Doda autorytetem wielu nastolstek

No i bardzo dobrze:) bo każdy ma prawo do wypowiadania się na czyiś temat:) Tak naprawdę to jeszcze niedawno najbardziej lubiłam Dodę, teraz oprócz Dody podoba mi się Ewa Farna, całkiem inna niż Doda. W Dodzie podoba mi się jej przebojowość, w Ewie to, że w tak młodym wieku stała się taka sławna. No i oczywiście podobaja mi się ich piosenki. A największym autorytetem jest dla mnie moja mama i moja ciocia(Ulinka) :)

I to najważniejsze :-)  Bo właśnie rodzice i rodzina powinni być naszymi największymi autorytetami :-)

Właśnie oglądam w telewizji duet: Maryla Rodowicz i Doda. Wyglądają jak dwa straszydła ale są niezłe.

Mnie się bardzo podobało .!

Szkoda... że nie oglądałam tych dwóch straszydeł... hihihi... to może bym miała jakieś zdanie na ten temat... A co do DODY... to trzeba przyznać, że umie robić szum wokół swojej osoby... a w tym biznessie o to chodzi... sznuję wszystkich fanów obojętnie której gwiazdy. Jednym podoba się wspomiana M. Rodowicz innym Doda... a jeszcze innym ktoś całkiej nie z tej bajki i tak powinno być, bo gdyby tylko fani zachwycali się jedną artystką lub artystą... to scena muzyczna byłaby bardzo nudna i jednolita a tak każdy znajdzie coś dla siebie....

Przed chwilą obejrzałam Dodę w programie "Teraz my". Słuchajcie, była świetna! Morozowski i Sekielski byli tylko tłem. 

Również oglądałam , całkiem nieżle, mądrze mówiła.

A możesz uzasadnić dlaczego? I może od razu pokaż inny przykład znanej młodej kobiety, na której nastolatki mogły by się wzorować...

Doda nie powinna być autorytetem, m.in. ze względu na język jakim się posługuje. Używa dużo wulgaryzmów, jej język jest bardzo ubogi (wszystko jest mega- coś tam lub zajebiste), nadmiernie emanuje seksapilem (odkrywa na scenie i w teledyskach chyba wszystko, co było do odkrycia), nie potrafi przyjąć słów konstruktywnej krytyki. Nastolatki, które nie mają jeszcze wyrobionego światopoglądu i potrzebują wzorców postępowania, niekiedy silnie utożsamiają się ze swoim idolem. Uznają, że kobieta,żeby coś osiagnąć musi się tak ubierać i zachowywać.

No i właśnie trzeba mówić dzieciom co jest fajne w niej a co nie. Ja jestem zdania że ona jest niesamowita i zgadzam się z Ulinką że nieźle wyszła w programie "Teraz my". A co do wizerunku to ona po rpostu robi to właśnie w ten sposób bo wie że wtedy to się sprzeda. Uważam także że ona jest pewnego rodzaju fenomenem i podoba mi się również w niej to że jak dziennikarze w Polsce się na nią wypięli to i tak nie przeszkadza jej to w robieniu tego co potrafi najlepiej i nieźle jej to wychodzi. A myślę też że jest taka kontrowersyjna bo ludzi drażni to że żyje po swojemu i nikt nie ma na nią wpływu i po prostu umie mimo wszystko być sobą. Wiem że wiele osób się oburzy na to co napiszę, ale w moim odczuciu jest trochę podobnie jak z papieżem wszyscy uważają że papież był niekwestionowanym autorytetem ale większość ludzi nie potrafi przytoczyć jego słów (oprócz kremówek itp) a tym bardziej wcielić w życie a z kolei u Dody jest tak że wszyscy widzą że widać jej było gdzieś tam tyłek i wielu nie zauważa że ma świetny głos i także nie zauważają że potrafi też udzielić wywiadu na poziomie i często nie słyszą tego co ona na prawdę chce powiedzieć.

My dorośli rozumiemy, dlaczego Doda ma taki image i po co to wszystko robi, ale uwierz mi, nastolatki postrzegają to inaczej. Nawet jak im wytłumaczysz, o co w tym wszystkim chodzi. Nastolatki często negują to, co dorośli do nich mówią, bo taki przechodzą okres. Każdy ma swój pomysł na siebie. Doda z pewnością  też ma. Nie odbieram jej talentu, ale nie chciałabym, żeby moje dziecko było jej fanem. Uważam, że mało ma do przekazania, jeśli swój talent musi podpierać "gołym tyłkiem". 

Widzę że nadal mnie nie rozumiesz myślę że wbrew pozorom ona jest lepszym autorytetem dla naszych dzieci niż np dajmy na to Mandaryna która nie dość że nie umie śpiewać nie ma też swoich piosenek to jeszcze jej taniec nie jest do końca taki super jak niektórym się wydaje. Jescze raz powtarzam ja z dużym naciskiem komentuję przy mojej córce co mi się podoba w Dodzie a co nie. Wiem też że w tej chwili może inaczej ją postrzega ale mimo chodem przyjmuje to do wiadomości i prędzej czy później zacznie to weryfikować i myślę że zacznie patrzeć podobnie. Staram się jej tłumaczyć że w każdej kwestii powinna mieć własne zdanie więc nie wymagam żeby od razu po rozmowie ze mną zmieniała je ale właśnie takimi uwagami trochę też uczę ją na co ma zwracać swoją uwagę i myślę że z czasem też nie będzie przywiązywała uwagi do wyglądu innych osób bo nie to jest najważniejsze. A nastolatkowie są przekorni bo jak im powiesz że nie podoba Ci się że Doda pokazała tyłek to wtedy zwracasz ich uwagę właśnie na ten tyłek więc trzeba na co innego kierować ich uwagę.

To do Jaśminy. Czy nam się to podoba, czy nie - taka jest prawda.

A ja przypominam, że poprosiłem Jaśminę o podanie konkretnej osoby, która mogła by być alternatywą dla Dody. Widać jednak, że zanegować jest łatwiej...

To , co prezentuja media, zasługujue niestety najczęściej na negację. Autorytetem może byc np. Szymon Hołownia. Nie zauważyam, by przeklinal co drugie słowo. Podobac się moze głos Piotra Krasko. Nieźle się wykreowała wokalista O.N.A. Prezentuje zmianę w zachowaniu i zmianę w muzyce. Jest z a rodzina, z tego , co słyszałam, a nie za rozwodami i romansami, jak to się kreuje Doda.

Wszystko jest kwestią pokazania z własciwej strony.   nie  powinno byc to wieczne poszukiwanie rozgłosu. A czy Doda żyje jak chce? Watpię. Musi się dostosowywac do nieustannych rad swych doradców, musi ciagle korzystać z usług kreatorów wizerunku.

Ale to jest jej wybór. Ona mi trochę wygląda na madonnę, więc jak widzę jak się zmienia wizerunek madonny to zaczynam być spokojna też o Dodę. Ktoś tu napisał o Agnieszce Chylińskiej ona przechodzi właśnie metamorfozę po urodzeniu dziecka też podobnie jak madonna. Myślę że i z Dodą może być podobnie.

Dziecinko, zejdź na ziemię!  Która nastolatka wie, kto to jest Szymon Hołownia. Głos Kraśki może podobać się owszem, ale nastolatkom? Watpię, czy wogóle zwróciłyby na niego uwagę, Kraśko dla nastolatek, to "mamut". Zapomniałaś już jaką skandalistką ,prowokatorką była wokalistka O.N.A.? Teraz zmieniła się, dojrzała, przewartościowała. Ok, ale chciałabyś, żeby wówczas była dla Twojej córki idolką?