Jutro - Tłusty Czwartek!!!

Ja jak wiecie już pączusie i faworki mam za sobę, ale jeszcze dziś za chwilę się szarpnę na kolejną porcję pączków tym razem z dżemem różanym ;)

A ja się tak napaliłam, że będę robić pączki z Twojego przepisu, a dziś byliśmy u mojej Babci i dostałam chyba ze 20 pączusi prosto spod rąk Babcinych i chyba sobie daruję robienie, bo tego z Mężem za Chiny Ludowe nie przejemy...

Nic się nie dzieje ;) Moje pączki można robić kiedy się chce hihihi ;)

A 20 pączków to jest nic na dwie osoby - moich już nie ma z tamtego tygodnia a zrobiłam 30 ;)

oponki pyszne wyszły..

a i z 5 pączkow od sasiadki za ooponki dostałam;-)))

ale będzie objadanie się:) mmm..

Wczoraj miałam faworki,jutro pewnie teściowa nas obdaruję pączkami,a jak nie teściowa to zaprzyjaźniona restauracja zawsze nam do biura przywozi:))

Mężuś z rana ma kupić pączusie...

A ja zrobię ( już dzisiaj) pączki nadziewane kremem "adwokat". 

A mi na samą myśl robi się nie dobrze 

Dlaczego Asiu?

Nie wiem w sumie. Kiedyś lubiałam pączki ale teraz to mam odruch wymiotny jak je widzę.

Dziewczynki zapraszam na pączki!!! I Faworki!!!!

To są zeszłoroczne , ale są smaczne!!!

Po tych pączusiach to pewnie zrobicie maraton biegowy Ja nie robię nic Tort w lodówce

pączki już czekają. kupiłam rano w cukierni przy p-lu. o 9 śnidanie i naszykowałam sobie 1,5 pączka :) pół z różą,pół z toffii i pół z budyniem :) i basta ;)

zaraz zjem jednego na śniadanie pączka:D

i ja zaraz pączusia zjem

Ja za chwilę wciągnę pączusia do kawusi ;)

Moje już czekają i się śmieją, ale narazie nie ma czasu :P ogarnę sie z pracą i wtedy kawusia i pączuś :D

Ha ha ha - to Ci się udało WANDECZKO