Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
17 stycznia 2015 12:50 | ID: 1180829
hejka
melduje sie
zmuszaona byłam po tesciowke zadzwonic-nie daje rady z praca i mała masakra jakas
No sie nie dziwię....Kiedy Twój Mąż wraca? Pewnie niedługo już?
prosze cie
13-14 luty
O kurczę:( No to musisz mieć kogoś do pomocy, bo sama nie dasz rady.... Dobrze, że teściowa pod ręką;)
pod reka troche dziwnie brzmi dla mnie bo ona mieszka pod krakowem
Chodziło mi o to, że możesz Ją prosić o pomoc, a Ona pomoże:)
17 stycznia 2015 12:56 | ID: 1180832
hejka
melduje sie
zmuszaona byłam po tesciowke zadzwonic-nie daje rady z praca i mała masakra jakas
No sie nie dziwię....Kiedy Twój Mąż wraca? Pewnie niedługo już?
prosze cie
13-14 luty
O kurczę:( No to musisz mieć kogoś do pomocy, bo sama nie dasz rady.... Dobrze, że teściowa pod ręką;)
pod reka troche dziwnie brzmi dla mnie bo ona mieszka pod krakowem
Chodziło mi o to, że możesz Ją prosić o pomoc, a Ona pomoże:)
no no za to jej wielkie dzieki
zal mi dziecka budzic o 5 zeby zawiezc do kloezanki zeby ona do przedszkola je zaprowadziła
17 stycznia 2015 12:58 | ID: 1180835
melduje sie
zmuszaona byłam po tesciowke zadzwonic-nie daje rady z praca i mała masakra jakas
No sie nie dziwię....Kiedy Twój Mąż wraca? Pewnie niedługo już?
prosze cie
13-14 luty
O kurczę:( No to musisz mieć kogoś do pomocy, bo sama nie dasz rady.... Dobrze, że teściowa pod ręką;)
pod reka troche dziwnie brzmi dla mnie bo ona mieszka pod krakowem
Chodziło mi o to, że możesz Ją prosić o pomoc, a Ona pomoże:)
no no za to jej wielkie dzieki
zal mi dziecka budzic o 5 zeby zawiezc do kloezanki zeby ona do przedszkola je zaprowadziła
Tym bardziej teraz, jak jest ciemna noc o 5 rano...
17 stycznia 2015 12:59 | ID: 1180836
daj spokoj w ten tydzien sie tak wymeczyłam z mała ze szok
17 stycznia 2015 13:01 | ID: 1180838
Siedzę na wykładach i.. mam ochotę położyć się. Dzwoniłam do męża.. strasznie niedobrze mi, w głowie się kręci.. a do domu o 18 jedziemy. Nie wiem jak wytrzymam.. a pociągu nie ma. A jak są to wieczorem...
17 stycznia 2015 13:03 | ID: 1180839
daj spokoj w ten tydzien sie tak wymeczyłam z mała ze szok
To napewno. A i Jowka zmęczona takiem wstawaniem... Jak Teśiowa przyjedzie, to jednak lżej Ci bedzie.
17 stycznia 2015 13:03 | ID: 1180840
Siedzę na wykładach i.. mam ochotę położyć się. Dzwoniłam do męża.. strasznie niedobrze mi, w głowie się kręci.. a do domu o 18 jedziemy. Nie wiem jak wytrzymam.. a pociągu nie ma. A jak są to wieczorem...
Daguś, takie mdłości...Hmm... Kochana, test mógł kłamać;)
17 stycznia 2015 13:10 | ID: 1180841
Mam nadzieje, ze test kłamał. Yhh.. nigdy tak nie czułam się. Zjadłam bułkę i.. mam ochotę ja oddać.cała noc było.mi strasznie źle o ciężko w brzuchu.
17 stycznia 2015 13:11 | ID: 1180842
Mam nadzieje, ze test kłamał. Yhh.. nigdy tak nie czułam się. Zjadłam bułkę i.. mam ochotę ja oddać.cała noc było.mi strasznie źle o ciężko w brzuchu.
Daguś trzymam kciuki!!!!! Niemozliwe, aby wszystko było normalnie, a @ tyle sie spóźnia:) Coś w tym jest;)
17 stycznia 2015 13:12 | ID: 1180843
Ja lecę jeszcze troszkę w domku podziałać:)
17 stycznia 2015 13:20 | ID: 1180844
i ja ide ogarniac ubrania;/
17 stycznia 2015 14:56 | ID: 1180854
U nas juz po obiadku, mąż za chwilę do racy sie zbiera, a my w domku...
Ja dopiero zjadłam obiadek bo tak mnie muliło, że się położyłam i... przysnęłam...
17 stycznia 2015 15:00 | ID: 1180855
Siedzę na wykładach i.. mam ochotę położyć się. Dzwoniłam do męża.. strasznie niedobrze mi, w głowie się kręci.. a do domu o 18 jedziemy. Nie wiem jak wytrzymam.. a pociągu nie ma. A jak są to wieczorem...
DAGUŚ patrz na siebie i jak coś to zwalniaj się z tych wykładów i do lekarza... po co masz się męczyć...
A może to faktycznie już objawy...
17 stycznia 2015 15:01 | ID: 1180856
U nas juz po obiadku, mąż za chwilę do racy sie zbiera, a my w domku...
Ja dopiero zjadłam obiadek bo tak mnie muliło, że się położyłam i... przysnęłam...
Ja dziś rekord spania pobiłam aż 5 godzin spałam ;)
17 stycznia 2015 15:19 | ID: 1180859
U nas juz po obiadku, mąż za chwilę do racy sie zbiera, a my w domku...
Ja dopiero zjadłam obiadek bo tak mnie muliło, że się położyłam i... przysnęłam...
Ja dziś rekord spania pobiłam aż 5 godzin spałam ;)
Ooo - Kochana to całkiem dobrze... he he he...
17 stycznia 2015 15:52 | ID: 1180862
U nas juz po obiadku, mąż za chwilę do racy sie zbiera, a my w domku...
Ja dopiero zjadłam obiadek bo tak mnie muliło, że się położyłam i... przysnęłam...
Ja dziś rekord spania pobiłam aż 5 godzin spałam ;)
No i ja kimnęłam troszke po południu...
17 stycznia 2015 15:53 | ID: 1180863
Chłopaki poszli grać w piłkę sobie na podwórko:)
17 stycznia 2015 16:01 | ID: 1180864
witajcie:) a ja sobie dziś wiosnę zaprosiłam do domku:) tulipanki stoją w wazoniku ...i już kroczek bliżej do wiosny:)
17 stycznia 2015 16:02 | ID: 1180866
witajcie:) a ja sobie dziś wiosnę zaprosiłam do domku:) tulipanki stoją w wazoniku ...i już kroczek bliżej do wiosny:)
Hej Aguś, ja dzis patrzyłam czy w ogródku jakieś kwiatki ''nie wychodzą'' z ziemii:)
17 stycznia 2015 16:16 | ID: 1180875
Witam.
Zmęczona jakaś taka się czuję i słaba. Położyłabym się ale to odpada, nie zostawię przecież Szymusia samego :(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.