W czym jesteś Mistrzem/Mistrzynią? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

W czym jesteś Mistrzem/Mistrzynią?

75odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 4435
Avatar użytkownika kingurcia
kingurciaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
  • Posty: 4294
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 stycznia 2011, 16:12 | ID: 382911

W czym jesteś Mistrzem/Mistrzynią?

Avatar użytkownika madalenadelamur
  • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
  • Posty: 3921
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 stycznia 2011, 16:56 | ID: 382974
matkatrzec h (2011-01-17 17:53:29)

Ja nabyłam umiejętność karmienia dwoma rękami jednocześnie,z dwiema butelkami to był pryszcz,ale obiadki to już było nie lada zadanie.Teraz potrafię i czuję się mistrzem

Ooo to jest prawdziwe mistrzostwo.

Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 stycznia 2011, 17:13 | ID: 382990
    jagienka (2011-01-17 17:50:48)

    Jestem mistrzem w poezji!!! :))))))

    To ja w prozie

    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 stycznia 2011, 17:20 | ID: 383002
      centaurek (2011-01-17 18:13:37)
      jagienka (2011-01-17 17:50:48)

      Jestem mistrzem w poezji!!! :))))))

      To ja w prozie

      Niezły byłby z nas tandem literacki... :))))))))))))))))

      Użytkownik usunięty
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 stycznia 2011, 17:23 | ID: 383010
        centaurek (2011-01-17 18:13:37)
        jagienka (2011-01-17 17:50:48)

        Jestem mistrzem w poezji!!! :))))))

        To ja w prozie

        No a jak!

        mamy anszych familiowych mistrzów słowa pisanego!

        Użytkownik usunięty
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 stycznia 2011, 17:26 | ID: 383016
          jagienka (2011-01-17 18:20:10)
          centaurek (2011-01-17 18:13:37)
          jagienka (2011-01-17 17:50:48)

          Jestem mistrzem w poezji!!! :))))))

          To ja w prozie

          Niezły byłby z nas tandem literacki... :))))))))))))))))

          Ale ostrzegam, że rzadko, bo rzadko, ale słowem rymowanym tez się zajmuję...

          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            17 stycznia 2011, 17:28 | ID: 383018
            centaurek (2011-01-17 18:26:57)
            jagienka (2011-01-17 18:20:10)
            centaurek (2011-01-17 18:13:37)
            jagienka (2011-01-17 17:50:48)

            Jestem mistrzem w poezji!!! :))))))

            To ja w prozie

            Niezły byłby z nas tandem literacki... :))))))))))))))))

            Ale ostrzegam, że rzadko, bo rzadko, ale słowem rymowanym tez się zajmuję...

            A i mi proza obcą nie jest... Bóg dał mi "lekkość pióra" na całym poletku literackim...

            Użytkownik usunięty
              27
              • Zgłoś naruszenie zasad
              17 stycznia 2011, 17:33 | ID: 383023

              Jagienko bardzo mi się podobają twoje wiersze,nawet sobie kilka spisałam(tylko jak komuś wyślę to jak mam podpisać).Jeśli masz wenę to może jakiś wierszyk na dzień babci i dziadka byś stworzyła?

              Użytkownik usunięty
                28
                • Zgłoś naruszenie zasad
                17 stycznia 2011, 17:35 | ID: 383025
                jagienka (2011-01-17 18:28:26)
                centaurek (2011-01-17 18:26:57)
                jagienka (2011-01-17 18:20:10)
                centaurek (2011-01-17 18:13:37)
                jagienka (2011-01-17 17:50:48)

                Jestem mistrzem w poezji!!! :))))))

                To ja w prozie

                Niezły byłby z nas tandem literacki... :))))))))))))))))

                Ale ostrzegam, że rzadko, bo rzadko, ale słowem rymowanym tez się zajmuję...

                A i mi proza obcą nie jest... Bóg dał mi "lekkość pióra" na całym poletku literackim...

                No to spółkę możem zrobić

                Użytkownik usunięty
                  29
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 stycznia 2011, 17:43 | ID: 383040
                  matkatrzec h (2011-01-17 18:33:06)

                  Jagienko bardzo mi się podobają twoje wiersze,nawet sobie kilka spisałam(tylko jak komuś wyślę to jak mam podpisać).Jeśli masz wenę to może jakiś wierszyk na dzień babci i dziadka byś stworzyła?

                  Się pomyśli... :) Ale później albo jutro, bo narazie muszę się uporać jeszcze z trzema starodrukami... :)

                  Użytkownik usunięty
                    30
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    17 stycznia 2011, 18:13 | ID: 383062

                    ;) ;) ;)


                    Pewna poetka  z Rzeszowa, pewien literat ze Słupcy

                    Licząc na spore tantiemy,  spółkę zadzierżgli jak kupcy.

                    To będzie tandem stulecia i świat zastygnie w zachwycie!

                    Jeśli nie Nobel dla dwojga, to choć dla obojga Nike!

                    Tak sobie wespół marzyli, on z Słupcy,  z Rzeszowa ona:

                    "Ach, kiedy zwieńczy nam głowy: wawrzyn, laury, korona!"

                    Parnas w zasięgu ich nóżek, jeszcze dwa kroki i szczyt.

                    Przecież obojga zasługą - ten literacki sznyt.

                    Az nagle gdzieś znad obłoków, Pegaz przemówił doń:

                    „Z tych mrzonek z Rzeszowa i Słupcy-  to by się uśmiał koń.” 

                     

                    Ostatnio edytowany: 17.01.2011, 18:15, przez: Elenai
                    Użytkownik usunięty
                      31
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      17 stycznia 2011, 18:19 | ID: 383071
                      Elenai (2011-01-17 19:13:57)

                      ;) ;) ;)


                      Pewna poetka  z Rzeszowa, pewien literat ze Słupcy

                      Licząc na spore tantiemy,  spółkę zadzierżgli jak kupcy.

                      To będzie tandem stulecia i świat zastygnie w zachwycie!

                      Jeśli nie Nobel dla dwojga, to choć dla obojga Nike!

                      Tak sobie wespół marzyli, on z Słupcy,  z Rzeszowa ona:

                      "Ach, kiedy zwieńczy nam głowy: wawrzyn, laury, korona!"

                      Parnas w zasięgu ich nóżek, jeszcze dwa kroki i szczyt.

                      Przecież obojga zasługą - ten literacki sznyt.

                      Az nagle gdzieś znad obłoków, Pegaz przemówił doń:

                      „Z tych mrzonek z Rzeszowa i Słupcy-  to by się uśmiał koń.” 

                       

                      I teraz nie wiem - obrazić się, czy uśmiać i głowę pochylić...

                       

                       

                       

                       

                       

                      Znalazłem kompromis - obrażę się na Pegaza z przedostatniego wersu A to jeden!!

                      Użytkownik usunięty
                        32
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        17 stycznia 2011, 18:22 | ID: 383074

                        Liczyłam na przymrużenie oka ;) Nie miałam celu urazić, bo i te Wasze marzenia realnie nie takie hiperboliczne, jak w wierszu :))

                        Użytkownik usunięty
                          33
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          17 stycznia 2011, 18:25 | ID: 383081
                          Elenai (2011-01-17 19:22:13)

                          Liczyłam na przymrużenie oka ;) Nie miałam celu urazić, bo i te Wasze marzenia realnie nie takie hiperboliczne, jak w wierszu :))

                          Avatar użytkownika Isabelle
                          IsabellePoziom:
                          • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
                          • Posty: 21159
                          34
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          17 stycznia 2011, 18:27 | ID: 383086
                          Elenai (2011-01-17 19:13:57)

                          ;) ;) ;)


                          Pewna poetka  z Rzeszowa, pewien literat ze Słupcy

                          Licząc na spore tantiemy,  spółkę zadzierżgli jak kupcy.

                          To będzie tandem stulecia i świat zastygnie w zachwycie!

                          Jeśli nie Nobel dla dwojga, to choć dla obojga Nike!

                          Tak sobie wespół marzyli, on z Słupcy,  z Rzeszowa ona:

                          "Ach, kiedy zwieńczy nam głowy: wawrzyn, laury, korona!"

                          Parnas w zasięgu ich nóżek, jeszcze dwa kroki i szczyt.

                          Przecież obojga zasługą - ten literacki sznyt.

                          Az nagle gdzieś znad obłoków, Pegaz przemówił doń:

                          „Z tych mrzonek z Rzeszowa i Słupcy-  to by się uśmiał koń.” 

                           

                          :-o:-o:-o


                          Elenei od dziś przestaję wielbić męża a będę wielbić Ciebie

                          Użytkownik usunięty
                            35
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            17 stycznia 2011, 18:27 | ID: 383087

                            Oj Centaurku po co się obrażać jeden potrafi pisać drugi nie,może to zazdrość?Nie zawsze zgadzam się z twoimi poglądami,ale pisać potrafisz i Jagienka oczywiście też

                            Użytkownik usunięty
                              36
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              17 stycznia 2011, 18:29 | ID: 383091
                              Elenai (2011-01-17 19:13:57)

                              ;) ;) ;)


                              Pewna poetka  z Rzeszowa, pewien literat ze Słupcy

                              Licząc na spore tantiemy,  spółkę zadzierżgli jak kupcy.

                              To będzie tandem stulecia i świat zastygnie w zachwycie!

                              Jeśli nie Nobel dla dwojga, to choć dla obojga Nike!

                              Tak sobie wespół marzyli, on z Słupcy,  z Rzeszowa ona:

                              "Ach, kiedy zwieńczy nam głowy: wawrzyn, laury, korona!"

                              Parnas w zasięgu ich nóżek, jeszcze dwa kroki i szczyt.

                              Przecież obojga zasługą - ten literacki sznyt.

                              Az nagle gdzieś znad obłoków, Pegaz przemówił doń:

                              „Z tych mrzonek z Rzeszowa i Słupcy-  to by się uśmiał koń.” 

                               

                              ŚWIETNE!!!

                              A może Elenai dołączysz i będzie Super Trio????

                              Użytkownik usunięty
                                37
                                • Zgłoś naruszenie zasad
                                17 stycznia 2011, 18:31 | ID: 383096
                                matkatrzec h (2011-01-17 19:27:54)

                                Oj Centaurku po co się obrażać jeden potrafi pisać drugi nie,może to zazdrość?Nie zawsze zgadzam się z twoimi poglądami,ale pisać potrafisz i Jagienka oczywiście też

                                Alez ja sie nie obraziłem Ten tekscik Elenai jest po prostu świetny!!!

                                Użytkownik usunięty
                                  38
                                  • Zgłoś naruszenie zasad
                                  17 stycznia 2011, 18:36 | ID: 383103

                                  Do Jagienki: Zadnego seksu grupowego :))) Jestem uczciwą męzatką :))

                                  Użytkownik usunięty
                                    39
                                    • Zgłoś naruszenie zasad
                                    17 stycznia 2011, 18:39 | ID: 383106

                                    Elenai (2011-01-17 19:13:57)

                                    ;) ;) ;)


                                    Pewna poetka  z Rzeszowa, pewien literat ze Słupcy

                                    Licząc na spore tantiemy,  spółkę zadzierżgli jak kupcy.

                                    To będzie tandem stulecia i świat zastygnie w zachwycie!

                                    Jeśli nie Nobel dla dwojga, to choć dla obojga Nike!

                                    Tak sobie wespół marzyli, on z Słupcy,  z Rzeszowa ona:

                                    "Ach, kiedy zwieńczy nam głowy: wawrzyn, laury, korona!"

                                    Parnas w zasięgu ich nóżek, jeszcze dwa kroki i szczyt.

                                    Przecież obojga zasługą - ten literacki sznyt.

                                    Az nagle gdzieś znad obłoków, Pegaz przemówił doń:

                                    „Z tych mrzonek z Rzeszowa i Słupcy-  to by się uśmiał koń.” 

                                     

                                    Brawo ! Szacuneczek

                                    Użytkownik usunięty
                                      40
                                      • Zgłoś naruszenie zasad
                                      17 stycznia 2011, 18:45 | ID: 383123

                                      A może tak kiepsko nie będzie...

                                      Choć Pegaz dziś z tych marzeń kpi...

                                      I tylko zazdrości na prędce,

                                      że komuś spełniają się sny...

                                      I choć nie ten laur będzie...

                                      Z najwyższych szczytów splendory...

                                      To jednak tych dwoje zdobędzie,

                                      na forum "Familie" honory...

                                      I wtedy - niech schowa się Nobel!

                                      Niech Nike innym śle blaski...

                                      Bo biją na całą głowę,

                                      "Familii" naszej oklaski!