Co dziś u Was słychać? Część VIII

ciągle padaaaaaa......

mój obiad na gazie się pyrkoli,po południu jedziemy do Wiki chrzestnej,bo co tu robić w tę niepogodę......

idzie burza i dojść nie może... net mi zamula... Filip śpi a ja zastanawiam się z jaką opcją przedłyżyć internet... czekam na telefon konsultanta...

A mnie złość wzięła, bo babka na skrzynce napisane ma tak do niczego cene, że myślałam że są po 2 a są po 4zł i mnie już głupio było w tak wielkiej kolejce się wycofać z tych ogórków. Oby były dobre bo mnie trafi za tą cene, bo potem jeszcze się słoiki podopinać nie chciały. Teraz chcę się wziąć za obiad ale musi nerwica ze mnie zejsć bo jeszcze te pierogi mi nie wyjdą a wtedy to bym się chyba już zapłakała.

Miałam wyjść na ciucha jeszcze i po maliny, ale nie wiem czy się zbiorę.

i wreszcie deszczyk dotarł :) Filip śpi a ja biorę się za obiad

Boisz się,że ciasto Ci nie wyjdzie??A z czym te pierogi robisz??

ja bym nie kupiła, skoro napisana cena była inna niż w rzeczywiśtości

uuu to u Was deszcz, u nas chlodno ale poki co nie pada.

Auto ma jednak gps stoi teraz w niemczech, czekaja az ktos do niego wsiadzie podobno bo juz kilka razy przeparkowywali auto w tej okolicy.

no to tyle dobrego że ma gps... a czemu nikt nie próbuje ich zarzymać skoro wiedzą, gdzie są?

jak to policja powiedziala to nie takie proste- bo sprawa najpierw byla na holandii teraz przeszla na niemcy, a teraz miedzynarodowo sie tym zajmuja. Kuzyn chcial jechac do niemiec ale powiedzieli ze to nie ma sensu, bo oni czekaja az ktos do tego samochodu wsiadzie, a poza tym i tak nie odzyska samochodu bo musza zrobic ekspertyze. 

no przebrałm Małą z piżamy:)

 nadal pada:/

Z jagodami. A boję się bo zawsze jak mam nerwa i coś jednego mi się papra to potem jest taka lawina i wszystko mi się kiepści jedno po drugim. Wzięłam więc na luz a przynajmniej tak mi się wydaje i zajęłam się maźnięciem włosów farbką, więc za chwilę zabiorę się za lepienie.

niby racja... policja wie co robi! :) kiey wyjeżdżacie do Pl?

no z ta policja to roznie bywa :) ale powiedzmy ze dobrze ze gps dziala jednak.

A my zamierzamy wyjechac o 17, jedziemy na 3  samochody bo jeszcze znajomi z nami jada, a zawsze to razniej w wiecej aut. Choc mojego Pawla jeszcze w domu nie ma. Ja juz wszystko przyszykowalam teraz tylko czekam na niego. 

wydaje mi się , że i tak szybciej się to rozegra niż gdyby top były nasze realia Polskie , o ile to jakiekolwiek pocieszenie :)

Anetko oby- dobrze, ze wspolnik kuzyna wraca jutro, bo tak by nie pojechali na wczasy.

Miałam dokładnie to samo napisać. Szczególnie gdy wziąć pod uwage ostatni przykład, kiedy to internauci odnaleźli skradziony samochód a nie policja.

placki pyyyycha.

Synuś zjadł obiad i poszedł na drugi do przyszłej teściowej Takiemu to dobrze,,,,,