iRobot sprząta, a ja… KONKURS - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

iRobot sprząta, a ja… KONKURS

259odp.
Strona 7 z 13
Odsłon wątku: 37325
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 sierpnia 2012, 14:05 | ID: 816831

Uwaga! InwazjaRobotow.pl ma dla Was fantastyczne nagrody!



Robot Roomba 531 o wartości 1400 złotych, który skutecznie odkurzy całą podłogę, pod meblami i naokoło nich, wzdłuż ścian i w narożnikach pomieszczeń, automatycznie dopasuje się do rodzaju sprzątanej powierzchni od dywanów po drewniane parkiety.


Żelazko Safety Lift o wartości 400 złotych, umożliwiające prasowanie parą lub na sucho, które posiada 56 otworów parowych.

 

 


Czajnik Unold 18590  o wartości 150 złotych, wykonany z hartowanego szkła, bezbarwnego i dającego niezwykły efekt wizualny gotującej się wody.

 

 

Aby zdobyć jedną z nich wystarczy najpóźniej 23 sierpnia (do północy) odpowiedzieć w tym wątku na dwa pytania:


1. Który z robotów dostępnych na InwazjaRobotow.pl podoba Ci się najbardziej i dlaczego?


2. Co będziesz robił(a), gdy Twój iRobot będzie za Ciebie sprzątał?


Laureatów zabawy podamy już 28 sierpnia.

 

UWAGA! Każdy uczestnik konkursu powinien podać swoje imię, nazwisko, adres oraz numer telefonu w zakładce „Dane osobiste” na Familie.pl.



Szczegóły konkursu Wygraj iRobota, który będzie sprzątał za Ciebie!

 

Regulamin


 

Zapraszamy do zabawy!

Ostatnio edytowany: 09.08.2012, 14:06, przez: ULA
Avatar użytkownika Elżbieta Obidzińska
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 12:25
  • Posty: 1
121
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 12:33 | ID: 821147

Skoro już weszliśmy w epokę robotyzacji to ja wybieram - Neato Robotics XV-15. Wygląda bardzo nowocześnie, ale jednocześnie wciąż z wyglądu można się domyślać, że jest odkurzaczem, a nie „8 obcym pasażerem Nostromo”. Podobają mi się rozwiązania techniczne. Podoba mi się funkcja trzepania, dywanów oczywiście.  Ważne jest też, że jak prawdziwy kochanek, przyłapany na grzechu potrafi wślizgnąć się nawet pod łóżko (niski profil tylko 10 cm) i tam też zrobi porządek.:). No i sam odnajduje drogę do gniazdka:) Jak każdy dobry mąż. A ja w wolnym czasie będę się mu przyglądała, wzdychała i szeptała: Neato ech Ty to potrafisz. 

Avatar użytkownika Oczka4
Oczka4Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 12:34
  • Posty: 1
122
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 12:46 | ID: 821148

PRZED-SZKOLNE PORZĄDKI W NAJLEPSZE JUŻ TRWAJĄ

I Z ROOMBĄ 531 PRZYGODĄ SIĘ STAJĄ

BO ODKURZANIE NIE MUSI BYĆ NUDNE

CZYSTYM SIĘ STAJE CO BYŁO BRUDNE

A PRZY OKAZJI ODKRYĆ SIĘ UDA

ZGUBIONE KIEDYŚ PRAWDZIWE CUDA

BO W CIEMNYCH ZAKĄTKACH NASZYCH POKOI

CZAJĄ SIĘ SKARBY I KTO SIĘ NIE BOI

TEN RAZEM ROOMBĄ ODNAJDZIE W SWYM DOMU

CENNE PRZEDMIOTY, KTÓRE PO KRYJOMU

SKRYTE POD ŁÓŻKIEM, SZAFĄ I CZEKAJĄ

AŻ JE SZCZOTKI ROOBMY STĄD POWYMIATAJĄ.

WYSTARCZY „CLEAN” WŁĄCZYĆ I PATRZEĆ JAK KURZ

ZNIKA W OKA MGNIENIU 1-2-3 I JUŻ J

TU PUZZLA KAWAŁEK, TAM KLOCEK LEGO

IM WIĘCEJ SPRZĄTASZ TYM WIĘCEJ TEGO

I W KOŃCU ZGUBY NA MIEJSCE WRACAJĄ

JEST SCHLUDNIE CZYSTO WSZYSCY SKORZYSTAJĄ

BO CZYSTOŚĆ W DOMU JEST NA WAGĘ ZŁOTA

A PORZĄDKI Z ROOMBĄ TO CZYSTA ROBOTA

A JA SKORO ODKURZAĆ JUŻ WIĘCEJ NIE MUSZĘ

KOSZYK + NOŻYK SPAKUJĘ I RUSZĘ

PODGRZYBKÓW NAZBIERAĆ W POBLISKIM LESIE

ZAPOMINAJĄC O WIECZNYM STRESIE

ZWIĄZANYM Z WIECZNYM SPRZĄTANIEM W SOBOTĘ

BO TERAZ ROOMBA ODWALA ROBOTĘ

I TAK PO CICHU MYŚLĘ, ŻE GDYBY

UMIAŁA JESZCZE OBIERAĆ GRZYBY…

WIEM JUŻ PRZESADZAM, TO TYLKO BYŁ ŻART

TEN ROBOT KAŻDYCH PIENIĘDZY JEST WART !!!

Avatar użytkownika 3comma3
3comma3Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 13:00
  • Posty: 1
123
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:04 | ID: 821152

Spośród wszystkich robotów dostępnych na stronie InwazjaRobotow.pl najbardziej podoba mi się iRobot Roomba 780.
W moim domu to ja odkurzam podłogi. Do tego celu używam wiekowy już odkurzacz Rainbow SE, który swoją budową przypomina robota R2D2 z "Gwiednych Wojen".
Od lat bezskutecznie próbuję przekonać żonę do zmiany odkurzacza na mniejszy, wygodniejszy w obsłudze oraz bardziej ekonomiczny model.

iRobot Roomba 780 to od dzisiaj mój ideał odkurzacza!
Po pierwsze - iRobot Roomba 780 odkurza wszystkie rodzaje podłóg, dzięki czemu nie muszę go pilnować, aby nie porysował bardziej delikatnych nawierzchni.
Po drugie - iRobot Roomba 780 sam powraca do stacji dokującej i automatycznie rozpoczyna proces ładowania akumulatora, dzięki czemu nie muszę pamiętać, aby go nakarmić.
Po trzecie - iRobot Roomba 780 w zestawie posiada pilota, dzięki któremu mogę sterować robotem bez podnoszenia się z kanapy.
Po czwarte - iRobot Roomba 780 można zaprogramować w taki sposób, aby sprzątał w określonych godzinach w określone dni tygodnia, dzięki temu nie muszę pamiętać, że to właśnie dziś jest dzień sprzątania.

Dlaczego powyższe cztery funkcje odkurzacza iRobot Roomba 780 są dla mnie tak ważne?
Wspomniałem już wcześniej, że to ja w domu odkurzam wszystkie podłogi ...
Wspomniałem również o mojej żonie, którą od dawna namawiam do zmiany odkurzacza ...
Otóż jakimś dziwnym zrządzeniem losu moja żona przypomina mi o tym smutnym obowiązku, jakim jest odkurzanie, zawsze wtedy, gdy w telewizji są transmitowane mecze piłkarkiej ligi angielskiej.
Gdybym miał taki odkurzacz, zaprogramowałbym go, aby rozpoczynał pracę w sobotnie popołudnia - dokładnie taki termin jaki lubi moja żona.
Ja natomiast siedziałbym wygodnie w fotelu przed telewizorem, z pilotem do iRobot Roomba 780 w ręcę ... tak na wszelki wypadek, gdyby moja żona zauważyła nieposprzątane miejsce ... i spokojnie obejrzałbym mecz piłki nożnej, na który czekałem cały długi tydzień.

Avatar użytkownika ppauline
ppaulinePoziom:
  • Zarejestrowany: 19.08.2012, 09:26
  • Posty: 1
124
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:13 | ID: 821153

A co ja wybieram? Nie jak wszyscy robota Roombe, ja jestem jeszcze młoda, mam mnóstwo czasu na porządki, które mogę zrobić własnoręcznie, nie używając do tego Roomby, mimo iż byłby naprawdę przydatny, osobiście wolałabym wygrać czajnik Unold. Taaak, ten to przynajmniej działałby kojąco na moja wyobraźnię. Zero kamienia na dnie czajnika i zdrowa woda wewnątrz. Nawet narzeczony polubiłby moją kawę. Jak to się mówi: "przez żołądek do serca". A co bym robiła podczas używania czajnika? Oczywiście przygotowywała jakieś słodkości, aby nie marnować czasu na leniuchowaniu.

Avatar użytkownika Manga27
Manga27Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 12:06
  • Posty: 1
125
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:31 | ID: 821159

Moim faworytem jest EVO M678, jest to robot sprzątający podłogę zarówno na sucho jak i mokro. Mój dom jest zawsze pełen gości i to nie ważne czy moich czy syna, w domu jest zawsze tłoczno /mimo jego sporych rozmiarów/. Do tego w domu są zwierzęta, czyli pies, kot i cztery szynszyle, które potrafią solidnie narozrabiać, gdy się je wypuści z klatek i straci na chwilę z oczu. Z tego powodu podłogi są codziennie solidnie czyszczone, na co tracę sporo czasu.
Co bym robiła z odzyskanym wolnym czasem, hmm pewnie spędzałabym więcej czasu na świeżym powietrzu na jeździe na rowerze, długich spacerach przynajmniej do czasu, gdy pogoda na to pozwoli a zimą nadrabiałabym zaległości w czytaniu książek.
Zapewne tysiące osób napisało to ciekawiej, ale ja wiem, że dla mnie każda rzecz ułatwiająca i skracająca czas wykonywanych codziennych czynności jest na wagę złota.

Avatar użytkownika olma
olmaPoziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 11:40
  • Posty: 1
126
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:34 | ID: 821160

PO PROSTU KOSMOS
Jestem pod wrażeniem iRobot Roomba 581. Jeszcze nigdy nie widzałam robota który sam odkurza przecież to nie jest możliwe. Jako posiadaczka psa i kota mam w domu dużo sierści więc gdy mój odkurzacz sobie nie radzi w ruch idzie kapeć z gumową podeszwą który zbiera ścierść, a tu okazuje się że to urządzenie posiada gumową szczotkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jeszcz sam trafia do ładowarki?????????? TOĆ TO KOSMOS JAKIŚ 

iRobot sprząta, a ja.......  na początku  "rozdziawiam gębę" wybałuszam oczy i uwierzyć nie mogę w te CZary, jak już przywyknę to zastanowie się czy to jest kolejny zwierzak w moim domu? ale nie bo to nie brudzi........... wręcz odwrotnie TO SPRZĄTA!!!!!!!!!! potem zwołuję wszystkich aby podziwiali i zazdrościli{#lang_emotions_smile} A ja idę leniuchować{#lol} i grać z dziećmi w badningtona.



P.S. I jeszcze kupię sobi nowe kapcie i nie będzę zwracać uwagi czy są na gumowej podeszwie, a co?
  

Avatar użytkownika Jacek Bartos
Jacek BartosPoziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 13:23
  • Posty: 2
127
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:52 | ID: 821165

Moim wymarzonym robotem jest model Neato Robotics XV-15 ze względu na jego kosmiczny kształt w kształcie litery D oraz funkcjom jakie posiada.Niski halas decybeli sprawi że bedę sobie siedział na kanapie i podziwiał jak ta kosmiczna machina jeżdzi po calej mojej chałupie i robi za mnie porządki,Również dobrze mogę oddać sie mojemu hobby jakim jest wędkarstwo,,zostawiając robocika w domu a po powrocie z rybek podziwiać efekt jego pracy .Nie wiem tylko jak zareagowałby na jego widok mój kotek który często przesiaduje na srodku dywanu.Pewnie bysie zastanawiał co to za dziwaczne stworzenie co nie ma ogona ani głowy a sie porusza....nie żdziwiłbym się gdyby przyjął pozycje nietoperza wisząc na suficie z pazurami wbitymi w sufit ze strachu.Ale pewnie po jakimś czasie by sie zaprzyjaznił z tą dziwną istotą .A tak szczerze to ciężko wymienić rzeczy jakich on dokonuje ,ponieważ chyba spełnia wszystkie funkcje jakie sobie mozna tylko wymarzyć ,,od trzepania dywanów zacząwszy a skończywszy na filtrowaniu i oczyszczaniu powietrza,,o jego cichym działaniu już nie wspomnę.

Avatar użytkownika Dobry
DobryPoziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 13:30
  • Posty: 1
128
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:56 | ID: 821166

1.Czy to Disco ,Freestyle ,Roomba 581 czy Cha-cha dobrze ,że Inwazaja  Robotów na polski rynek wkracza.   Oni  ze swymi produktami życie ludziom niewidomym ,starszym ułatwiają  a każdy obiekt w mig posprzątają .

2.Gdy IRobot  pełni na każdej powierczchni swą czyszczącą rolę ja z moimi Seniorami porozmawiać wolę .

Uczęszczam do Domu Seniorów ale się tego nie wstydzę zwłaszcza gdy uśmiechnięte twarze swoich podopiecznych widzę .Niekótrzy z uwagi na stan zdrowia czas w specjalistycznych łóżkach spędzają ale chętnie ze mną o swoich problemach rozmawiają .Nawet jeśli nogi kochanych staruszków nie domagają oni wiele pomysłów w swych głowach chowają  .Najgorsze jest to ,że w dzisiejszych czasach młody człowiek nie jest do opieki nad zniedołężniałym rodzicem przyzwyczajony i często Senior zostaje jak pies na wycieraczkę rzucony .Tradycyjne odkurzaczacze z przedłużaczami są ciężkie ,niewygodne zwłaszcza ,że często seniorzy zwyrodnienia kręgosłupa mają a iRoboty tylko po wyznaczony terenie się poruszają .Osoby starsze często nieświadomie urządzeń elektrycznych nie wyłączają i niebezpieczeństwo dla swych współlokatórów stawarzają .Czajnik ,żelazko ,odkurzacze nie wyszystkie funnkcje strażnika mają i ludzie groźnym oparzeniom ulegają a wystarczy zapoznać się z IRobotami bo nowoczesność stoi tuż przed Naszym cyberprzestrzennymi oknami .Wystarczy do Iwnazji Robotów się zalogować aby nowoczesne urządzenia obserowować .

Avatar użytkownika xxmarzaxx
xxmarzaxxPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.01.2011, 14:26
  • Posty: 5
129
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 13:59 | ID: 821167

Zdecydowanie do gustu przypadł mi ten model Scooba 390 iRobot myjący. Idealnie by się sprawdził w moim mieszkaniu, ponieważ małe dziecko + ciemne panele i kafle na podłodze = wielki bałagan codziennie. Takie cudo by wyręczyło mnie z tego ciężkiego obowiązku.
iRobot sprząta, a ja...w tym czasie idę z dzieckiem na dłuższy spacer, albo piekę coś pysznego dla moich domowników. A najlepiej bym wykorzystała ten czas robiąc sobie domowe spa w zaciszu łazienki.

Avatar użytkownika Mirosława Jóźwiak
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 12:18
  • Posty: 1
130
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 14:02 | ID: 821168

iRobot Scooba 230

O tak, on jest stworzony do pracy w moim mieszkaniu. W przestronnym mieszkaniu nie mam ani wykładzin, ani dywanów, tylko panele i kafelki. Niech myje i pucuje je nieustannie.

POZBYWAM SIE MOPA

GDY MAM iRobota

 

A ja nie musząc już myć podłogi w sposób włoski, jak z filmów Felliniego, jem truskawki z czekoladą czytając francuskich aforystów.

 

Avatar użytkownika Dominika Górska
  • Zarejestrowany: 18.05.2012, 14:58
  • Posty: 24
131
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 14:25 | ID: 821177

i Robot sprząta, a ja leniuchuję i czasu na chodzenie z odkurzaczem się po mieszkaniu nie marnuję.

Avatar użytkownika Karolalolaw
KarolalolawPoziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 14:45
  • Posty: 1
132
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 15:06 | ID: 821203

Przeglądałam, porównywałam i najlepszy dla mnie byłby właśnie Roomba 531. Przede wszystkim kolor - mieszkanie mam utrzymane w brązach i beżach, wiec taki jasny robot tylko podkreśliłby charakter wnętrza (a nie szpecił jak większość sprzętów do sprzątania). W domu mamy dwóch lokatorów (kochane koteczki) i niestety mimo częstego czesania ich sierść fruwa po całym domu (nie wiem jak to sie dzieje, ale te kłaczki wchodzą dosłownei wszędzie (rogi mieszkania, pod szafki, pod komodę). Odkurzanie jest bardzo ważne bo narzeczony jest alergikiem i gdy tylko zapomnę odkurzyć (chociaż raz na 3 dni) to zaczyna kichać na potęgę. WIelkim plusem jest też możliwosć ochraniacza na robota. Większosć mebli mam z ciemnego drewna i nie chciałabym aby były obtłukiwane a tak miałabym pewność, że są bezpieczne. Kolejną znaczącą zaletą sprzętu jest jest samoładowanie - jedna rzecz mniej do zapamiętania :) Jest mały i lekki co również bardzo mi sie spodobało. Majac takiego robota byłby to koniec z wyciąganiem ze schowka ciężkiego odkurzacza, rozwijania kabli, montowania szczotki i tych wszystkich czynności, które również zajmują czas!! I ostatnim z najistotniejszych plusów (bo na pewno zalet ma jeszcze wiele) to cicha praca. Jeden z moich kotów jest dość nerwowy i przy każdym odkurzaniu metodą tradycyjną chowa się gdzie tylko morze i sprawdza czy przypadkiem sie nie zbliżam z głośną maszyną. Jest mi go wtedy strasznie szkoda i po każdym odkurzaniu trzeba go wywabiać z kryjówki i uspokajać. Przy tak cichej pracy mój kotek miałby nareszcie spokój. Dla mnie korzyść to czas. A mając ten czas chętnie poświęciłabym go narzeczonemu i swojej pasji - gotowaniu.

Avatar użytkownika Thiaren
ThiarenPoziom:
  • Zarejestrowany: 21.03.2011, 10:23
  • Posty: 1
133
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 15:16 | ID: 821206

Najciekawszym robotem, według mnie, jest Robomow RL 2000. Kształtem przypomina mobil formuły pierwszej, który w dodatku nie przejmuje się przeciwnikami, rozjeżdżając ich po drodze. A może fragment pocisku nowej generacji kosząco-rozbrajający, bo jednak taki jeźdżacy robocik z jakiegoś powodu cieszy oko i śmieszy.

A co będę robić jak robocik sobie bedzie odkurzać? Będę robić to samo co zawsze Pinky... Będę próbować opanować świat! 

Ostatnio edytowany: 22.08.2012, 15:17, przez: Thiaren
Avatar użytkownika Kamilusiak
KamilusiakPoziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 14:09
  • Posty: 1
134
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 15:58 | ID: 821229

Wybieram iRobot Roomba 564 Pet Series ponieważ byłby idealny do mojego mieszkania w którym mam drepczącego malucha, który w kółko kruszy ciasteczka.Oprócz dziecka mam jeszcze psa i kota, ciężko usunąć sierść z podłogi a zwłaszcza z dywanów, to codzienna bardzo męcząca praca, mój stary odkurzacz powinien już przejść na emeryturę, i ten ciągły plączący się kabel o który za każdym razem zahaczam.Teraz muszę szczególnie uważać ponieważ za kilka miesięcy pojawi się następne maleństwo{#smiley-gravid} iRobot sprząta a ja zajmuję się całą moją kochaną rodziną, w końcu mogłabym poświęcić więcej czasu dzieciaczkom . Nie musiałbym się wstydzić kiedy nieoczekiwanie odwiedziliby nas goście, w końcu bym miała zawsze czyste podłogi i dywany . {#bye1}

Avatar użytkownika karolina25
karolina25Poziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 14:50
  • Posty: 65
135
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 16:13 | ID: 821234

Mój iRobot Roomba 521 sprząta, a ja w tym czasie zapraszam kilka koleżanek na lampkę koniaku. To byłaby wreszcie dobra okazja do spotkań i babskich ploteczek, na które nie mamy zbyt wiele czasu na co dzień. Przy okazji moje koleżanki będą mi zazdrościć, że mam tak stylowego i dobrego pomocnika, jakim jest ten robot. My, kobiety, zwracamy uwagę na estetykę każdego urządzenia. iRobot Roomba 521 ma przytłumiony, matowy kolor, ktory pasuje do moich wnętrz. Dla mnie odkurzanie nie będzie już katorgą, a przyjemność sprawi nawet patrzenie na niego. Wszystko pięknie harmonizuje ze sobą z niezwykłą prostotą. Elegancki wygląd, niezbyt duże romiary i samoobsługa- ten robot zasługuje na miano mojego ulubionego przedmiotu osobistego.  

Avatar użytkownika asiak2521
asiak2521Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 16:06
  • Posty: 1
136
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 16:35 | ID: 821240

Osobiście wybrałabym iRobota Roombe 531. Głównie ze wzgledu na jego kobiecy wygląd i funkcjonalność (cicho pracuje co przy małym dziecku jest super). Trochę z przekory ponieważ, tak naprawdę chciałabym go wygrać dla mojego męża, gdyż to on jest odpowiedzialny za odkurzanie w naszym domu. Od czau kiedy zaszłam w ciąże, a teraz opiekuję się naszą córeczką to on przejął tę funkcję w naszym domu. A nie jest ona wcale taka łatwa jakby się mogło wydawać. Dlaczego? zapytacie. A dlatego, że model odkurzacza który obecnie posiadamy pozostawia wiele do życzenia, a i nasze "włochate" dywany nie chętnie z nim współpracują :)). Dlatego też mój biedny mąż średnio raz w tygodniu przeżywa katorgi z powodu odkurzania, dlatego miłoby było zobaczyć uśmiech na jego twarzy kiedy podarowuje mój nowiuśkiego iRobota. A poza  tym uważam że jest to świetny sprzęt zwłaszcza tak jak dla nas czyli świeżo upieczonych rodziców, którzy nie mają za dużo czasu na sprzątanie, a poza tym jesteśmy tak zmęczeni, że ta czynność to dla nas ostatnio zło konieczne, a nie przyjemność z czystego domu. iRobot daje możliwość oszczędzania czasu, którego i tak mamy mało.

W czasie kiedy iRobot sprzata mój mąż zajmuje się dzieckiem, a wtedy ja oddaje się tak upragnionemu od dawna relaksowi. Miła kąpiel przy świecach z olejkami zapachowymi, potem może jakiś masaż stóp oraz pleców (obolałych od noszenia dziecka:)). Wszystko oczywiście przy dobrej muzyce. A póżniej może jakiś dobry film z lampką czerwonego wina. Tak naprawdę wiekszość powie, że to banalne! No tak, ale dla takiej osoby jak ja, czyli młodej mamy, która od pięciu miesięcy nie przespała całej nocy to spełnienie marzeń...

Avatar użytkownika murba78
murba78Poziom:
  • Zarejestrowany: 27.01.2012, 10:49
  • Posty: 27
137
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 17:25 | ID: 821243

1) Wybieram Neato Robotics XV-15, który ma bardzo ciekawy designerski wygląd i kształt dzięki któremu dociera do rogów pomieszczeń. Posiada wiele ciekawych funkcji w tym intrygującą, jako iż odkurzacz ten sam potrafi odnaleźć drogę do stacji ładowania :)

2) iRobot sprząta, a ja...

Zdmuchnę z mej twarzy resztki kurzu,
oczy podkreślę kreską czarną,
dodam policzkom więcej różu,
by twarz stała się figlarną.
Z ust odczepię mały grymas,
rzęsy zalotką podwijam,
powiekom sypnę trochę błękitu nieba,
w uszy kolczyki z gwiazd powpinam.
Założę suknię spowitą z mgły,
ozdobioną kroplami rosy,
odwiedzę wierzbę przygarbioną,
która oplecie moje włosy.
Usiądę na pniu porosłym mchem,
spoglądnie na mnie dzień zazdrosny,
zmysły uśpione sprzątaniem,
obudzę na potrzeby przyrody...

a przede wszystkim znajdę więcej czasu dla mojego świeżo poślubionego męża :)

Avatar użytkownika iza0123
iza0123Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 17:09
  • Posty: 1
138
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 17:35 | ID: 821252

Fajnego bardzo pieska mam i bardzo bardzo go Kocham... On mnie tez, ale on ciągle sierśc gubi a jego Pani tego nie lubi. Do tego ciagle sie tylko brudzi. Brudne panele i kafelki a przed korytarzem brud jest juz wszelki.. Teraz Pani z pracy wraca już przed sprzątaniem czuję jakbym miała kaca. Ciagle tylko praca i praca.. Lecz tu widzę duże nadzieje gdy iRobot wkacza do mnie - z utęsknieniem patrze jak on ciagle sprzata mój dom nawet moj piesek biega z nim w ton. Mimo że chodzi bardzo cichutko piesek nadzieje ma malutką ze uda sie mu jeszcze cos nabrudzic zanim pani sie jego obudzi. Poczas sprzątania tego robota poprosił nawet o pomoc kota. Ale nie ma na to szans Roommba niczym wykrywacz kłamstw widzi wszystkie zabrudzenia wnet wyczysci wszystkie marzenia... Psa. iRobot Roomba wszystko już zna wszystkie kurze wymiutł juz sam.      
iiiiii tuu Pani się budzi z głebokiego w trakcie sprzatania robota snu....
Roomba 780 mi się podoba bo dla właścicieli psa jest najnajnaj najfajniejsza do tego piękny kolor ma i o moje meble zawsze dba {#lang_emotions_laughing}

Avatar użytkownika senninha
senninhaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.05.2012, 15:37
  • Posty: 13
139
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 18:20 | ID: 821260
senninha (2012-08-17 21:39:49)

1. Spojrzałam na niego, uśmiechnęłam się, ale zmieniłam podstronę na następną. Czytałam o robotach myjących, bo mycie podłóg to zdecydowanie to, czego robić nie lubię. Oczami wyobraźni widziałam to czarne cudno czmychające pomiędzy moim nogami i pucujące podłogę w kilka chwil. Ale to nie było to. Zmieniłam więc zakładkę na "roboty odkurzające". I znów się rozmarzyłam. Ja czytająca ukochaną książkę z nogami uniesionymi do góry, by nie przeszkadzać robotowi w czasie, gdy będzie zbierał z podłogi wszystkie okruszki i śmietki. Ale przez myśl mi przeszło, że ja znam takiego "robota" który buszuje po podłodze i zbiera każdą napotkaną drobinkę. Ale zamiast wyrzucać ją do śmieci - pakuje do buźki. Przydałaby się dla niej konkurencja. Ale że została mi więc jeszcze jedna zakładka, otworzyłam ją. "Roboty koszące". Co z tego, że mieszkam w bloku, a jedyne zielone z jakim mam doczynienia to ledwo rosnąca bazylia w doniczce w kuchni? Co z tego, że to cudeńko raczej w moim mieszkaniu za dużo by się nie napracowało? I tak jest niesamowite. Ale to też nie było to. Wróciłam więc do strony, którą otworzyłam, jako pierwszą... Robot iRobot Roomba 780. Tak, to zdecydowanie mój numer jeden! Potrafi wyczyścić różne rodzaje podłogi. A że u nas co rusz inna podłoga, były idealny. Bez ciągnącego się za nim kabla. Ustawiony na odkurzanie wtedy, gdy jesteśmy na spacerze. To tak, jakby mieć w domu do pomocy krasnoludki. Szkoda, że nie potrafi zmywać i chociaż nastawiać prania, ale kto wie, czego przy mnie mógłby się nauczyć? I podoba mi się z jeszcze jednego powodu - jest po prostu ładny! Ładny? A zasadzie to... bardzo ładny! 


2. Ha! Pierwszą moją myślą było... odpoczywała! A cóż mogłabym robić innego w czasie, gdy ktoś wyręcza mnie w sprzątaniu? Ale chociaż z drugiej strony ciągle narzekam, że doba jest zbyt krótka i brakuje mi czasu na wiele przyjemnych rzeczy. Pewnie nadrabiałabym zaległe prasowanie. Albo gotowałabym obiad. Albo po prostu robiła to, co kocham. Gdyby tak córcia spokojnie spała, Roomba w tym czasie szusowała po moich podłogach mogłabym siąść do mojej maszyny. Nie, nie krawieckiej - z resztą widok "zacerowanych" przeze mnie skarpetek, czy spodni mówi sam za siebie. W tej dziedzinie - beztalencie. Bezspornie. Ale do mojej maszyny do pisania. Starej, z taśmą z wyblakniętym tuszem, połamaną obudową i co rusz przycianającą się spacją. Bo pisanie, klawiatura to moja miłość. Od dziecka. Kiedy miałam problemy, uciekałam w świat fantastyki. Stawałam się piękną królową, dzielnym i odważnym rycerzem albo dobrą i sprawiedliwą wróżką. Zapominałam o niepowodzeniach. O problemach. I tak pisanie nadawało mojemu życiu sens. Czułam się dumna, kiedy nauczycielka czytała na głos moją pracę. Kiedy chwaliła i dodawała otuchy. Kochałam to robić, bo wiedziałam, że w tym jestem dobra. Ale później... dorosłam. Poszłam do pracy i nadmiar obowiązków kazał mi maszynę przykryć pokrowcem uszytym przez moją ciocię i odstawić w kąt. I tak leży tam i czeka na lepsze czasy. Na to, by znów pozwolić na sobie zagrać, niczym na najdroższym pianinie... O tak, zdecydowanie na to poświęciłabym czas, który Roomba pozwoliłaby mi zaoszczędzić. Bo znaleźć w życiu czas na swoją pasję to coś, do czego warto dążyć! 

 

Oj, trochę się rozpisałam. Mam nadzieję, że jakoś przez to przebrnie każdy, kto weźmie się za czytanie. :) 

Pozdrawiam.

 
 
 
 
Dałam swoją odpowiedź do przeczytania mężowi, żeby ocenił... A on skwitował to krótkim "ładna ściema". Moje wewnętrzne "ja", jakby dostało w twarz. Znamy się przecież tyle lat i wie, jak ważne dla mnie było pisanie... Wybąkałam się "Co? Dlaczego?".


Mąż odpowiedział...

... bo przecież to wcale by tak nie wyglądało! Pierwsze kilka dni chodziłabyś za robotem przyglądając się, jak sprząta, powtarzając "niesamowite, niesamowite". Kolejne dni spędziłabyś na dostarczaniu robotowi dodatkowych wyzwań. Sprawdzałabyś czy wciąga okruszki z chleba, okruszki w chrupek, strzępki papieru, czy piasek. I oczywiście dzwoniłabyś do swoich przyjaciółek opowiadając im o nowym nabytku. Że sprząta podłogi. Że wie, że teraz jest dywan i odkurza dywan. Że jest szybszy niż nasza córca i w ogóle to już uczy się ścielić łóżko i prawie gotuje obiadu. Cud, istny cud! I oczywiście poszłabyś do sąsiadki, niby to przypadkiem po cokolwiek, tylko po to, by przypadkiem pochwalić jej się Roombą! A później to może i byś do maszyny usiadła...

 

:) nie ma to jak usłyszeć szczerą prawdę. Bo coś w tym jest :)

Ostatnio edytowany: 22.08.2012, 18:24, przez: senninha
Avatar użytkownika Magda Przesmycka
  • Zarejestrowany: 22.08.2012, 18:25
  • Posty: 1
140
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2012, 18:30 | ID: 821264

Wybrałabym robota Roomba531 lub 780. A ja... Leżałabym na kanapie, piła kawkę, czytała książkę, a jednym okiem rzucałabym w stronę mojego niewolnika... Ale to nie o mnie, bo ja bym na pewno wrzucała szybko zabawki do pudełka, by gdy tylko robot przejedzie wyrzucić je jeszcze szybciej, aby moja cóka nie zdążyła umknąć z nudów z pokoju. Zamiast za robotem łaziłabym za moim szczęściem. Ale przynajmniej podłogi byłyby czyste!