jak pogodzić wszystko? nie wiem 4 październik 2012 sama nie wiem co juz lepsze, jak to wszystko ogarnąć... początkiem grudnia znów pasuje mi wyjechać za granice, niestety nie mogę wziąć dziecka ze sobą :( i święta nie bedą takie jak zawsze bo bez naszego aniołka :( ona zostanie z dziadkami...
od naczyniaka do raka Moja córka ma naczyniaka . Jak sie urodziła był mały nie widoczny dziś jest okropny. Jeżdzimy z nią od 7 miesięcy do Olsztyna do Szpitala Dziecięcego. Może i mają dobrą opinnie ale do siebie nie przekonali. Męczą nasze maleństwo , przepisują gromadę leków ale naczyniak...
ciężkie życie... Jestem załamana normalnie.Po wczorajszej wizycie u cioteczki-życ sie odechciewa .Nie wiem kim jest ta kobieta ktora leży w lozku bez zycia-ale to nie moja ciocia... zawsze usteczka umalowane, bluzeczka wyprasowana, okulary na nosie-i druty w ręku (piekne swetry mam do dzis-...
szara codziennos Zaczynam dziś pisac mojego bloga zbytnio niewiem jak będzie mi szło to pisanie ale mam nadzieje że zawsze cos tam naskrobie.Obudziłam się dzis po ósmej z nie za dobrym humorem bo bylo zimno szaro i deszczowo.Opowiem Wam troche o sobie Jestem młoda żonka w maju kończe 24 lata...
Pierwszy dzień w zerówce Madzia była tak podekscytowana,że nie mogła spać.Wstała o 6.30 bo miała na 7.30 do 12.30 myślałam ,że będzie płakała i nie zostanie ale była tak zadowolona jak ją przyprowadziłam że nawe zapomniała dać mi buzi na pożegnanie .Od razu pani jej Marta zaprowadziła ją do dzieci...
:):):) Od soboty przez najbliższy miesiąc albo i dłużej będziemy z synusiem skazani na siebie zaczęły się żniwa i mąż w domu będzie gościem :( a My z Piotrusiem szukamy sobie jakiś rozrywek w planach mamy w sobotę wybrać się na pokazy lotnicze a jutro czekamy na ciocię (bratową )która...
w końcu przeminęło !!! W końcu mamy choróbsko pokonane !!!! Wygrałyśmy !!! Obeszło się bez szpitala a ja już traciłam nadzieję.Po wizycie domowej lekarza olazało się, że Ama ma rotawirusa. Załamałam się bo lekarz chciał ją zabrać do szpitala ale jakoś go uprosiłam.W nocy...
codzienny dzień codzienny dzień Dzisiejszy dzień znów zaczełam nieciekawie..... Pierwszą rzeczą jaką mnie spotkała rano po przebudzeniu to jak zwykle wypominanie przez męża ,że aby siedzę w domu grzeje się i nic nie robię i nie pracuję jak zawsze jedno i to...
Zaczynam No to zdecydowałam się na założenie własnego bloga. Zobaczymy czy będę konsekwentna?? W końcu czasu za wiele nie mam i obawiam się, że nie będę miała kiedy pisać. Jednak z tą myślą chodziłam już od jakiegoś czasu więc dlaczego nie spróbować? Tak więc na początek coś o mnie i mojej rodzince. Ja...
Uśmiech dziecka. Dzisiaj moja Daria po raz pierwszy głośno się roześmiała.Trzymałam ją w ramionach i na każdy mój uśmiech odpowiadała głośnym rechotem.Po chwili obie głośno się śmiałyśmy.Przypomniałam sobie pierwsze dwa miesiące życia Darii.Koszmarne wieczory jak mala płakała,kolki i ta okropna niemoc...