Jak efektywnie szukać pracy?
Co do tych 100 firm Kasiu, to super jak tyle jest w okolicy. Na wsiach ludzie raczej nie maja takich mozliwości.
Jasne Olu, że tu na śląsku jest łatwiej. Firm więcej a i z miasta do miasta jest rzut beretem. Ale tutaj ludzie też mają problemy ze znalezieniem pracy.
Kasiu, nie wierdzę, ze nie. Czasami faktycznie człowiek jest sam sobie winien - zbyt szybko rezygnuje - ja jestem na to dowodem. Myślę z perspektywy czasu, ze gdybym przed zajsciem w ciążę bardziej wytrwale szukała pracy, znalazłabym ja...
No to dziewczyny... w Polskę za pracą. Czasami trzeba.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
No to dziewczyny... w Polskę za pracą. Czasami trzeba.
Ja żeby dać sobie większe szanse idę na studia.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
No to dziewczyny... w Polskę za pracą. Czasami trzeba.
To prawda.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Dostałam dziś propozycję pracy. Praca na umowę zlecenie codziennie od 6 do 18 za 1200zł co wychodzi ok 3,80zł/h
Jak szukałam pracy nie patrzyłam za bardzo na ogloszenia aczkolwiek korzystałam z nich. zostawiałam papiery w interesujących mnie firmach bez względu na to czy kogoś szukali czy nie. Miałam odwagę. I nigdy nie zostawiałam dokumentów w jakimś sekretariacie. Prosiłam ZAWSZE z szefem. Każdy zdziwiony mnie wpuszczał do szefa a wtedy korzystalam z tej okazji i starałam się jak najlepiej przedstawić szefowi swoją osobę jako potrzebą tej firmie.
Zostawiając CV w sekretariacie często ląduje w śmietniku...
To niestety prawda z wyrzucaniem CV do śmietnika. Szczególnie, jak się da innemu pracownikomi 'do przekazania, bo szefa akurat nie ma'. Swego czasu jak pracowałam, przyszła dziewczyna z naprawdę fajnym CV. Szef miał 'komplet', wiedziałam o tym, ale pomyślałam - czemu nie? Może zachowa i kiedyś się przyda? Zaniosłam na zaplecze, a kolega z pracy wyrzucił prosto do kosza na moich oczach. Bo szef nie ma napewno czasu na pierdoly, a po co sobie konkurencję robić.
I pamiętajcie, że nie ma żadnego wymogu wpisywania w CV swojego stanu cywilnego. I tak naprawdę nikt nie ma prawa się Was o to pytać. Niestety wielu pracowników i obecnych i przyszłych niewiele wie o swoich prawach.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
7,50zł brutto ile to jest netto na umowę zlecenie?
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
7,50zł brutto ile to jest netto na umowę zlecenie?
A gdzie tym razem proponują Ci tak zawrotną kwotę? ( jeśli można wiedzieć)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
7,50zł brutto ile to jest netto na umowę zlecenie?
A gdzie tym razem proponują Ci tak zawrotną kwotę? ( jeśli można wiedzieć)
Wykładanie towaru w biedronce
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Marlenko! Za godzinę wykładania towaru na półki dostaniesz około 5,50 na rekę. A czy zastanawiałaś się na d opieką nad dzieckiem. Stawki są wyższe bo do 10 zł. na rękę. Ateraz w świetle ustawy żłobkowe rodzicom dziecka opłacać się będzie zatrudnić Ciebie oficjalnie i skorzystają z dofinansowania. A Tobie będzie leciał staż pracy. A może spodoba Ci się taka praca i może otworzysz po skończenie studiów punkt przedszkolny na godziny?
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
7,50zł brutto ile to jest netto na umowę zlecenie?
A gdzie tym razem proponują Ci tak zawrotną kwotę? ( jeśli można wiedzieć)
Wykładanie towaru w biedronce
To mało chyba:(
A dasz radę jeździć paleciakami? Bo to chyba nie tylko wykładanie na półki.
Z drugiej strony - mogą podnieść po okresie próbnym ( pierwszej umowie).
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
I z drugiej strony : praca z dziećmi jest lżejsza, milsza i ciekawsza niż wykładanie towaru na półki.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Marlenko! Za godzinę wykładania towaru na półki dostaniesz około 5,50 na rekę. A czy zastanawiałaś się na d opieką nad dzieckiem. Stawki są wyższe bo do 10 zł. na rękę. Ateraz w świetle ustawy żłobkowe rodzicom dziecka opłacać się będzie zatrudnić Ciebie oficjalnie i skorzystają z dofinansowania. A Tobie będzie leciał staż pracy. A może spodoba Ci się taka praca i może otworzysz po skończenie studiów punkt przedszkolny na godziny?
A wiesz, że rozmawiałam ostatnio o czymś takim z Łukaszem :) kocham dzieci i jeśli nie uda mi się zdobyć pracy w przedszkolu będę próbować coś swojego
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
7,50zł brutto ile to jest netto na umowę zlecenie?
A gdzie tym razem proponują Ci tak zawrotną kwotę? ( jeśli można wiedzieć)
Wykładanie towaru w biedronce
To mało chyba:(
A dasz radę jeździć paleciakami? Bo to chyba nie tylko wykładanie na półki.
Z drugiej strony - mogą podnieść po okresie próbnym ( pierwszej umowie).
O paleciaku nic nie mówili więc nie jest wymagany. Wymagana jest tylko książeczka Sanepidowska. Napisałam do naszej Kasi pracuje w biedronce to mi powie czy warto się w to pchać
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
I z drugiej strony : praca z dziećmi jest lżejsza, milsza i ciekawsza niż wykładanie towaru na półki.
Lżejsza to nie wiem czy jest
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
7,50zł brutto ile to jest netto na umowę zlecenie?
A gdzie tym razem proponują Ci tak zawrotną kwotę? ( jeśli można wiedzieć)
Wykładanie towaru w biedronce
To mało chyba:(
A dasz radę jeździć paleciakami? Bo to chyba nie tylko wykładanie na półki.
Z drugiej strony - mogą podnieść po okresie próbnym ( pierwszej umowie).
O paleciaku nic nie mówili więc nie jest wymagany. Wymagana jest tylko książeczka Sanepidowska. Napisałam do naszej Kasi pracuje w biedronce to mi powie czy warto się w to pchać
Dobry pomysł. A jak będziesz wiedzieć, to napisz. Sama jestem ciekawa.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
I milsza:)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Marlenko! Za godzinę wykładania towaru na półki dostaniesz około 5,50 na rekę. A czy zastanawiałaś się na d opieką nad dzieckiem. Stawki są wyższe bo do 10 zł. na rękę. Ateraz w świetle ustawy żłobkowe rodzicom dziecka opłacać się będzie zatrudnić Ciebie oficjalnie i skorzystają z dofinansowania. A Tobie będzie leciał staż pracy. A może spodoba Ci się taka praca i może otworzysz po skończenie studiów punkt przedszkolny na godziny?
A wiesz, że rozmawiałam ostatnio o czymś takim z Łukaszem :) kocham dzieci i jeśli nie uda mi się zdobyć pracy w przedszkolu będę próbować coś swojego
Aby dostać pracę w przedszkolu musisz mieć ukończoną szkołę w tym kierunku. A doświadczenie możesz już zdobywać. Przyda się ono i do pracy w przedszkolu a także w Twoim Przedszkolu. Ale ładna nazwa!!!!
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Jak tylko dostanę się na studia ruszam na tournee po przedszkolach poszukując stażu lub pracy jako pomoc wychowawcy ;) szkoda tylko, że nie mam znajomości nigdzie