Czy są grzyby w lesie?

Mąż był na grzybach. Nie znalazł nic, nie było nawet trujących... Susza zrobiła swoje... 

W naszych lasach też grzybów nie ma. Dzisiaj widziąłam  ludzi wracających z lasu z pustymi koszami.

Z tego co ja słyszę to u nas są tylko opieńki, szlachetniejszych grzbów na razie brak...

U nas chyba podgrzybki i maślaki.. w sumie też je lubię

Podobno są grzybki w lesie.. ciepło to może i są? 

Też slyszałam, że są, u nas w tym roku nie mieliśmy, dobrze, że z ubiegłego roku trochę mam w słoikach i dwie torebki kurek mrożonych...

Mąż był w sobotę. U nas grzybów nie ma. Musiałby w inne miejsca jechać chyba.    

U nas dziewczyny mówiły że podgrzybki są . Że można jeszcze nazbierać..

Welu znajomych opowiada, że sa jeszcze grzyby ale nikt nie pochwalił się swoimi zbiorami.

U nas słabo a u Was są grzybki w lesie?

Maz z młodym pojechali właśnie zobaczyć... 

Nic nie znaleźli... 

Wczoraj poszłam do lasu tu obok domu...znalazlam pięć grzybków. Na skromny sos było:)

Byliśmy w lesie to też nic nie było a pod domem mąż przyniósł dwa ładne.. może jeszcze jutro pójdzie.. nie ma chyba co daleko latać.. 

U nas narazie trujące się pokazują... Czyli jeszcze kilka dni... 

No to i te dobre będą.. mogłoby jeszcze popadać i ciepło mogłoby być..

Ciepło zapowiadają, ale deszczu nie... Jednak spora rosa z rana.. W lesie mąż mówił, że sucho nie jest... 

U nas totalny brak grzybów, dobrze, że mąż nazbierał trochę w lipcu to na wigilię mamy...

Mąż był dziś w innym lesie. Przyniósł troszkę grzybów. Oczyscilam i zamrozilam. Jak będę miała większą ilość to wezmę się za przerób.. 

U nas mało.. dziś nic nie było..