Czy lubicie pożyczać ?

Kasy nie pożyczam, bo nie umiem się upominać, choć ostatnio zrobiłam wyjątek, ale w słusznym celu, na mleko dla dziecka. Potrzebujących kasy staram się zmotywować do ich zarobienia, ciuchy sporadycznie, do tej pory miałam taki rozmiar że z nikogo nie pasowało ale jak schudłam to wszyscy mi pożyczali bo nie miałam w czym chodzić, więc w międzyczasie nosiłam ciuchy, szwagierek i koleżanek.

Pieniedzy staram sie nie pozyczac ale drobne rzeczy ...cukier sol tak  Ja tez sluze pozyczka ...pieniadze sprawdzonym co oddaja

Justyna mnie takie historie że nie mam za co dziecku   mleka kupić nie ruszają za bardzo się przejechałam na takich prośbach

Zdarza mi się, ale baaaardzo nie lubię tego robić...

Staram się trzymać reguły: "Dobry zwyczaj, nie pożyczaj"
I baaardzo nie lubię pożyczać czegoś od kogoś, natomiast pożyczyć coś komuś to nie jest dla mnie problem.

Ja rzadko kiedy pożyczam coś od kogoś i sama ostatnio coś pożyczyłam a dostałam już zepsute :/

To nie moja bajka, nie pamiętam kiedy ostatnio coś pożyczałam lub pożyczyłam... 

nie lubie ale jak musze to pozyczam tylko zaufanym osoba 

Nie lubię pożyczać i działa to w obie strony.

też nie lubię pożyczać, ale czasem nie ma wyjścia. Ostatnio pożyczyłam kolezance książkę, bo dowiedziała się że ją mam.

Parę książkek , które pożyczyłam nie odzyskałam , były dla mnie ważne Teraz nie pożyczam

Zdaża się, że porzyczamy od kogoś lub komuś pieniądze, ale bardzo tego nie lubię. Książki i inne przedmioty porzyczam tylko osobom zaufanym, najczęściej z rodziny. Znajomym raczej rzadko

Czasem pożyczam komuś coś, i ja pozyczam cos od kogoś. Ale staram się unikać takich sytuacji.

... i na szczęście dalej tak mam...

Zdarza mi się pozyczać , tak jak dzisiaj od syna , ale i ja pożyczam zaufanym 

Nie lubię.. Jak pożyczę szybciutko staram sie oddać..

nie wyobrażam sobie nie pożyczyć sąsiadce mąki czy cukru gdyby przyszła po prośbie,nie jestem taką zołzą aby zamykać się na potrzeby ludzi,nie widze nic złego w pomocy sąsiedzkiej,moje drzwi są otwarte,lubimy sie ze swoimi sąsiadami

Drobne pożyczki raczej tak . Ale tylko drobne. I to działa w dwie strony i bardzo rzadko, coraz rzadziej. 

jak ktoś przychodzi coś pożyczyć zawsze to pożyczam nawet 10 zł na wieczne nieoddanie/więcej nie przyjdzie/

pozyczam,jednak nie pieniadze...dawno temu stracilam zaufanie do ludzi,nie dam sie oszukiwac