Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do  II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części  .
.
3....2...1.... START  !
!
                                   6 września 2012 11:00 | ID: 826078
                  6 września 2012 11:00 | ID: 826078
              
Ja bym sobie coś porobiła, ale nie weim jeszcze co:)
A ja dziś nie mam chęci, oj nie mam:)))))
Ale obiadek prawie gotowy, to reszta poczeka;)
najważniejsze, żeby zjeść co było, a z resztą pomału dasz sobie radę
                                   6 września 2012 11:01 | ID: 826079
                  6 września 2012 11:01 | ID: 826079
              
uciekam, może zrobię coś pożytecznego!!!
                                   6 września 2012 11:03 | ID: 826081
                  6 września 2012 11:03 | ID: 826081
              
Ja bym sobie coś porobiła, ale nie weim jeszcze co:)
A ja dziś nie mam chęci, oj nie mam:)))))
Ale obiadek prawie gotowy, to reszta poczeka;)
najważniejsze, żeby zjeść co było, a z resztą pomału dasz sobie radę
Pewnie, nic na siłę- wszytsko młotekim:)))))
Słoneczko u nas wychodzi, więc i chęć do pracy może bedzie;)))
                                   6 września 2012 11:44 | ID: 826100
                  6 września 2012 11:44 | ID: 826100
              
U nas rano padało a teraz słoneczko się przebija przez chmurki.
Wiecie dostałam szybkowar w prezencie , ugotowalam w nim dzis rosołek na spróbę i 15 min i zupa gotowa. Normalnie zaczynam piać z zachwytu.
                                   6 września 2012 11:48 | ID: 826103
                  6 września 2012 11:48 | ID: 826103
              
obiad mam z wczoraj tylko dla siebie i malej.
zjemy jak Jowiś wstanie i hejaaaaaaaaaaaaaaaaa na podworko...
                                   6 września 2012 11:54 | ID: 826104
                  6 września 2012 11:54 | ID: 826104
              
obiad mam z wczoraj tylko dla siebie i malej.
zjemy jak Jowiś wstanie i hejaaaaaaaaaaaaaaaaa na podworko...
A ja nic nie jem od wczoraj,normalnie na nic nie mam ochoty.Piję za to duzo.Piotr śpi,osłabiony biedaczek,lekarstw brać nie chce i jest z tym kłopot.
                                   6 września 2012 11:56 | ID: 826105
                  6 września 2012 11:56 | ID: 826105
              
jednak grypa żo lądkowa u was????
jezuu mam schiza ze jakby mysz u mnie za szafkami jest
                                   6 września 2012 11:56 | ID: 826106
                  6 września 2012 11:56 | ID: 826106
              
ale się wiatrzystko zrobiło, byłam na balkonie to myślałam, że mi głowę urwie. i weź tu wyjdź z domu, jak Maja czapki za nic w świecie nie ubierze.
                                   6 września 2012 11:58 | ID: 826108
                  6 września 2012 11:58 | ID: 826108
              
ale się wiatrzystko zrobiło, byłam na balkonie to myślałam, że mi głowę urwie. i weź tu wyjdź z domu, jak Maja czapki za nic w świecie nie ubierze.
u mnei tez wieje ze hej normlanie.ja wczoraj taka szerpka opaske malej nalozyłam.
                                   6 września 2012 12:00 | ID: 826109
                  6 września 2012 12:00 | ID: 826109
              
jednak grypa żo lądkowa u was????
jezuu mam schiza ze jakby mysz u mnie za szafkami jest
Nie wiem tak naprawdę co to,lekarz dał Piotrowi Baktrin,wapno kazał dawać i od goraczki.A on tego syropy nie chce łykac za skarby świata!Od wczoraj nie wymiotuje.Ja tez czuje się jakby lepiej,choc i temperatura wczoraj się pojawiła,ale na jedzenie nie moge patrzeć.
                                   6 września 2012 12:00 | ID: 826110
                  6 września 2012 12:00 | ID: 826110
              
Jowka spi wiec ide śmieci wyrzuce
                                   6 września 2012 12:04 | ID: 826112
                  6 września 2012 12:04 | ID: 826112
              
kwadracik - zdrówka dla Was!
                                   6 września 2012 12:07 | ID: 826115
                  6 września 2012 12:07 | ID: 826115
              
jednak grypa żo lądkowa u was????
jezuu mam schiza ze jakby mysz u mnie za szafkami jest
Nie wiem tak naprawdę co to,lekarz dał Piotrowi Baktrin,wapno kazał dawać i od goraczki.A on tego syropy nie chce łykac za skarby świata!Od wczoraj nie wymiotuje.Ja tez czuje się jakby lepiej,choc i temperatura wczoraj się pojawiła,ale na jedzenie nie moge patrzeć.
ojj niech ta choroba soebie idzie od was!!!
                                   6 września 2012 12:08 | ID: 826116
                  6 września 2012 12:08 | ID: 826116
              
kwadracik - zdrówka dla Was!
Dziękujemy:-)
                                   6 września 2012 12:09 | ID: 826117
                  6 września 2012 12:09 | ID: 826117
              
jednak grypa żo lądkowa u was????
jezuu mam schiza ze jakby mysz u mnie za szafkami jest
Nie wiem tak naprawdę co to,lekarz dał Piotrowi Baktrin,wapno kazał dawać i od goraczki.A on tego syropy nie chce łykac za skarby świata!Od wczoraj nie wymiotuje.Ja tez czuje się jakby lepiej,choc i temperatura wczoraj się pojawiła,ale na jedzenie nie moge patrzeć.
ojj niech ta choroba soebie idzie od was!!!
a niech idzie i to szybko!!!!!!!!!!!
                                   6 września 2012 12:11 | ID: 826120
                  6 września 2012 12:11 | ID: 826120
              
no to mnie odwiedzisz wtedy chyba co???
                                   6 września 2012 12:16 | ID: 826121
                  6 września 2012 12:16 | ID: 826121
              
Piję kawkę. 2 łyki kawki i pół czeolady zniknęło ;)Idę po Marsa ;)
                                   6 września 2012 12:17 | ID: 826122
                  6 września 2012 12:17 | ID: 826122
              
Piję kawkę. 2 łyki kawki i pół czeolady zniknęło ;)Idę po Marsa ;)
sie znaczy @ idzie????
                                   6 września 2012 12:21 | ID: 826123
                  6 września 2012 12:21 | ID: 826123
              
no to mnie odwiedzisz wtedy chyba co???
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam;-)))
                                   6 września 2012 12:22 | ID: 826124
                  6 września 2012 12:22 | ID: 826124
              
Piję kawkę. 2 łyki kawki i pół czeolady zniknęło ;)Idę po Marsa ;)
sie znaczy @ idzie????
Wiesz co, ja teraz nie miałam @ wcale, bo miałam dostać na wakacjach, więc nie zrobiłam 7 dniowej przerwy między opakowaniami tabletek, tylko rozpoczęłam od razu nowe. Teraz kończę to nast. opakowanie, więc @ powinna być za tydzień. Tylko, że ja tak pochłaniam słodycze od momentu kiedy poprzednia @ miała przyjść ;) Tony batonów, czekolady. Wczoraj się z Mężem pokłóciłam aż, bo mi powiedział, że to niemożliwe, że można tyle słodkiego jeść. Że powinnam się zbadać, bo na 100% mam robaki hehe ;) No co ja mam poradzić ;) O linię dbać nie muszę, bo raczej by mi się przydały kilogramy do przodu ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!