Termin mojego pierwszego porodu był wyznaczony na 14 września 2008. Niestety była to jedynie data przybliżona, ponieważ nie odnotowałam dnia ostatniej miesiączki. Uważałam to za zbędną czynność, ponieważ nie starłam się jeszcze o dziecko, to po co zapisywać taki dzień w kalendarzu. Gdy...
Powoli zbliża się okres wakacyjny. W powietrzu czuć zapach odprężenia, słodkiego lenistwa, upałów, wieczornej lampki wina ze znajomymi. Dla nas to idealny czas na chwilę wytchnienia po zimie – dla złodzieja... Okazja szybkiego zarobku. Kilka lat temu wśród...