Mały - Wielki Wojownik: Historia Dawidka Spałek. - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Mały - Wielki Wojownik: Historia Dawidka Spałek.

„Witam, mam na imię Dawidek,urodziłem się 24 maja 2012r w Rudzie Śląskiej. Chyba jestem kiepski z matematyki,bo miałem przyjść na świat 24 września... „ Tak się zaczyna historia małego wojownika, który razem ze swoimi rodzicami dzień po dniu walczy z chorobami i przeciwnościami. A na jego drodze stanęło ich niestety bardzo wiele. Dlatego każda pomoc w tej trudnej walce jest na wagę złota...


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/554971_154854874674326_1653215498_n.jpg


Z jakimi chorobami / problemami boryka się Dawidek?

Mama Dawidka: Dawidek ma tyle powikłań wcześniaczych, że ciężko ująć to w kilku słowach, zdaniach. Największe spustoszenie zrobiły niestety wylewy do główki, które zniszczyły prawie cały mózg, a mała część, która została, nie wiadomo za co będzie odpowiadała . Boryka się z dysplazją oskrzelowo-płucną, retinopatią, osteopenią. Gdy miał ok 2tyg( 600g) miał zabieg zamkniecie przewodu Bottala w serduszku. Miał kilka zabiegów, laser oczek, zakładanie zbiornika Richama, później zastawki w główce z powodu wodogłowia pokrwotocznego, jednocześnie miał zakładaną gastrostomie ponieważ nie ma wykształconego odruchu ssania. Dawidek nigdy nie zapłakał, nie uśmiechnął się, nie potrafi rzeczy, które dla innych są normą. Trudno to wszystko wymieniać, bo jest tego trochę

Jak wygląda Państwa codzienne życie z Dawidkiem?

Mama Dawidka: Co do dnia, to teraz to już wygląda lepiej nasz dzień wcześniej były inhalacje,odsysania, kilka razy dziennie,teraz nam już to odeszło.

Na dzień dzisiejszy, to rano wstajemy ,robimy pielęgnacje, podaje leki, kaszkę, no i Dawidek zazwyczaj sobie zasypia po śniadanku, pomiędzy, bo dostaje w dwóch ratach co godzinę.

Później zależy od dnia: przychodzi rehabilitant, sami też ćwiczymy, bawimy się poprzez różne ćwiczenia, 2 razy dziennie uczy się jeść łyżeczką. Przychodzi rehabilitant od metody Bobatha, Vojty, logopedka, pani od stymulacji wzroku, a niedługo ma też przyjść Pani od muzykoterapii – tego też spróbujemy! :) Jak jest pogoda to staramy się wychodzić z nim na spacerek.

 


Najnowsze komentarze

  • 83.9.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    poruszajaca historia.ja juz jestem fanka dawidka na fejsie.za kazdym razem gdy wchodze na profil lza w oku mi sie kreci.podziwiam rodzicow za 100%oddanie sie dawidkowi.modle sie za ciebie dawidku i za twoich rodzicow.wierze ze bedzie dobrze!!!!
  • 31.0.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    Ja również się popłakałam czytając historię Dawidka i jego rodziców. To jest niesamowite jakim wojownikiem o życie jest to małe dzieciątko. Z całego serca życzę Ci Dawidku zdrówka oraz wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twoich rodziców.
  • 188.112.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    kochamy Cię Dawidku i wierzę że kiedyś zapłaczesz , uśmiechniesz sie chociaż na zdjęciach już widać male uśmieszki:) mam nadzieję że twoje życie mimo choroby będzie szczęśliwe pamietaj masz kochanych rodziców i oni zawsze będą Cię kochać tak jak my:) nie znam Cie osobiście ale tak Cie kocham nad życie :) buziaczki dla Ciebie i rodziców:):**