Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
15 stycznia 2014 14:51 | ID: 1066968
16 stycznia 2014 07:27 | ID: 1067182
Dzięki. Widzę że miesiąc przede mną będziesz rodziła :) jak się teraz czujesz Paulqa?? a jak się czułaś miesiąc temu czyli tak jak ja teraz :)
16 stycznia 2014 07:38 | ID: 1067183
16 stycznia 2014 09:09 | ID: 1067223
Aha. Mnie badania lab. czekają pewnie jutro, bo mam dziś wizytę i nie robiłam żadnych badań póki co oprócz usg potwierdzający ciążę, ale wtedy jeszcze nie było za duzo widać tylko pęcherzyk ciążowy 3 mm. Teraz minęło więcej czasu więc mam nadzieję że zobaczymy więcej. A propo czy zabierałyście na badania partnera/ męża? Bo chciałabym żeby też zobaczył ale niewiem czy wypada żeby od razu ze mną wszedł czy później go poprosić :) A co do samopoczucia to ja mam maskryczne mdłości. Najgorzej to ten ucisk na żołądek cały dzień, powstrzymuję się żeby nie wymiotować ale jest ciężkooo. Tak w ogóle to mam praktycznie wszystkie objawy. I wzdęcia i zaparcia, migreny, zachcianki itd :) zastanawiam się kiedy to minie... może za miesiąc. Nasiliło się od 2 tyg. Ale jak piszesz że w pierwszej ciązy dobiłaś 35kg to wow, bardzo duzo. Ja póki co już się stresuję bo to początek a już mam +3kg, co prawda miałam niedowagę troszkę i wiem że głównie mi się woda zatrzymuję w organiźmie ale i tak jakoś mi się dużo wydaje jak na 9 tydz. A jakie robisz badania?? Morf pewnie kolejną?
16 stycznia 2014 09:43 | ID: 1067234
witam czrnully miło że do nas dołączyłaś :)
ja męża wziełam ze soba w 12 tygodniu bo wczesniej nie było sensu bo była za malutkaa wtdey juz fajnie sie krąciła i lekarka sama zaproponowała zebyśmy razem weszli
ja zaczełam mieć twoje obiawy w 7 tyg i tak do 16 z malymi przerwami a co do wymiotów to mi zabroniła powstrzymywać ale po każdych wymiotach kazała pić zeby się nie odwodnić
3 maj się pozzdrawiam
16 stycznia 2014 09:45 | ID: 1067236
Ja na razie mam -9 kg także nie jest źle... W pierwszej ciąży byłam od początku na diecie i tak to nic nie dało bo jak to lekarz powiedział tyłam nawet po wodzie...
Dwa tygodnie temu miałam podstawowe badania + HiV i jeszcze jakieś już nie pamiętam a teraz miałam powtórkę analizy moczu bo ostatnio wyszła trageda + toxo + tsh +vdrl
16 stycznia 2014 09:47 | ID: 1067240
a co do wymiotów to też słyszałam, że nie powinno się powstrzymywać i oczywiście pić minimum 1,5l płynów
16 stycznia 2014 11:49 | ID: 1067358
Cześć Monia90 :) Aha, no ja się postrzymuję od wymiotów :( to może jednak nie będę. Ale to kilka razy dziennie :( masakra. Biorę Duphaston ( progesteron) dwa razy dzinnie i zauważyłam że jak zbliża się pora że mam go wziąć to nasilają mi się mdłości, wtedy biorę go i dlatego się powstrzymuję żeby go nie ''oddać". I tak kółko się zamyka jakby. To chyba jednak dziś mąż nie zobaczy naszego Skarbka, a tak się nastawił.A co do picia płynów to marnie... bo nie mogę pić za bardzo wody bardzo mnie mdli, bo czuję że mi jest za ciężko na żołądku. Soki herbata i inne napoje tak a kurcze jak teraz powinnam pić dużo wody to nie mogę, może cos doradzicie??
Poza tym powiem Wam że jestem taka szczęśliwa że jestem w ciąży, wiem że Wy też ale ja miałam tyle perypetii i jak w końcu dommyśliłam się że chyba jednak się udało to aż nie wierzyłam
16 stycznia 2014 12:35 | ID: 1067385
mój mąż chodził i chodzi ze mną na badania od samego początku, za pierwszym jak i drugim razem tak samo jak ja wzruszył się przy pierwszym dzwięku bijącego serduszka :)
co do mdłości i wymiotów, to w pierwszej ciązy miałam poranne mdłości, chodziłam do pracy i ukrywałam przed koleżankami ciąże bo nie chciałam jej zapeszać, musiałam pić z nimi kawe rozpuszczalną, to był dla mnie koszmar, udawać że nic mi nie jest... chciałam wymiotować żeby mi przeszło ale no po prostu nie mogłam... a może wtedy bym lepiej się czuła?
myśle że jak po wodzie się źle czujesz to ja bym piła gorzką herbatę
a co do radości to bardzo dobrze Cie rozumiem... o pierwszą ciąże staraliśmy się prawie rok.. to jak zaszłam to chodziłam dumna jak paw :) teraz też się bardzo cieszę, o tą ciąze staraliśmy się o połowę krócej niż o pierwszą i bardziej na luzie ale i podejście też jest inne wydaje mi się że do wszystkiego podchodzę spokojniej bo już wiem czego mogę się spodziewać....
16 stycznia 2014 14:21 | ID: 1067429
Cześc Ila :) No to faktycznie miałaś przygody z ukrywaniem się na początku. Ja nie mogłam się ukrywać bo pracuję w chemikaliach i musiałam się przenieść do innego typu pracy. Ale Cię rozmiem, też nie chciałam mówić żeby nie zapeszać ale musiałam. Nadal mam lęki mówić zanajomym póki nie minie 1 trymestr.
Co do zajścia w ciążę to u mnie długa historia, nie obyło się bez laparoskopii, która niby wykluczyła jakieś nieprawidłowości ale moja lekarka nie wierzyła w to że jest dobrze i chciała żebym jeszcze raz poszła a ja miałam już po tyle miesiącach ( stymulowanych) dość i odpuściłam i co się okazało, że jestem w ciąży :) MówięWam czasem to wszystko to jest takie dziwne.
16 stycznia 2014 14:40 | ID: 1067436
czrnully też to przerabiałam hsg lararoskopia stymulacje tak prawie 2 lata a gdy odpuściłam udalo się wiec rozumiem Ciebie
16 stycznia 2014 14:43 | ID: 1067438
właśnie otrzymałam przesyłke, mama kupiła mi na urodziny dwie bluzki ciążowe... jedna to jak sukienka taka długa :) ale jak bede miała tak wielki brzuch jak w pierwszej ciązy to będzie w sam raz :)
16 stycznia 2014 14:46 | ID: 1067442
Kobietki moje kochane! Umieram normalnie.. Ukruszyla mi sie osemeczka.. Dentysta mowi ze bez znieczulenia nie wyrwie, a znieczulenia w ciazy mi dac nie moze.. :( Paracetamol pomaga na godzine :( Co robic? Pomocy :(( Boliiiii..
16 stycznia 2014 14:50 | ID: 1067445
oj, beznadziejna sprawa... nie wiem czy bez znieczulenia bym się odważyła wyrywać... innych rozwiązań nie ma? bo tak cały czas na paracetamolu to tez nie dobrze
16 stycznia 2014 15:00 | ID: 1067454
Przylozylam lod z zamrazarki :D pomoglo.. tylko ciekawe na jak dlugo :(
16 stycznia 2014 15:04 | ID: 1067456
16 stycznia 2014 15:07 | ID: 1067457
Kobietki moje kochane! Umieram normalnie.. Ukruszyla mi sie osemeczka.. Dentysta mowi ze bez znieczulenia nie wyrwie, a znieczulenia w ciazy mi dac nie moze.. :( Paracetamol pomaga na godzine :( Co robic? Pomocy :(( Boliiiii..
No to całą ciążę ma Cię boleć ząb. Ja wszystkie zęby zrobiłam u dentystki ok 20 tygodnia ciąży. A może zadzowń do innego dentysty? Znieczulenie w ciąży można, tylko trzeba wiedzieć- ile można Ci tego znieczulenia dać
16 stycznia 2014 16:06 | ID: 1067493
Zarejestrowalam sie do innego :) Powiedzial, ze zrobi ze znieczuleniem.
16 stycznia 2014 16:10 | ID: 1067495
16 stycznia 2014 16:30 | ID: 1067510
O ile do jutra mi szczeki nie rozerwie.. Nie chce faszerowac malenstwa nawet paracetamolem..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.