Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
10 września 2014 06:25 | ID: 1144566
cześć porannie,
dobudzam się kawą. muszę chłopakom obiad podszykować przed pracą.
CZEŚĆ MONIŚ !!! I mnie zaraz mężuś kawkę zrobi...
10 września 2014 06:28 | ID: 1144567
DZIEŃ DOBRY już w środę... tydzień leci...
10 września 2014 06:54 | ID: 1144579
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
10 września 2014 06:56 | ID: 1144580
DZIEŃ DOBRY już w środę... tydzień leci...
czesc :) oj ten czas strasznie szybko leci..
10 września 2014 07:13 | ID: 1144589
Idę dzisiaj do dentystki przygotować ząbki na piękny nowy uśmiech.
10 września 2014 07:20 | ID: 1144594
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
CZEŚĆ !!! Mój mężuś już też do pracy poszedł...
10 września 2014 07:21 | ID: 1144595
DZIEŃ DOBRY już w środę... tydzień leci...
czesc :) oj ten czas strasznie szybko leci..
Leci, leci Kochana...
10 września 2014 07:22 | ID: 1144596
Idę dzisiaj do dentystki przygotować ząbki na piękny nowy uśmiech.
He he he - mąż mój też idzie ale leczyć...
10 września 2014 07:23 | ID: 1144597
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
CZEŚĆ !!! Mój mężuś już też do pracy poszedł...
to mamy czas dla siebie :D
10 września 2014 07:29 | ID: 1144602
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
CZEŚĆ !!! Mój mężuś już też do pracy poszedł...
to mamy czas dla siebie :D
He he he - ja tego czasu dla siebie mam i tak za dużo....
10 września 2014 07:30 | ID: 1144604
Hejka z rana:) Coś mi ostatnio smutaśnie, ale dam radę. Lecę zaraz do szkoły, a z powrotem wrócę autem z koleżanką, bo ma zajrzeć na poranną kawkę;)
10 września 2014 07:40 | ID: 1144610
Hejka z rana:) Coś mi ostatnio smutaśnie, ale dam radę. Lecę zaraz do szkoły, a z powrotem wrócę autem z koleżanką, bo ma zajrzeć na poranną kawkę;)
HEJKA !!! Ojjj - tulam...
10 września 2014 07:52 | ID: 1144615
Hejka z rana:) Coś mi ostatnio smutaśnie, ale dam radę. Lecę zaraz do szkoły, a z powrotem wrócę autem z koleżanką, bo ma zajrzeć na poranną kawkę;)
uu a co się dzieje kochana :(
10 września 2014 09:33 | ID: 1144632
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
10 września 2014 09:43 | ID: 1144638
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Przyzwyczai się. Moja chrześnica - skończyła 3 latka 15 sierpnia - też poszła do przedszkola teraz. Ani razu nie zapłakała, cieszy się, że idzie do dzieci.
10 września 2014 09:50 | ID: 1144641
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Przyzwyczai się. Moja chrześnica - skończyła 3 latka 15 sierpnia - też poszła do przedszkola teraz. Ani razu nie zapłakała, cieszy się, że idzie do dzieci.
Szymuś mówi, że boi się tam zostawać sam. Mówię mu, że przecież nie jest sam, jest dużo dzieci, dużo zabawek. Mówi, że tam jest strasznie
10 września 2014 10:00 | ID: 1144647
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Przyzwyczai się. Moja chrześnica - skończyła 3 latka 15 sierpnia - też poszła do przedszkola teraz. Ani razu nie zapłakała, cieszy się, że idzie do dzieci.
Szymuś mówi, że boi się tam zostawać sam. Mówię mu, że przecież nie jest sam, jest dużo dzieci, dużo zabawek. Mówi, że tam jest strasznie
Hmm.. no to faktycznie masz ciężko :( A próbowałaś z nim o tym wszystkim rozmawiac, tłumaczyć..? A może Pani przedszkolanka by z nim pogadala?
10 września 2014 10:01 | ID: 1144648
witam i ja
pospałam do 9 razem z mezulkiem
jutro ma sciaganie szwow;-)
10 września 2014 10:02 | ID: 1144649
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Może coś go trapi, nie może tego wypowiedzieć Pogadaj z wychowawczynią Szkoda malucha
10 września 2014 10:08 | ID: 1144653
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
wspołczuje. nigdy nie miałam takiego problemu z Jowi
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.