi grzybami - to nie jest to za czym moja rodzina tęsknić będzie. Tu trzeba naprawdę smakosza!!!
ja do sernika nie dodaję proszku do pieczenia ....
26 grudnia 2013 08:07 | ID: 1058482
26 grudnia 2013 08:10 | ID: 1058484
mój mąż tak doprawiał kapustę po góralsku . On uwielbia pieprz , dodał go za dużo i dla mnie kapusta była nie do zjedzenia ...
26 grudnia 2013 10:59 | ID: 1058510
U nas wszystko sie udało, było smaczne. Ale karpatka, choć pyszna, nie trzyma się kupy, góra nie klei się do dołu i czasem ciężko się kroi...
26 grudnia 2013 13:37 | ID: 1058553
Jak na razie wszystko jest okej...
26 grudnia 2013 13:50 | ID: 1058559
Makowiec mi się rozjechał, a chciałam tylko aby skórki nie odstawały
To samo mi się przytrafiło w tym roku, ale za to pasuje do pogody Wielkanocnej, jaką mamy za oknami - mama uznała, że doskonale nadaje się na mazurka :)
26 grudnia 2013 14:01 | ID: 1058564
śledzie mogłyby być bardziej kwaśne , ale i tak są bardzo smaczne ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.