Czy istnieje? Czy to co nas spotyka w naszym życiu jakoś inaczej nas do nas przychodzi.. ? Może czasem sami to przyciągamy? Jak to jest? Wierzycie w przeznaczenie? Co sądzicie?
27 kwietnia 2016 12:12 | ID: 1305964
Hmmmmmmmmmmmmmm ja uważam , że wiele zależy od nas samych. Wierzę w przenaczenie, gdyż sami możemy mu trochę dopomóc :-)
27 kwietnia 2016 12:19 | ID: 1305967
Hmmmmmmmmmmmmmm ja uważam , że wiele zależy od nas samych. Wierzę w przenaczenie, gdyż sami możemy mu trochę dopomóc :-)
No właśnie często się zastanawiam jak to jest..
27 kwietnia 2016 12:58 | ID: 1305987
Wierzę. To tak jak, gdy widzisz kogoś i wiesz, że to Twoja połówka. Tak podświadomie.
27 kwietnia 2016 13:07 | ID: 1305994
Wierzę. To tak jak, gdy widzisz kogoś i wiesz, że to Twoja połówka. Tak podświadomie.
Dokładnie i w tej np sytuacji możemy dompomóc przeznaczeniu :-)
27 kwietnia 2016 13:10 | ID: 1305996
Tak. Albo ono samo do nas przyjdzie.
27 kwietnia 2016 13:13 | ID: 1305998
Oj tak !!
Tak. Albo ono samo do nas przyjdzie.
27 kwietnia 2016 13:27 | ID: 1306009
Oj tak !!
Tak. Albo ono samo do nas przyjdzie.
Zazwyczaj samo przychodzi
27 kwietnia 2016 13:39 | ID: 1306029
istnieje istnieje :)
27 kwietnia 2016 16:44 | ID: 1306094
Wierzę. To tak jak, gdy widzisz kogoś i wiesz, że to Twoja połówka. Tak podświadomie.
Tutaj to już chyba jakieś przyciąganie działa.. jak magnes.. bo czasem ludzie znajdują siebie z tak odległych miejsc.. czasem będąc w jakiś miejscu tylko raz i tylko przez krótką chwilę.. aby spotkać tę jedną jedyną osobę na całe życie.. to dopiero magia!
27 kwietnia 2016 16:49 | ID: 1306096
Wierzę. To tak jak, gdy widzisz kogoś i wiesz, że to Twoja połówka. Tak podświadomie.
Zgadzam się w 100% :)
27 kwietnia 2016 16:53 | ID: 1306098
Też wierzę w przeznaczenie, zwłaszca w przypadku tej drugiej połowy.
27 kwietnia 2016 20:34 | ID: 1306136
Każdy ma tam, ''u góry'' coś zapisane...I to własnie przeznaczenie...
27 kwietnia 2016 21:54 | ID: 1306154
Każdy ma tam, ''u góry'' coś zapisane...I to własnie przeznaczenie...
Myślisz... to jak ktoś ma całe życie pod górkę to już będzie tak miał?
Może w końcu mamy jakiś wybór?!
27 kwietnia 2016 22:22 | ID: 1306163
dużo zalezy od nas! istnieje przeznaczenie, ale musimy sami też wykonać peiwen ruch! będac pasywnym w działaniu może doprowadzić, że szczęscie nam ucieknie!
27 kwietnia 2016 23:40 | ID: 1306207
dużo zalezy od nas! istnieje przeznaczenie, ale musimy sami też wykonać peiwen ruch! będac pasywnym w działaniu może doprowadzić, że szczęscie nam ucieknie!
Też tak myślę... wiele też zależy od nas samych...
28 kwietnia 2016 00:07 | ID: 1306212
Mój mąż jest moim przeznaczeniem, zanim sie poznalismy, przez kilka lat bylismy na tych samych imprezach, wiele razy Go widziałam, podobał mi sie, potem nie widziałam Go jakis czas. Potem moje serce zabiło na widok Kogoś, choc nigdy nie wierzyłam w pierwsze spojrzenie, a prawie zwaliło mnie z nóg. A potem okazało sie, że to ten, który podobał mi sie przez kilka lat, jak Go spotykałam, tylko, ze bez wąsów i bródki wygladał zupełnie inaczej ;)
Znamy się jakieś 11,5 roku, jesteśmy ze soba prawie 10,5 roku, prawie 10 lat mieszkamy razem, ponad 5,5 roku po slubie, córka ma prawie 4,5 roku :)
28 kwietnia 2016 00:09 | ID: 1306213
Mój mąż jest moim przeznaczeniem, zanim sie poznalismy, przez kilka lat bylismy na tych samych imprezach, wiele razy Go widziałam, podobał mi sie, potem nie widziałam Go jakis czas. Potem moje serce zabiło na widok Kogoś, choc nigdy nie wierzyłam w pierwsze spojrzenie, a prawie zwaliło mnie z nóg. A potem okazało sie, że to ten, który podobał mi sie przez kilka lat, jak Go spotykałam, tylko, ze bez wąsów i bródki wygladał zupełnie inaczej ;)
Znamy się jakieś 11,5 roku, jesteśmy ze soba prawie 10,5 roku, prawie 10 lat mieszkamy razem, ponad 5,5 roku po slubie, córka ma prawie 4,5 roku :)
I tak trzymać Kochana... miło Ciebie widzieć...
28 kwietnia 2016 08:54 | ID: 1306263
Mój mąż jest moim przeznaczeniem, zanim sie poznalismy, przez kilka lat bylismy na tych samych imprezach, wiele razy Go widziałam, podobał mi sie, potem nie widziałam Go jakis czas. Potem moje serce zabiło na widok Kogoś, choc nigdy nie wierzyłam w pierwsze spojrzenie, a prawie zwaliło mnie z nóg. A potem okazało sie, że to ten, który podobał mi sie przez kilka lat, jak Go spotykałam, tylko, ze bez wąsów i bródki wygladał zupełnie inaczej ;)
Znamy się jakieś 11,5 roku, jesteśmy ze soba prawie 10,5 roku, prawie 10 lat mieszkamy razem, ponad 5,5 roku po slubie, córka ma prawie 4,5 roku :)
Wspaniała historia
28 kwietnia 2016 10:43 | ID: 1306309
Mój mąż jest moim przeznaczeniem, zanim sie poznalismy, przez kilka lat bylismy na tych samych imprezach, wiele razy Go widziałam, podobał mi sie, potem nie widziałam Go jakis czas. Potem moje serce zabiło na widok Kogoś, choc nigdy nie wierzyłam w pierwsze spojrzenie, a prawie zwaliło mnie z nóg. A potem okazało sie, że to ten, który podobał mi sie przez kilka lat, jak Go spotykałam, tylko, ze bez wąsów i bródki wygladał zupełnie inaczej ;)
Znamy się jakieś 11,5 roku, jesteśmy ze soba prawie 10,5 roku, prawie 10 lat mieszkamy razem, ponad 5,5 roku po slubie, córka ma prawie 4,5 roku :)
Prawdziwe przeznaczenie !!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.